reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

POMYSŁOWE DOBROMIŁY - Czyli co wymyśliły nasze pociechy

reklama
A to ostatni pomysl mojej malej

Mama:Ola posprzatalabys zabawki,bo tata przyjdzie.
Ola:jaki tata?:dry:
M: twoj
O: aha :-),to moze nie wejdzie w zabawki
Babcia: Ola posprzataj,bo tata powie,ze balaganiara jestes
O: do mamy to ja ci za chwile pomoge:-D:-D
M: a ja mialam nadzieje,ze to ja corci pomoge:-D
 
Dzisiaj,gdy byłyśmy z Zuzią u G.,Moja Córcia biegała sobie po Jego domku bez żadnego wahania. :sorry2: No i poszła w pewnym momencie do kuchni,gdzie był tata G. i coś tam szykował do jedzenia. ;-)
Nagle wraca Zuzinka i oznajmia Nam,że "Dziadzia am am!". :laugh2: :laugh2: :laugh2: No nie mogę,już się wkupia w rodzinę G. . :laugh2: :laugh2: :laugh2: Taaak,Dziadzia... :-p ;-) :-D
 
Poszliśmy z Julą na karuzele - oczywiście po raz pierwszy w jej życiu.Wszystko jej się tam bardzo podobało.Wsiadła do samochodzika.Karuzela zczeła się kręcic a ona w krzyk:_Pani ty gupolu wyłącz to ja wysiadam nie kręc mnie ..Darła się przez kilka minut dopóki karuzela się nie zatrzymała.W chwili kiedy staneła Julka nie chciała wysiąśc.Zabraliśmy j a z niej z rykiem.
 
Wczoraj Jula rozwaliła mnie na łopatki...Tatuś przyjechał z pracy a ona już od drzwi krzyczy:-Tatusiu jesteś ja cię bardzo kocham a mame mam po dziurki w nosie...
 
he he he

kilka dni temu mała dostała głupawki wiec od razu po przedszkolu poszłyśmy do parku. Wróciłyśmy do domu po jakiś 2 godzinach - nogi mnie bolały a mała woła bawić w berka z mamą i koniec kropka - mówię więc do niej że mama jest zmęczona by mi dała chwilę odetchnąć - na co ona się żachnęła i powiedziała: mama spała w nocy i nie zmęczona, chce berka. Po czym chwyciła mnie za rękę i nie było gatki (zabawa w berka polega na tym że łapie mnie za rękę i obydwie latamy po pokojach jak nienormalne)
 
reklama
Też fajna zabawa.Wczoraj przyszedl Grzesie - syn L. i tak z tego ni z owego zaczol nucic kolęde.Julka słucha uważnie nagle zatyka mu usta ręką i mówiP:- Nie piewaj tak bo to brzydko,ja umiem Anioła Głos i to jest piękne...
 
Do góry