reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

dziewczyny macie jakis sposob na katarek?? maly ma od wczoraj odciagam frida, przez katar malutki nie chce jesc, raz dziennie zakaszle mokro.

tez u nas ten problem...polozna zalecila mi masc rumiankowo- tymiankowa jakas tam i olejek lawendowy do skrapiania na mokry reczniczek przy lozeczku, frida slabo dzialatroche sie boje tego kataru, zeby nie bylo jak u OLI, ale tu zawsze stosuje sie takie naturalne sposoby i jakbym do lekarza poszla to tez niewiele wiecej by zalecil...ale jakby kaszel byl do tego lub goraczka to smigam tez do lekarza..
 
reklama
Mam dziś 100 pytań do... Jak usypiacie swoje dzieci?? Bo wcześniej Mikołaj zasypiał sam w łózeczku a teraz na poduszce u mnie na kolanach albo w wózku a na rękach to już w ogóle najlepiej... Chyba przyzwyczaiłam za bardzo małego do takiego kontaktu fizycznego bo już sam rzadko zasypia...:cool: A było tak fajnie:-(

sie zastanawiałam i w ogóle dużo w necie czytałam czy można rozpuścić takie małe dziecko.. niby nie..
U nas Pindzia zasypia na rączkach zawsze.. no bo po karmieniu ona przeważnie śpi, odbijanko już na półśpiącą i już zostaje na rączkach aż zaśnie i wtedy jest przekładana
 
Co do usypiania to u mnie tak jak u Marceliny .. ale jak np juz poloze do lozeczka a on sie przebudzi to nie biore na rece tylko staram sie uspic robiac 'ciiiiiiiii' no i zaraz spi :D chyba,ze jest jeszcze glodny nooo to rece i mleko :)

a ja mam pytanko na temat antykoncepcji pociazowej.. decydujecie sie na cos? i jak tak to na co? niestety jestem zielona w te klocki,no a kolejnej dzidzi to raczej nie planuje dlugoo .. za 3 tygodnie mam spotkanie z lekarzem,pewnie cos doradzi.. w kazdym razie zastanawiam sie nad implantem albo plastrami bo do tabletek to nie mam zupelnie glowy.Sa jakies doswiadczone mamuski w tej sprawie ?! Prosze o rady ...
 
susumali u mnie frida chyba tez nie zdaje egzaminu albo j\a uzywac nie potrafie. Nam dr zalecila zapuszczac sol fizjologiczna do noska i 2 kropleki wit c do buzki. Dzisiaj juz nie ma katarku nie wiem jak to sie stalo ale bardzo sie ciesze. Maz mowi ze za mocno sie przejmuje. Wlasnie jak u Oli wyszlo z synkiem? szukalam inf i nie moge znalezc
U nas malenstwo zasypia na raczkach jak sie przebudzi to potrafi sam zasnac.
U mnie maz chodzil i powtarzal ze maly jest glodny bo placze i nie chce spac.
 
Ostatnia edycja:
Nadia usypia najczesciej przy butelce, albo odlozona do lozeczka ze smokiem (cyckanie smoka ja wycisza). Czasami niestety dlugo meczy sie z zasnieciem sama nie wie czego chce. Wczesniej pomagalo owijanie w rozek a teraz polozenie jej na brzuszku (w tej pozycji spi jej sie chyba najlepiej bo spi twardo i szybciej zasypia). A czasem jest tak ze trzeba tulic, nosic 100 razy podawac smoczek śpiewać kolysac itd. A na spacerze to wiadomo - wózek ma jechac a nie stac bo jak stoi to jest syrena natychmiast :)
U Oli z kataru rozwinal sie mokry kaszel i wyladowali w szpitalu - ale ostatecznie na szczescie okazalo sie ze to nie zapalenie pluc - zostali na inhalacje i dodatkowe badania tylko.
 
a co do rozppieszczania to nie wiem jak jest ale kumpela przyzwyczaila syna do hustania lub usypiania w wozku i dlugo tak musiala robic (a nie za fajnie hustac 10kg dziecka). Nikodema hustanie rozpraszalo bardziej niz usypialo on sobie zasypial sam w łózeczku (teraz tez nie moge mu czytac przed spaniem bo go to bardziej pobudza niz wycisza). Jedynym jego przyzwyczajeniem bylo usypianie z herbatka - moja mama wpadala w histerie ze sie zakrztusi (nigdy sie to nie zdarzylo naszczescie)
 
U Nas mały przysypia przy cycku. Czasami w ogóle mu się nie odbije i wtedy się denerwuje. Przez pierwszy tydzień w ciągu dnia spał w łóżeczku,a w nocy z Nami,a teraz próbujemy już notoryczie go kłaść do siebie,ale czasami tak bardzo się rozpłacze,bo brak mu bliskości,że jestem bliska z nim spać... póki co noszenie i tulenie to moje usypianie. Czasami pomaga też smoczek,żeby go lekko wyciszyć.

Malinowa - antykoncepcja? hmmm... u Nas nie będzie..znaczy trzeba będzie uważać,ale ja kiedyś brałam 5 lat tabletki anty i tak sobie rozstroiłam organizm,że już nigdy więcej.
 
Nasze maleństwa są jeszcze tak spragnione bliskości i zapachu mamy, że trudno tu mówić jeszcze o uczeniu samodzielnego zasypiania w łóżeczku. :tak: U nas na razie wtulenie w mamę i odkładanie do kołyski.

Malinowa, ja się zastanawiam nad spiralą. Ty młodziutka jesteś, więc lekarz musi dobrać odpowiednią metodę dla ciebie.
 
reklama
Oj na temat antykoncepcji to ja mam mega zgryza ;/ tabletki odpadaja (za wysokie cisnienie i wogole), metody naturalne - śmiech na sali (jedyna to chyba celibat :), plastry i zastrzyki to tez hormony wiec niestety.... a te plemnikobojcze cuda czy krazki do mnie nie przemawiaja.
Zostaje spirala ta bez hormonow - ale sie boje troche. Gumki odpadaja. Kurde chyba nam zostaje celibat:szok::szok:
 
Do góry