mlodam
mama Oleńki
hejka!
my dziś byłyśmy u lekarza na ważeniu, młoda przybrała od ubiegłego poniedziałku 140g hura, teraz waży 3840, więc do wagi urodzeniowej jeszcze HOHO brakuje.
co do ulewania, odbijania, to u nas różnie, jak dobrze się odbije to jest OK, a jak słabo, to ją męczy i jak 2 raz jej nie podniosę w porę to jej się uleje, ale nie jest to na szczęście wiele.
co do pasa to ja się na razie nie będę ściskać, podobno lepiej na początku jak mięśnie same pracują.
my dziś byłyśmy u lekarza na ważeniu, młoda przybrała od ubiegłego poniedziałku 140g hura, teraz waży 3840, więc do wagi urodzeniowej jeszcze HOHO brakuje.
co do ulewania, odbijania, to u nas różnie, jak dobrze się odbije to jest OK, a jak słabo, to ją męczy i jak 2 raz jej nie podniosę w porę to jej się uleje, ale nie jest to na szczęście wiele.
co do pasa to ja się na razie nie będę ściskać, podobno lepiej na początku jak mięśnie same pracują.