U nas kapiel zawsze "na syrenie" od wsadzenia do wody do juz calkowitego nasmarowania i ubrania Mloda nie lubi tego za bardzo ale kapiemy najkrocej jak sie da. Moj B. po tygodniu sprobowal sam kapac i przezyl to i byl bardzo dumny z siebie
A nie masz nr telefonu do poloznej? bo mi dali zebym sie umowila i ona powiedziala ze zawsze moge dzwonic jakby cos sie dzialo. A jak nie to przychodni sie przejedz z malutkim w poniedzialek.
A nie masz nr telefonu do poloznej? bo mi dali zebym sie umowila i ona powiedziala ze zawsze moge dzwonic jakby cos sie dzialo. A jak nie to przychodni sie przejedz z malutkim w poniedzialek.