Kiki powinnaś skonsultować się z lekarzem, to pewnie jakiś efekt złego wkłucia
współczuję Ci kochana.
Ja po 2-giej cc już m-c mija, blizna ok, była w tym samym miejscu cio pierwsza, no ale krwawienie to dziwna sprawa u mnie. Od 2-ch tygodni było już czysciutko, to znaczy 3 tyugodnie krwawiłam, ostatnie dni to taki śluz i od 2ch tyg. już bez podpaski chodzę, a będązc z synkiem w szpitalu takl mnie zalało, że głowa mała, zabrudziłam całe łóżko i to taka świeża krew.... i teraz raz dziennie mi tak właśnie poleci. Kurcze ciekawe czy to normalne...
Jesli chodzi o całokształt to ogólnie po cc czuję się już super, chociaż jeszcze nie ćwiczę. no ale to bardziej dlatego , ze mały cały dzień na rączkach. Na plusie jeszcze 8 kilo
i waga w miejscu stoi, no ale apetyt mam wilczy, więc nie spodziewam się cudów. Najgorzej doikuczają mi bolące piersi i popękane sutki... no i chroniczne niewyspanie. Nie wiem jak Wy dziewcyzny, ale ja wyglądam jak zombie, odrosty na głowie, nogi i brwi zakrzaczone, cera zapuszczone, sińce pod oczami, na nic nie mam czasu, nie wspominając , że na chacie kongo mam....