Fitusia
Zaangażowana w BB
Aga, ja Ci moge tylko napisac, co sama czytałam w roznych poradnikach, bo sama chce mojego synka karmic piersią.
Dzieci powyzej juz 6-8 tyg zycia czesto juz przesypiają noc bez budzenia sie na jedzenie i nie powinnas go budzic na jedzenie. Maały sam sobie wyreguluje pory karmienia. Ilosc pokarmu jest indywidualna, piersi zwykle produkuja go tyle, ile trzeba. Dziecko powinno przybierac na wadze i nie plakac po karmieniu, i wtedy to znaczy, ze jest w porzadku.
Picie wiekszje ilosci wody pobudza laktację, ale tez nie zawsze. Prababcie osławiają bawarkę- herbate z mlekiem, choc ja osobiscie patrze na to jak na zabobon. Moja mam i babcia twierdza, że działa. Moze jednak warto sprobowac?
A teraz cos z ksiazki o karmieniu:
4 miesiac zycia dziecka- posilki w ciagu dnia 6 x dziennie, nocna przerwa w karmieniu 6-9 godzin. Mozna wprowadzic jedna zupke jarzynową. Od pierrwszego miesiaca zycia mozna dopajac dziecko sokiem owocowym."
Mam nadzieje, ze cos Ci to pomoze
Dzieci powyzej juz 6-8 tyg zycia czesto juz przesypiają noc bez budzenia sie na jedzenie i nie powinnas go budzic na jedzenie. Maały sam sobie wyreguluje pory karmienia. Ilosc pokarmu jest indywidualna, piersi zwykle produkuja go tyle, ile trzeba. Dziecko powinno przybierac na wadze i nie plakac po karmieniu, i wtedy to znaczy, ze jest w porzadku.
Picie wiekszje ilosci wody pobudza laktację, ale tez nie zawsze. Prababcie osławiają bawarkę- herbate z mlekiem, choc ja osobiscie patrze na to jak na zabobon. Moja mam i babcia twierdza, że działa. Moze jednak warto sprobowac?
A teraz cos z ksiazki o karmieniu:
4 miesiac zycia dziecka- posilki w ciagu dnia 6 x dziennie, nocna przerwa w karmieniu 6-9 godzin. Mozna wprowadzic jedna zupke jarzynową. Od pierrwszego miesiaca zycia mozna dopajac dziecko sokiem owocowym."
Mam nadzieje, ze cos Ci to pomoze