reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poradnik Mamuśki

hejka!

my dziś byłyśmy u lekarza na ważeniu, młoda przybrała od ubiegłego poniedziałku 140g :-D hura, teraz waży 3840, więc do wagi urodzeniowej jeszcze HOHO brakuje.

co do ulewania, odbijania, to u nas różnie, jak dobrze się odbije to jest OK, a jak słabo, to ją męczy i jak 2 raz jej nie podniosę w porę to jej się uleje, ale nie jest to na szczęście wiele.

co do pasa to ja się na razie nie będę ściskać, podobno lepiej na początku jak mięśnie same pracują.
 
reklama
Nadia tez wymiotowala strasznie i lekarka kazala zageszczac mleko kleikiem ryzowym - przeszlo wszystko jak reka odjal z tym ze teraz mnie przeraza ze ona tyle je i takie geste. No ale lepsze to niz wymioty i ciagle ulewanie. I przeszlismy z Bebika na Nan. Pediatra powiedziala zeby bebiko na bebilon nie zmieniac bo to ta sama firma i sklad mleka wiec zmiana nie pomoze.
O tych biderkach tez nie wiedzialam a mala czesto tak lezy. Jeszcze nie mielismy usg bioderek. Musimy isc prywatnie bo u nas takie terminy ze szok.
 
maggie-jeszcze nie pytalam pediatry o to, zapytaj ty jutro
Z drugiej strony nie wiem czy to mozna zaliczyc do typowego ulewania bo zdarza mu sie to gdy np. dostanie ostarej czkawi zaraz po jedzeniu albo jest w bujaczku czy foteliku gdzie prawie siedzi i uciska brzuszek no to nie jest taki typowe wymotowanie jakby opisac to ilosciami to bylaby to ok. lyzeczki
 
wymioty to co innego niz ulewanie, z opisu wynika ze Miklolaj ulewa bo Nadia jak wymiotowala to chlustala tak ze nosem jej szlo az i to praktycznie wszystko co zjadla potem bardzo plakala - okropny widok
 
dzieki Ewa, no tak, to co M. robi to mozna zakwalifikowac jako ulewania choc mi bardziej chodzi o to ze nie jest ono regularne, zdarza sie tylko w okreslonych sytuacjach wiec nie wiem czy wymaga jakiejs interwencji procz zwrocenia naszej uwagi na konkretne pozycje. Ale podpytam pediatre przy najblizszej okazji
 
to moze tak byc ze zalezy od sytuacji Nadia tez przy czkawce ulewa czesto a w foteliku tez jej sie zdazylo jak za szybko po jedzeniu ja wsadzilismy,
 
i dokładnie w takich sytuacjach Mikołajowi to sie zdarza;)

A teraz z innej beczki. Trwa Akademia Zdrowgo rozowju Pampersa...nie wiem czy kojarzycie ich akcje gdzie sa np. wielkie meble i rodzice próbuja wejsc na kanape aby zobaczyć świat oczami dziecka. Zerknijcie sobie na mapke może akurat będa koło Was:
AZR - Pampers
 
O, mnie będzie we wrześniu. To pewnie Anulek z Borysem też się przykula, będzie okazja do plotek:-)

Co do ulewania to w szpitalu leżała dziewczynka z problemami z przełykaniem i często, gęsto ulewała. Po zagęszczeniu specjalnym preparatem i zmniejszeniu porcji z ich częstszym podawaniem problem znacznie zmalał.
 
R. też czasem ulewa ale nie przy beknięciu ale jak już go odłożę to mu boczkiem wycieknie ......A dziś w nocy przebierałam mu dupke po karmieniu, bo się okichał i chyba za bardzo nóżki odgięłam i mu się ulało aż nosem.....zaczął kaszleć....ależ się wystraszyliśmy......okropność.

Na akademii byłam jak chodziłam w ciąży z F. Teraz sobie podaruję, bo pewnie nie wiele się zmieniło......Ale fajnie tak oczami dziecka to zobaczyć.....
 
reklama
Do góry