reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

myszka, tez ostatnio zaczelam lapac dola, dzisiaj dwa razy ryczalam, raz jak karmilam malego, ze juz nie mam sily (i pokarmu) a raz jak mu podawalam formule, z wyrzutow sumienia chociaz wiem, ze to nic takiego i wiekszosc moich znajomych butla karmila. Ale rozum swoje a serce swoje. W dodatku boje sie samotnego siedzenia w domu jak za kilka dni wyjedzie moja mama a M. pojdzie do pracy. I teraz ten placz mlodego... Chyba zmeczenie wzielo gore i mam wrazenie, ze nie radze sobie w roli matki :-(
 
reklama
Malgo000-aż serce się kraja jak czytam co przechodzisz :-(może Twój maluszek ma kolki ???? dla Ciebie oraz dla myszki1987 oraz wszystkich kolkowych bobasków które są młodsze niż miesiąc od urodzenia można podawać czopiki homeopatyczne (chyba tak się to pisze) o nazwie VIBURCOL są bez recepty my podawaliśmy swojemu Krystiankowi gdy miał 2 tyg. i dostał kolek trochę pomogły można dawać do 2 dziennie maxymalnie.
Zamówiliśmy pryatną super położną i ona pokazała nam jak masować brzuszek maluszka oliwką a później czopik i tak purtał jak mały karabinek ,później była kupka i mały o wiele spokojniejszy tak jakoś dotrwaliśmy do 3 tyg. gdy można już było podać kropelki Sab Simplex i teraz co dziennie 4x po 15 kropelek i jest dobrze miewa jeszcze od czasu do czasu gorszy dzień ale nie takie jak kiedyś.Zastanawiam się nad kupnem kropli bobotik ma ten sam skład co Sab Simplex i prawie to samo stężenie a cena o3x niższa
 
Malgoo u mnie mąż przez pierwszy tydzień miał urlop a od 2 tyg jestem sama w domu kiedy on pracuje. Ma nienormowany czas pracy i czasem wpada do domu w ciągu dnia ale bywa i tak jak przez ostatnie dni ze od rana do 20tej go nie ma, np teraz siedzę dalej sama i jestem przerażona. Mikołaj pewnie czuje moje emocje i tak reaguje ale ja jestem już tak zmęczona psychicznie że padam... Uspokajam go a sama płaczę... Prawie nic nie jem bo wiszę nad wózkiem albo łóżeczkiem albo go noszę a wieczorem już nie mam ochoty bo padam o 22 na twarz. Boziu żeby szybko minęło te pierwsze trzy miesiące...

Lana dzięki wielkie!! Jeśli tylko je dostanę u nas to od razu zakupię, może podziałają bo właśnie u niego bardziej to taki niepokój niż ból.
 
Ostatnia edycja:
Malgo, Myszka głowa do góry. Emocje przenoszą się na maluchy i na pokarm :-(. Ja też miałam już kilka dołów z rykiem. To chyba wahania hormonów..... Mój R. też śpi niespokojnie dopóki nie popuszcza bączków i nie zrobi kupki. A jem wciąż to samo....to podobno efekt fermentacji laktozy w tych małych jelitach.
Ja podawałam kilka dni espumisan ale miałam wrażenie, że tak go na pierdy po nim brało, że się gorzej męczył niż bez :no:. Dziś podałam małemu dicoflor 30 taki probiotyk.....zobaczymy. Siostra dawała małej jak się właśnie tak wierciła, stękała i miała gazy. U niej pomagał.

A na brodawki stosowałam bephanten różowy. Mi pomagał. I coś w nim pokombinowali, bo 6 lat temu pisali, że nie trzeba zmywać a teraz piszą, że trzeba zmyć przed karmieniem :eek:. Jakieś to dziwne. Przyznam się, że czasem zapomniałam :-( ale karmiłam że 3 h po smarowaniu i jeszcze część się we wkładkę wtarła.

My jutro mamy bioderka.
No i mój starszak właśnie wrócił z katarem z nad morza :no:....tłumaczę, że musi na razie miłość do brata pohamować......ale ciężko nam idzie.....:no: Cała jestem znerwicowana, żeby R. się nie zaraził :-(
 
Malgoo naprawde wspolczuje ..ja na poczatku,tak po tygodniu tez mialam takie momenty,nie radzilam sobie,plakalam,denerwowalam sie sama na siebie,ze nie wiem co robic a mlody placze i placze,nie spalam w nocy bo podobnie jak u ciebie Marcel w nocy bardzo plytko spal przez to,ze nie mogl zrobic kupki.. zreszta dalej nie moze,ale teraz jest juz troszke lepiej,co prawda dalej nie mam czasu na to zeby cos normalnie zjesc i malo spie,ale powoli to sie staje jakas norma,przynajmniej dla mnie,zdarzaja sie mega slabe dni ale jakos trzeba to przetrwac i mysle sobie,ze przeciez te male istotki jakos musza sie w tym swiecie zaklimatyzowac,do tej pory siedzialy w brzuszku a tu tyle nowowsci. Musimy im w tym pomoc :)

LANA u nas krostki na policzkach i na brodce wyszly,no i polona powiedziala ze to tradzik takze mam sie nie martwic,ale wez sie tu nie martw jak dla nich tutaj wszystko normalne :/
No i Marcelo wlasnie tez ma tak paznokietki u stopek,dziwnie mu sie jakby podwijaja, i boje mu sie obcinac bo mam wrazenie ze mu ze skorka poobcinam.

U nas naszczescie zaczal pic herbatke mlody,bo wczesnej to za chiny.. i wypija tak 100ml dziennie,czyli po 30ml miedzy karmieniami.Raz rumiankowa,raz koper..
aaa.. co do pepuszka to u nas tez wypukly,nie tak bardzo..ale napewno nie jest do srodka,do srodka to on sie zawija.:)

JJ ja tez wlasnie mam ten Dicoflor 30,bo u nas ten sam problem i daje raz dziennie ale do tego jeszcze 20 kropelek espumisanu (nie jednoczesnie) i chyba zrobilam blad,ze podaje to razem :/ bo jak cos zacznie dzialac to nie bede wiedziala co .
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny a próbowałyście patentu z suszarka? u nas sie sprawdza jak mała się pręży i widzę że to przez brzuszek to cieplym powietrzem dmucham na brzuszek i pomaga - mała od razu przestaje płakać . mój K. się ze mnie śmiał jak pierwszy raz kazałam mu przynieść suszarkę a teraz raz po raz jej dmuchamy jak inne sposoby nie dają rady a wiemy że głodna nie jest , pieluszkę ma czysta a płacze i nóżkami fika.
 
Dziewczyny nie czekajcie do 3 tygodnia jezeli dzieci tak strasznie cierpia a wy razem znimi!! ja dawalam bobotic od 7 dnia bo polozna powiedziala zeby sie nie przejmowac tym co pisza na ulotkach bo musza tak pisac (nie maja zrobionych badan dla mloszych dzieci bo ciezko zrobic takie badania). Pediatra potwierdzila jak pomaga to dawac. Ja wiem ze to sie czlowiek boi ze zaszkodzi ale mi dwoch pediatrow, farmaceuta i polozna potwierdzily - poza tym przy drugim dziecku sie ma wiecej odwagi :) Sab simplex tez u nas nie jest dopuszczony a wszyscy go uzywaja.
 
Myszka, <przytul> bardzo Ci wspolczuje i rozumiem Cie mimo, ze jeszcze nie zostalam sama ale bardzo sie tego boje. Teraz trzy osoby mlodego uspokajaja i zawsze ktos pomaga mi przewinac, bo on tak strasznie placze a za kilka dni zostane z tym sama. W dodatku M pracuje na zmiany i co drugi tydzien zaczyna o 6 rano, nie ma wiec szans zeby pomogl mi w nocy, on bedzie spal na dole a ja bede sama z mlodym i zero snu.

Lana, JJ, Malinowa, bardzo dziekuje za slowa pocieszenia i rady, kiepsko sobie radze, emocjonalnie jestem w strasznym dolku i ciagle chce mi sie plakac. Musze sie pozbierac dla mlodego.
 
reklama
Megmarion, pomaga na chwile. On nie ma kolek, daje czadu z bakami, kupa co 2h z kazda pielucha, brzuszek miekki, nie mam pojecia co go tak meczy. Hustawka tez nie pomogla. Jest strasznie niespokojny i w necie sie naczytalam o problemach neurologicznych, ehhhh. Jutro przychodzi pielegniarka to zapytam o to ale pewnie jak to w UK powiedza mi, ze to normalne :-(
 
Do góry