reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poradnik Mamuśki

My jesteśmy już po wizycie u neurologa. U mojego Maksiulka niestety zdiagnozowano wzmożone napięcie mięśniowe i bardzo mnie to na początku podłamało, ale dzięki bogu dzieciaczki z tego wychodzą. Czeka nas jeszcze usg przez ciemiączko.
Na szczęście Maksiu ma dopiero 1.5 miesiąca i jest jeszcze na tyle "plastyczny" że wszystko wróci do normy. A zaniepokoiło mnie to, że bardzo odchylał główke do tyłu, układał ciałko w literę C i nie chciał podnosić główki jak leżał na brzuszku

JJ - jak długo trwała u was rehabilitacja i ile miał Twój synuś jak trafiliście na rehabilitację ?

Gabiczek - spróbuj poszukać na necie prywatnie rehabilitanta ale nie w przychodniach czy jakiś większych gabinetach, bo tam jest drożyzna. My idziemy w przyszłym tygodniu prywatnie do domu rehabilitanta za 50 zł i ma nam pokazać jak ćwiczyć z maluszkiem w domu metodą NDT Bobath a na metodę Vojty będziemy chodzić do niego bo ja bym nie była w stanie robić tego w domu. U nas też krucho z kaską, o tyle dobrze że przyszła nam kaska z dodatkowego ubezpieczenia z pracy.

Najbardziej wku....wia mnie fakt, że państwowo jakbym miała czekać na wizytę u neurologa i rehabilitacje to moje dziecko w wieku 8 miesięcy jeszcze by nie siadało.
 
reklama
neilaaa u mojego takie same objawy, do tego jeszcze ciągle zaciśnięte piąstki i bardzo nerwowy jest, płacze bez powodu. Na szczęście udało mi się dodzwonić do informacji nfz i kobieta podała mi w sąsiednim mieście poradnię, tam jest termin na 7 października. Martwi mnie że trzeba tyle czekać, bo wiadomo im wcześniej się zacznie ćwiczyć tym lepiej, ale to i tak lepiej niż jak by miał czekać do przyszłego roku. A najbardziej wku**** mnie że tatuś zupełnie nie zainteresowany sprawą. Ja szukam kontaktów na necie, poruszam niebo i ziemię, dzwonię gdzie się da a tatuś olał problem. Kur... jakie mam nerwy!
 
terminy wizyt na nfz to jakaś porażka. Mojej pediatrze nie podobał się odruch Moro u Lenki i dała mi skierowanie do neurologa ,żeby to sprawdzić. Więc dzwonię i rozmawiam z lekarką, mówię jej w czym problem a ona wyznacza mi termin na 4 grudnia. A odruch moro zanika w 3-4 mies...
 
maggie78 - ja jak dostałam skierowanie do neurologa to nawet nie dzowniłam, bo dzień wcześniej dzwoniłam zapisać Maksa do okulisty ze względu na ciągle ropiejące oczko. Otrzymała info żeby dzwonić w grudniu bo na ten rok już nie zapisują. Jak zapytałam wkurzona maksymalnie to co ja mam zrobić z tym oczkiem, jak pomóc dziecku to usłyszałam ....PRYWATNIE PROSZE PANIĄ
 
terminy wizyt na nfz to jakaś porażka. Mojej pediatrze nie podobał się odruch Moro u Lenki i dała mi skierowanie do neurologa ,żeby to sprawdzić. Więc dzwonię i rozmawiam z lekarką, mówię jej w czym problem a ona wyznacza mi termin na 4 grudnia. A odruch moro zanika w 3-4 mies...

Maggie, a co jest nie tak z tym odruchem? Bo mi się wydaje że u mojego jest nasilony ale wszyscy którym to mówię olewają temat. Co nie spodobało się u Lenki pediatrze?
 
Masakra z tymi wizytami państwowymi.
Gdybym ja chciała tak na wszystko prywatnie chodzić to bym z torbami poszła.

Ortopeda +usg 270zł
Neurolog 160zł

Koszmar. Powinni w cholerę te składki na nfz zlikwidować i człowiek by miał na prywatne leczenie.

Też muszę iść z małą do neurologa, ale chyba trzeba mieć skierowanie, no nie?
 
reklama
Do góry