reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

reklama
Marzenixx ja wsuwam ale to nie znaczy, że u Ciebie po czekoladzie będzie ok. Musisz sama zdecydować czy chcesz eksperymentować.
 
Ogólnie to ja jem prawie wszystko, łącznie z kiszonkami, schabowymi i słodyczami. Kolkę zaliczyliśmy 3 i nie sądzę aby był to efekt mojej diety, raczej niedojrzałego układu trawiennego.
 
My po usg bioderek....wszystko ok. Bez dalszej kontroli.

Co do słodkości to ja jadłam raz serduszko Milki i parę razy po 2 delicje.....nie zmieniło to w żaden sposób prężeń i stękań R. Mało tego wczoraj tak się złożyło, że nie dużo jadłam a jak już to same lekkie rzeczy....i nocka z płytkim snem, bo baki nie szły :-(. Rano dałam mu espumisan i ja mi walnął kupsztala w poczekalni na bioderkach to aż wszyscy słyszeli :-D. Zobaczymy jak dziś.....

A te krople to racja ja dawałam za zgodą położnej i pediatry już w 2 tygodniu.....na ulotkach piszą co muszą. Np. ostatnio kupiłam ten Dicoflor 30 w kapsułkach do rozpuszczenia w wodzie. Zawsze było, że dla niemowlaków też. A teraz pan w aptece mi mówi, że dla dzieci od 3 roku życia :szok: Ja na to, że jak to przecież zawsze było, że dla niemowlaków i noworodków ?? A on mi na to, że to jest to samo ale teraz tak piszą na opakowaniu, bo podobno byli rodzice, którzy niemowlakom podawali całe te kapsułki :szok::szok::szok::szok:.....bez rozpuszczenia.....DEBILE JACYŚ ??? I teraz firma się zabezpiecza. Obłęd.

Ja też mam ochotę na tyle rzeczy......Poczekam jeszcze tydzień i zacznę eksperymenty.....bo tak dopiero po ok. 4 tygodniach maluchy reagują wysypką na alergen pokarmowy. I też tak jak dominic uważam, ze te problemy bączkowo-kupkowe nie mają nic wspólnego z dietą - tylko z niedojrzałym ukł. trawiennym. Choć już teraz jadam ogórki kiszone, pomidory ze skórą, surową marchew, kotlety z kuraka smażone.....

Miałam Wam już kiedyś napisać, co mi na te stęki kupkowe mówiła pediatra. Bo u nas jest tak, ze R. jakby się męczył zrobieniem a potem kupa normalna, żadne zatwardzenie.... No i ona mówiła, że maluchy mają skurcze jelit i odbytu ....i żeby jak się tak męczy pomasować mu odbyt palcem z wazeliną ......kiedyś spróbowałam i kupy nie było od razu ale momentalnie się R. uspokoił......
 
Ostatnia edycja:
JJ u nas z ta kupa jest to samo,mlody sie meczy meczy ..ale to tez nie jest zatwardzenie bo jak juz cos zrobi to kupka jest normalna,teraz to wlasciwie taka bardziej rzadsza,no i co sie nasteka to jego i nasze.:( I czasami wlasnie przy wycieraniu pupki jak mu tam ta chusteczka swidruje przy odbycie to jakby go to troszke stymulowalo..
nie wiem kurczze ale tak mi go szkoda .. :(
 
Marcelinaa lekarz przykłada usg do jednego i drugiego biodra i tyle... weź pieluchę tetrową(połozysz na niej Pindziaka), i ubierz wygodnie do szybkiego rozebrania i tyle:) Ja się bałam, że będzie go tam maltretował na golasa, ale nic takiego nie miało miejsca:-)

ps. no i zestaw przewijaniowy, ale to chyba standard przy wyjściu z domu. POWODZENIA!!
 
reklama
Do góry