Co do diety to ja na razie jem lekkostrawnie ale na kotleta z kuraka pewnie się jutro u teściowej skuszę
. Z owoców jem jabłka, banany, dziś kilka śliwek dojrzałych- zobaczymy
Właściwie ograniczam tylko nabiał - jem jogurt dziennie i zagęszczam też jogurtem potrawy (nie śmietaną) a to ze względu na alergię na mleko F. teraz muszę zobaczyć czy też się pojawi - oby nie.
Moje mleko też jest takie żółte.
Co do poziomu bilirubiny to mam na wypisie R. tak:
Bilirubina z bilirubinometru w dniu wypisu 3, 0 mg/dl
Co do MM to nie pomogę, bo póki co cycamy. Miałam przez pierwsze noce 1 dopitkę 30 ml MM, bo po moich jeszcze nie pełnych piersiach nie mógł zasnąć, bo się nie najadał. A po flaszce od razu oczy mu spadały. Ale po nawale już mu starcza.
Ja nie odciągam póki co. Jak mu się zachce po pół godzinie od karmienia to podaję niedopitą pierś....nie wiem czy tak się powinno robić.....??? Ale to pomaga je opróżniać do końca.
Powoli też robi się bardziej aktywny....popatrzy, postęka sobie......