reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

adasza.... ja do tej pory mam gęsią skórkę i współczuję tym rodzicom.... biedne dzieci a wlascicielom tego "złobka" dożywocie to mało... brak słów:-:)no:
 
reklama
Julianna zdrówka dla Majki...i oby te specyfiki pomogły :)

sonisia dawaj mu tą witaminkę D3, bo naprawdę to jest potrzebne...co za położna Ci takie bzdury nagadała? Oby jak najszybciej Bruno wyszedł na prostą! 3mam za Was mocno kciuki &&&

Ewula
oby zębol wyszedł jak najszybciej:)

aga_cina
muszę looknąć na allegro, bo strasznie mi się ten pomysł z kaskiem spodobał...tymbardziej że u nas w domu tyle niebezpieczeństw czyha...

Emilia to na pewno tabsy źle dobrane, bo jak tylko odstawiłam to poczułam się jak nowo narodzona...z libido u mnie podobnie, więc nie mam zamiaru się więcej truć...

adasza
właśnie mi sąsiedzi dziś mówili o tym żłobku...masakra...

A ja byłam u Gina...oczywiście znowu jakieś zapalenie się wdało i dostaliśmy tabsy z eMkiem, a ja dodatkowo globulki, poza tym cytologia zrobiona...nic tylko robić następne dzidzi...tak Gin stwierdził...Tabsów innych nie brałam, bo libido po jakichkolwiek zerowe, więc Gin zaproponował mi Mirenę? Któraś miała? Bo opłaca się ją założyć, ale na dłużej, bo koszt to około 1200 zł, więc minimum na 4-5 lat bym musiała. Ale chyba wcześniej drugiej dzidzi nie chcę, więc muszę się nad tym zastanowić. Mam podejrzenie uczulenia na lateks, więc muszę popróbować z gumkami bezlateksowymi...No zobaczymy.

A z innej beczki, to Zośka dziś przespała całą nockę i jak zasnęła wczoraj o 20, to obudziła się dziś przed 8. Także się wyśpiochałam...Oby tak dalej.

My dziś odwiedziliśmy sąsiadów i było bardzo miło. Wybawili Zośkę na maxa i stwierdzili, że koniecznie muszą się upomnieć o wnuki:)

Ale jestem dumna z siebie, że tak ładnie trzymam się postanowienia, żeby Was czytać i odpisywać. Normalnie pękam z dumy :D

Do miłego :)

PS. Dziś kupiliśmy działkę pod budowę domu, więc radość wielka:):):)
 
aga_cina - kurczę nie wiedziałam o Twoich przeżyciach, a śmierć łóżeczkowa w wieku naszych maluszków już jest chyba mniej prawdopodobna.

agata, reniuszek -gratulacje pieluch, niech sprawują się jak najlepiej ;)

darucha - ale historia z tymi butami! I gratulacje pełnego postu! :D:D

olka - grunt to znaleźć sposób na łobuziaków ;D

julianna - podziwiam samozaparcia na regularne robienie obiadków. Ja to chyba na to za leniwa jestem, zorbie raz na dwa tygodnie i co drugi dzień podaję. Trzymam kciuki za lepsze wyniki &&&

lene - ja też ostatnio myślałam o Kivinko i nawet miałam się Was pytać, czy z Marcysią już lepiej..

ewula_m - ale aż tak macie różne podejście z Teściową? jednak dobrze mieć kogoś w zapasie... Ale rzeczywiście nie ma jak w domu!

sonisia - jakoś nie mogę znaleźć, wiec proszę powiedz mi, jak rozpoznaliście liszajec u bru? Bo coś się Małej na przedramieniu pojawiło, pediatra nie jest pewno co to, i raczej profilaktycznie niż celowo zaleciła clotrimazol. I niepewne siedzenie moze być objawem krzywicy? Nasza chwieje się na boki i sama w ogóle nie usiedzi, trzeba ja podtrzymywać, przy czym dr od rehabilitacji twierdzi, ze mamy pokazać się po skończonym 7 m-cu żeby to ocenić, bo teraz jest jeszcze za wcześnie.
'
ewula_m - u nas też mimo, ze dwie dolne jedynki wyszły to ślinienie jeszcze większe i cały czas paluchy w buzi. Myślisz, ze kolejny ząb? Tak szybko?

kasiagaw - gratulacje zakupu działki!
Kurczę, ta cała informacja o tym żłobku to jakaś maskara. I jak tu teraz posłać dzieciaka do prywatnego żłoba?

Ja dzisiaj jakoś tak bez weny, więc tylko trochę do Was poodpowiadałam. W końcu czas zregenerować siły. I zabrać się za siebie - poodwiedzać lekarzy, powysypiać się, nadrobić zaległości. Dzięki za kciuki. Wczoraj wszystko poszło bardzo dobrze:)
 
Witajcie po przerwie.Dzieciaczki się wykaraskały z choroby.Za to mój mąż będzie miał operację na przepuklinę.Dużo się u nas działo.Teraz mamy maraton z wizytami u lekarzy,zawsze tak jest jak są wizyty to prawie codziennie i potem parę dni spokoju.Bardzo ważną wizytę mamy w poniedziałek i bardzo proszę wszystkie ciocie o trzymanie kciuków za Jasia.Pozdrawiam Was wszystkie .W miarę możliwości będę Was odwiedzała.
 
lene oczywiście chodziło o brwi :D:D :laugh3: rzesy niestety musiałam przyciemnic zeby je było widać ;))

noo ale w końcu wyglądam jak człowiek :tak: włosy zrobione super, przy okazji kosmetyczka miała lukę to zrobiła mi regulacje i henne :tak:

teraz jeszcze "tylko" załatwić papierki do kościoła, spowiedź i bedzie ok ! ;))

widzę ze dynie królują ! niestety bru miał odruch wymiotny przy każdej luzeczce, ale moze były to pierwsze razy :confused: boje sie spróbować ponownie :D

anka fajnie ze synek ma zacięcie artystyczne..!!! i hobby! a nie tylko komputer .. :))

ewula i inne mamy nie przykladajace wagi do witD - zaczniecie bo objawy naprawdę łatwo przeoczyc.. a to juz drugi podobny przypadek na naszym forum (zawiszka cos pisała..? juz nie pamietam :confused: - w ogole co u niej ? jest jeszcze na Bb..?)

ja także chyba przestanę karmić jak bru bedzie miał zabki.. czasem potrafi juz mnie tak ugryźć dziaslami ze szok, a jakby miał zabki to bym chyba na chirurgii wylądowała ;))

agacina moze wystarczy wit D z jedzenia, ale ja głownie chyba sie wytwarza przez słońce..??
dlatego latem nie trzeba podawać - wystarczy (podobno) minuta na pełny słońcu zeby była dawka odpowiednia dla malucha :tak:
ale teraz słońca brak wiec w ogole warto zwrócić na to uwagę, szczególnie ze teraz dzieci szybko rosną, zaraz bedą stawać na nozki i obciazac kości .. ja tam jestem juz zeschizowana !!!! :O

nie chce straszyć, ale mojej przyjaciółce wypadł krążek Nuva i nawet sie nie zorientowala... musiało to być podczas którejś wizyty w kibelku, ale cos nad nią czuwało i nie stało sie nc niespodziewanego, ale dostała takieo pietra ze przeszła na inne metody anty.

emilia 3 dawka szczepienie jeszcze przed nami, a to z powodu bakterii w moczu bru które sie ciągnęło, potem trzeba było wyleczyc, odczekać i zrobić ponowne badania i dopiero mieliśmy pierwsze :tak
jesteśmy kilka tygodni do tylu. na pewno sama pocaca sie glowka przy jedzeniu nie jest powodem do diagnozy- u nas złożyło sie kilka typowych objawów na raz, a trafiłam do doktor w sama porę, zeby uniknąć komplikacji :tak::tak:

glutenen od razu z grubej rury? u nas
ewidentnie zaszkodziła nawet mała dawka, bo wysypalo małego na klatce .. ale co kraj to obyczaj :)

adasza echh jakieś złe newsy dotyczące dzieci falami nadchodzą.. ja jeszcze nie przetrawilam tragedii zabitych dzieci z rodziny zastępczej z pucka .. :((

dobrze ze moja kuzynka prowadzi zlobek, przynajmniej nie będę książka z tym kłopotu! i to jeszcze w super lokalizacji bo blisko obwodnicy, wiec idealnie jak będę jeździła na uczelnie :tak:
w ogole podaje link do jej strony jeśli forsa dziewczyna z 3city byłaby zainteresowana -
http://www.safari.edu.pl/

kasia no mówię ci.. a siostra także z tej "szkoły" - dawała tylko pierwszemu i to tez nie jakoś super regularnie, a chłopcy na schwał - nigdy żadnych problemów.. a ma juz 3 synkow :szok:
ale jak widać 10 nie zaszkodzi a na jedno trafi.. wiec lepiej chuchac na zimne! :tak::tak:

ja mam Mirene wlasnie bo gumki u nas odpadają, a do tabsow nie mogłam wrocic bo karmienie itd, a miesiaczka dostałam bardzo szybko, wiec te dla kobiet karmiacej były by o tyłek potluc bo wtedy wlasnie częste plamienia itp

narazie mnie wkurza ta wkladka na maksa, bo plamienia non stop od 4 tygodni, ale to podobno normalne i do 8 tyg tak moze być. ale jak sobie pomyśle ze potem przez 5 lat nie muszę codziennie wieczorem pamiętać o tabsach albo sie stresowac ze znowu ryzykowalismy to oddcham z ulga..! :))

czekam aż bru bedzie przesypial całe nocki ! chyba z wrażenia sama będę sie co chwile budziła :laugh2:

brawa za sumiennosc na Bb ! order dostaniesz wirtualny :D:D

a w my nie mieszkacie w domu..? cos mi sie kojarzy ze ostatnio ogród wykonczyliscie :confused:

a tak w ogole - co sie dzieje z robaczkiem, madzia85, martolinka i reszta dziewczyn ???

lazy - liszajec zduagnozowal dopiero dermatolog - wpisz sobie w ogole jak wyglada "liszajec zakazny"
u nad było bardzo osobę stadium, a wyglądało to tak, ze napięte był taki babelek podbiegly woda (kory przeoczylam bo był pod paszka) i zauważyłam jak była juz taka ranka jak bablu na piecie gdy obetrzesz sobie od za ciasnych butów (nie umiem tego lepiej opisać) - taka nowa wilgotna skorka, a dookoła rumien.
z czasem pojawiały sie nowe malutkie plamki i po kilku dniach babel który juz zauwazylam i z od razu do dermatologa pojechaliśmy :tak:

chwiejne siedzenie samo w sobie nie jest niepokojące - jak pisałam u nas jest to połączenie kilku objawów, w tym ciemiaczka (w górnej granicy normy) zimne i wilgotne rączki i stopki, choć cały jest ciepły, wystajece zebra a odstajacy brauszek itd

a u nas dzien z De.. znowu poklocilismy sie o nasze rodziny .. echh
mamy zupełnie inne, moja wielka i zawsze razem, a jego mała i skłócona.. jakoś cieżko mu przetrawilac ze dla mnie rodzina jest priorytetem i nie ważne czy sie z kimś pokloce, czy kogoś lubię czy nie, jesteśmy razem choćby nie wiem co.
w ogole cieżko jakoś sprecyzować jego pretensje, sama go nie kumam

zmykam spać, bo za 2 godz obudz sie bru i takie spanie ;))

dobrej nocki!!!
 
Ostatnia edycja:
Agacina, to krzesełko z ikea jest na prawdę fajne. Sama planowałam takie kupić, ale dostałam klamota chicco w spadku od siostry, więc odpuszczam. A pozycja półleżąca w krzesełku niby fajna, ale tak na prawdę na krótko i można sobie bez niej poradzić. Używając choćby bujaczka, albo tatusia, czy nawet biorąc dziecko sobie na kolana do karmienia.

Emilia, czuć te zębole, ale da się przeżyć. Nocą jest najlepiej, bo dziecko wtedy tak spokojnie je i nic nie czuć, a za dnia się spieszy i mocniej ssie.

Kasia, ale z Zosi śpioch! Adasiowi nie zdarza się spać 12 godzin nocą (pomijając pobudki na karmienia) - 11 to max.
Gratuluję działki!

Lazy, na miejscu jest moja mama, więc sami nie jesteśmy. Moja teściowa należy do osób dla której dziecko to chyba same problemy, jak powiedzieliśmy o ciąży to zadowolona nie była. Z nią mieszka córka i jej 2 letni wnuk, który już po tyłku dostaje... Dla niej wzięcie do łóżka dziecka nie wchodzi w grę, bo się przyzwyczai, a o czułościach, całowaniu malucha można zapomnieć. Generalnie najlepiej gdyby dziecko chodziło jak w zegarku i robiło to co mu się każe.
Ja tam dojrzałam paseczek pod dziąsłem u Adasia, a objawy się zgadzają z wcześniejszymi: maruda, na ręce y tylko chciał, budzenie w nocy, a za dnia spanie na spacerze, albo musi się ze mną położyć i przykleić do piersi.

Agata - zdrowia dla męża i Jasia!

Sonisia, dasz radę z karmieniem :-) Ja na razie nie planuję odstawiać. Z resztą mój szkrab olewa butelki i obiadki póki co, a do zasypiania pierś jest najlepsza...

Czas kończyć bo na 10 idziemy na kontrolę do poradni rehabilitacyjnej!
 
lazy wypoczywaj i relaksuj się...zasłużyłaś Babo na trochę nicnierobienia:)

sonisia
mieszkamy w domku z Teściami, ale na tym miejscu mamy zamiar robić firmę, więc musimy się do następnej gwiazdki wyprowadzić, bo strasznie się dusimy z firmą na tak małym metrażu stąd ta decyzja...i chcieliśmy najpierw budować firmę, ale że koszty podobne, to lepiej mieć nowy dom niż nową firmę...:)

Ewula mam nadzieję, że nie zapeszę z tym spaniem Zośki:)

U nas dziś chłodno, ale słonecznie, więc szybko skoczę pozałatwiać co się da, a później na dworek się hartować:)

Dziś byliśmy omówić koncepcję domu, więc łeb jak sklep mam...ale się cieszę mega na to urządzanie...zaraz jadę po gazety i materiały z kursu urządzania wnętrz do mamy, bo zostały na strychu i będę tworzyć...uwielbiam to ! Wrzucę Wam później jakieś pomysły jak już coś opracuje, to poproszę o rady i oceny :D

Miłego dzionka:*
 
sonisia mnie lekarka powiedziała, żeby nie dawać witaminy D i w sumie sama nie wiem. Daje co 2-3 dni, a zapytam innej lekarki czy podawać, żeby się upewnić. Mówiła, że mu ciemiączko zarosło a to może świadczyć o nadmiarze tej witaminy.


lazy_butterfly nasz Adaś też nie siedzi, co ciekawe lekarka mówiła, żeby go nie sadzać. Qrcze sama nie wiem, byliśmy teraz u takiej młodej bo naszej nie było i tak nie do końca jej ufam.
Dziewczyny a Wasze dzieciaczki już siedzą ?


Jesteśmy krok dalej z mieszkaniem, bo kobieta zapłaciła zadłużenie...chyba straszenie sądem poskutkowało. Jesteśmy w trakcie załatwiania kredytu, więc może w ciągu 2 tygodni mieszkanie będzie nasze. Babka już się wyprowadza.


Adaś dziś z babcią na spacerze, a ja miałam coś z pracy porobić, ale problemy z połączeniem.


Wczoraj Adaś dostał słoiczek "po 6 miesiącu" i był wrzask, krztuszenie, bo grudki. Sama nie wiem co robić. Może mu będę dawać codziennie po kilka łyżeczek, albo może poczekać na zęby ??? Najgorsze jest to, że jak mu dam z grudkami i się rozkrzyczy to już potem bez grudek też nie chce.
 
Mnie wszyscy lekarze (min. rehabilitantka, neurolog) powtarzali NIE SADZAĆ, to normalne że 6 miesięczne dziecko jeszcze samo nie siedzi...

Gochson zęby do grudek raczej nie potrzebne. My jemy z grudkami prawie od poczatku i nie było marudzenia, daj mu czas, ale próbuj co pare dni, aż się przyzwyczai :tak:
 
reklama
Witam wieczorowa pora :tak:

Nie dosyc ,ze noce przerabane od poczatku to teraz jeszcze oprocz niespania i pobudek co 2 godz doszły wrzaski :no: wysiadam juz. Zęby ida ostro, bo górne jedynki na granicy wyjścia (jedna juz przebiła dziąsło) i od razu dolne dwójki sie pchaja.

sonisia widze ,ze nieżle Cie nastraszyła lekarka. U mnie tez kiepsko z regularnościa ale w słoneczne dzi kiedy jestesmy na spacerze nie daje celowo wit d , mojemu tez sie główka poci jak je ale tylko jesli w pokoju jest 23 stopnie i wiecej no nie siedzi ale na to jeszcze zdecydowanie ma czas

aga cina , lene ja tez chciałam kupic to małe krzesełko z ikei boi jest bardzo zgrabne, a to moje takie toporne i wielkie ale fajne jest to ,ze można opuscic nisko i potem dziecko samo sobie siada , córka miała do 3 lat

podziwiam Was kobiety z tym gotowaniem, ja na zakretach nie wyrabiam :wściekła/y: nie wiem juz czy ja jetsem taka niezorganizowana czy co ze mna nie tak. Jakbym miała jeszcze młodemu gotowac to chyba bym w piżamie chodziła 24 godz :-D a jak czytałam ,ze magda jeszcze malucha pod opieke wzieła małego do swoich dwóch dziewczynek to w ogóle dla mnie nobel sie jej należy . No chyba ,ze ja mam tak wymagajace dzieci :-p

kasia ale zazdroszcze Ci tego urzadzania i generalnie budowy domku, my bedziemy sie rozbudowywac mamy dół pietrowego domu u góry tesciowa. Bedzieemy robic dobudówke, działke mamy niby ale ja sie tak panicznie kredytu boje na dom ,ze zrezygnowlismy.

agata kciuki dla Jasia i Marcelinki

Gochson
potzreba czasu ,zeby maluch przekonał sie do grudek, jedne dzieci szybciej inne troche dłuzej ale zeby nie maja znaczenia

tez ostatnio myślaąłm co u robaczka i kivinko

Moje dziecko wreszcie załapało obroty. Kiedys bym sie martwiła ale teraz przy drugim dziecku inaczej jest, wiekszy mam luz. Zreszta widze,ze to zwykłe lenistwo z jego strony :-D Poza tym moze byc ciezko przekulnac 10 kg wagi , ale za to pieknie raczki do mamusi wyciaga jak jest u kogos innego na rekach. A smiech na głos potrafi wywołac tylko siostra, ktora sporadcycznie zwraca na brata uwage niestety :-( jest zazdrosna strasznie ale nie zaczynam tematu bo jak zaczne narezkac to nie skoncze tyle sie dzieje mało pozytywnych rzeczy. Dobrej nocy kwietniówki





ależ literówki poszły :no::zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry