afiliacja uciskanie brzucha to po to zeby sprawdzic jak macica sie obkurcza czy prawidlowo opadai jest to konieczne
mi macica wrocila do formy po tygodniu od porodu
, wiec zdolnosci skurczowe i trening skurczykow przez cala ciaze w tym pomogl
![]()
ja mam traume po nacieciu krocza - mialam okolo 10 szwow .... i do tej pory czuje dyskomfort ... tymbardziej ze nacinana bylam niemalze po sama "pupe". jak wychodze do toalety to w dalszym ciagu nie wiem czy to ja czy to nie ja ..... taki kosmos :/
reniuszku, ja wiem, że w szpitalu uciskają na brzuch. Miałam na myśli, że mnie już położna nie będzie odwiedzać, a ostatni raz oglądali mnie w 4 dobie po porodzie i od tej pory już nikt nie będzie uciskał mi brzucha. Jednak sądzę, że teraz to już nie jest konieczne? czy sie mylę?

bardzo ci współczuję nacięcia krocza... :-( przezywałam to samo w poprzedniej ciąży... niestety tylko czas tu pomoże... jedyne co mogę poradzić, to podmywanie tantum rosa i wietrzenie krocza... i przeciwbólowe... ja brałam 2 tygodnie.
a, i jeszcze używałam octeniseptu
Ja się zastanawiam nad tym krwawieniem, jutro będzie 3 tygodnie od porodu, a ja dalej krwawię, dopiero od jakiś 3 dni mniej obficie.... :/
kivinko, z tego, co mi wiadomo, krwawienie może trwać do 6 tygodni po porodzie i być obfite. najważniejsze, żeby obserwować, czy nie doszło do krwotoku. jednak jeśli masz spore wątpliwości, lepiej skonsultować to z ginem...
Ostatnia edycja: