My tez jestsemy na NAN od poczatku. Mikołaj je ładnie toleruje-kupka 1-2 dziennie, zółciutka. Jadał co 3 godziny ale juz go przeciagnełam do 4-ech a jak zasnie na brzuszku (uwielbia ta pozycje) to przepi nawet do 6 godzin
dominic-M. osttanio obudził sie o 10 rana, w ciagu dnia zdrzemnal sie max. 2 godzinki na spcerze i padł mi opiero ok.1 w nocy a wczesniej tez wieelkie oczy...chyba nie ma ratunku, dziecko samo musi sie zmeczyc A płacze czy tylko nie spi...bo nasz nie palcze ale marudzi.
Ja od 3 dni walcze z małolatem nad zasypianiem po kapieli w łózeczku a nie na rekach/kolysce/czy innym miejscu. Walcze dzielnie...po 1,5 godziny dziecko zasypia choc w ostatnich dniach sen trwał godzine ale zasze to cos. Mocno licze ze z kazdym dniem coraz bardziej bedzie lapal ze to czas na sen.
Wcozraj M. skonczyl kalendarzowy miesac-waga 4190g (urodzenio 3500, najmniejsza 3250)
dominic-M. osttanio obudził sie o 10 rana, w ciagu dnia zdrzemnal sie max. 2 godzinki na spcerze i padł mi opiero ok.1 w nocy a wczesniej tez wieelkie oczy...chyba nie ma ratunku, dziecko samo musi sie zmeczyc A płacze czy tylko nie spi...bo nasz nie palcze ale marudzi.
Ja od 3 dni walcze z małolatem nad zasypianiem po kapieli w łózeczku a nie na rekach/kolysce/czy innym miejscu. Walcze dzielnie...po 1,5 godziny dziecko zasypia choc w ostatnich dniach sen trwał godzine ale zasze to cos. Mocno licze ze z kazdym dniem coraz bardziej bedzie lapal ze to czas na sen.
Wcozraj M. skonczyl kalendarzowy miesac-waga 4190g (urodzenio 3500, najmniejsza 3250)