Witam :-) Jeżeli masz mało pokarmu powinnaś spróbować pić herbate z mlekiem albo z half-and-half, czyli mieszanką mleka i śmietany... ja jak wypiłam jedną szklankę to aż mi ciurkiem mleko samo leciało...
;-) Ściąganie mleka też poprawia laktację... także możesz spróbować odciągać pokarm aż wszystko się unormuje. Ja też na początku miałam problem z karmieniem piersią... na początku płakałam z bólu czasami bo Sarah gryzła mi sutki... musiałyśmy się zgrać
Ja sprawiłam sobie taki nipple shields... taka nakładka na sutki... jakby smoczek ;-) bardzo ułatwia karmienie :-)
Jeśli chodzi o mleka modyfikowane to Ci nie pomogę... wiem tylko, że nie powinnaś ich mieszać, tzn. powinnaś trzymać się jednego i obserwować dziecko. Czasami po pierwszym razie może pojawić się lekka wysypka (reakcja alergicczna) i po jednym czy dwóch dniach brzuszek się przezwyczai i wszystko wróci do normy
Przynajmniej tak mi lekarz mojej córki tłumaczył
A jeżeli wysypka będzie utrzymywała się dłużej wtedy spróbujesz innego :-)
Anyway... myślę, że najlepiej jakbyś skontaktowała się z lekarzem swojej córki i z nim skonsultowała się w sprawie mleka modyfikowanego... albo jeżeli masz problem z lekarzem to idz do apteki, nie wiem jak w Irlandi, ale w USA farmaceuci potrafią pomóc w takich sprawach
Pisałaś też coś o zaparciach... moja córeczka też miała zaparcia i lekarz polecił mi żeby dawać jej prune juice (sok z szuszonych śliwek dla niemowlaków oczywiście) zmieszany pół na pół z wodą. Ewentualnie jeżeli to nie pomoże to corn syrup też zmieszany z wodą... jedna łyżeczka syropu kukurydzianego i 4-5 uncji (jakieś 125 ml.) wody.
Mam nadzieję, że chociaż troszkę Ci pomogłam. Pozdrawiam :-)