my mamy kompa, nie mamy tv.....jakos sie odzwyczailam,ale maz mi wierci dziure w brzuchu, zeby kupic hehe
mi by tam dvd i projektor wystarczylo ;D
ale powiem wam, ze jak moje rodzenstwo bylo malusie, to spali w sypialni rodzicow w nocy, a w dzien to ciagle sie gdzies z nimi przemieszczalo, a to spacer, a to cos i wlasciwie to jakos telewizor nie wplywal na dzidzie......poza tym, ze jak maly albo mala plakali, a my (starsi) chcielismy ogladac film to bylismy zli na mame, ze nie pojdzie gdzies sobie z tym placzacym stworzonkiem hehehehe
no ale sprawa byla troche latwiejsza, bo rodzice mieszkaja w domu, a nie w mieszkaniu
tak czy siak, kiedy ja sie zajmowalam jakims maluchem, to raczej nie siedzialam przed tv