Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[_agata89]

Witajcie :-)
My po szczepieniu i bilansie 2-latka :-) Tosia ślicznie rośnie , waży już 7360g ,ale jak porównywałam z Ninką to waży mniej Nina za to chuderlak ,bo wzrost w 75centylu (87cm), a waga 10centyl (10,9kg) ale mamy kontrolę za pół roku i jak nic nie przytyje to pewnie dla czystego sumienia morfologia :-( Tosia szczepienie dzielnie zniosła 5 min po wszystkim już nic nie pamiętała, a teraz sobie drzemie Ninę sprzedałam G ,bo wziął dziś wolne ,a sama Wam podczytuje, ale pranie już na mnie czeka, bo wyciągnelismy następne ubranka 74/ 80cm ,bo Tośka już w 68 kompletnie nie wchodzi. Powoli zaczynam zauważać luki w "odziedziczonych" ubraniach np. nie mamy już body na długi rękaw i brakuje z 2 par spodenek więc w końcu mogę coś Tosieńce kupić

Dziewczyny -macie może tulę? bo ja się na nią straszliwie napaliłam... napiszcie co o niej sądzicie ;-)

kasia- Twoja malutka na pewno spokojnie mieści się w normie ;-)to ten drugi maluch jest szczuplutki bardzo a poza tym teraz bąble będą już coraz wolniej przybierać ;-) a położnictwo studiowałam przez prawie 2 lata, ale rzuciłam to po praktykach w chol... ,bo strasznie mnie to wszystko rozczarowało i nie mogłam się realizować, a teraz drugi rok logistyki i handlu morskiego ciągnę ;-)

gosik- witaj :-) bo chyba jeszcze się nie witałam ;-) i pisz nam o swoim maluszku jak najwięcej waga w pewnym momencie się wyrówna, ale po prostu będzie duży chłopak :-) fajnie masz z tym nocnym spaniem i jedzonkiem. Moja Tośka jedzonka innego niż z cyca zje ok 50g / mleka z butli max 70ml i koniec... a pobudki w nocy regularnie 2/3h..

 

[myself]

Gosik_mor my jesteśmy odrobinkę młodsze J u nas na szczęście sporo na brzuszku, jak ją położę na plecy to od razu jest siup na brzuch; po słoiczku Maja wytrzymała najwięcej 1,5 h, tyle że my też tylko warzywka na razie, a mm je co 2,5 – 3h
Kasiagaw a mój pulpet waży 7400 g
A my po pierwszym dniu adaptacji w żłobku – byłyśmy 3 godz. obie i było bardzo fajnie; Maja aż piszczała z radości jak starsze dzieci tańczyły :-) i bez problemu dała się nakarmić, przewinąć i ponosić przez opiekunkę. Mam nadzieję, że kolejne dni też będą tak bezstresowe – jutro na pół godz. zostanie beze mnie.
Idziemy też dziś do gastrologa, bo mała wciąż dość mocno ulewa, przecierami też, więc mam trochę dość. Do tego pruka z wielkim wysiłkiem – w nocy nawet się budzi z płaczem, pruknie sobie i śpi dalej…Zobaczymy co powie.

 

[zawiszka]

witajcie ja tak tylko na chwilkę, ogarnęła mnie dziś totalna niemoc nawet na bb weny brak, od niedzieli Adaś jest przeziębiony i nocki mamy rozrywkowe......... . Jedyne co mnie dziś cieszy to to że w końcu doczekałam się przewrotek :-).
pozdrawiam wszystkie kwietniowe laski

 

[Gosik_mor]

właśnie wróciliśmy ze szczepienia i szok : Igorek waży 8,600 kg !!! a on jeszcze 5 miesięcy nie ma. ale pani doktor twierdzi ze za gruby nie jest , bo nawet zwałków nie ma ani na rekach ani na nogach. Uciekam bo wołają

 

[ewela_grzyba]

Dziewczyny do usłyszenia za kilka dni :-) Czeka mnie teraz pakowanie, więc pewnie się zejdzie i już nie siądę na BB.
Witaj przygodo :-):-)

 

[Maniaa]

Cześć
Ewula_m masz rację ta mata puzzle się super czyści i dlatego też chciałam ją kupić teraz na pewno jej nie kupię ale muszę coś wykombinować bo kocyk na podłodze się nie sprawdza.
lazy_butterfly u nas też stópki zaliczone w buźce co prawda tylko jak jest na przewijaku ale już lądują coraz częściej fajny widok prawda zafascynowanie o co to hmm muszę spróbować :-) Gratuluję małej gadułki
A z tym turlaniem to fajnie że tak się szybko nam dzieciaczki rozwijają ale teraz nie można ich w chwilę zostawić samych a będzie coraz gorzej...
ewela_grzyba tą wit C konsultowałaś z pediatrą?? bo właśnie też się zastanawiam nad podawaniem jej małej bo wszyscy na około zaczynają chorować
_basiek_ u nas też ząbków nie widać ale za to dziąsła są coraz bardziej "spulchnione" teraz troszkę mniej marudzi więc podejrzewam że akcja ząbkowanie chwilowo przystopowała
kasiagaw Zosia ładnie waży u nas też coraz krótsze drzemki w ciągu dnia
reniuszek to Maksio super się rozwija fajnie że już prawie siedzi
myself fajnie że Maja tak dobrze reaguje na żłobkowe ciocie i dzieciaczki, na pewno będzie dobrze
zawiszka współczuję przeziębienia dużo zdrówka dla Adasia!!!!

Gabi tydzień temu na szczepieniu ważyła 7800 ale nie jest tłuściutka tylko długa
A my dziś skończyliśmy 5 miesięcy!!!!! Ale ten czas leci a tak niedawno wyczekiwałam porodu ....


Mi się niestety kończy pokarm i karmię pół na pół z mm - mam Bebilon HA ale zastanawiam się nad przejściem na HIPP Bio combiotic któraś z was może używa?? co o nim sądzicie?? Słyszałam że jest bardzo dobre to mleczko więc może spróbuję.

Miłej i spokojnej nocki!!!

 

[reniuszek]

basiek nic mi nie mow ja wlasnie przed chwila nauczylam sie robic na szydelku i wyszedl mi kapelusik dla lali mysle ze z wiekszymi nie bedzie problemu w ogole z tego co widze i czuje to szydelko jest milion razy latwiejsze i przyjemniejsze niz druty

 

[darucha]

hej girls.u mnie kilkudniowa przerwa wywołana przeziębieniem chłopaków, męczy ich katarzysko i noce sa straszne, ciagła walka z fridą, której chłopcy nie cierpią. ale poki co po nasivinie i cebionie multi widac poprawe, oby tak dalej. do tego w sob bylismy na parapetowce u znajomych, chłopcy bawili się do 23:-) a w niedz w gdańsku po kojec dla chłopaków, bo w sob boys zostaja u mojej mamy i nie mieliby gdzie spac- my wybywamy na slub mojej przyjaciółki. udało nam sie kupic bardzo duży za niewielka cene, chłopcy sie w nim na luzie mieszcza. jak bede miała wiecej czasu to wrzuce fote jak boys baraszkuja w swoim kojcu

aga_cina- bambotle to takie klamotki odnosnie "zoo" to ja przezyłam to w sob, dwóch półroczniaków, jeden roczniak i czterolatka do tego wielu dorosłych, z ktorych kazdy miał cos do powiedzenia, a w tle tv bo jeden z gosci chciał mecz ogladac- o matko- własnych myśli nie słyszałam, po pól godz byłam zmeczona jak po całym dniu z boysami.

rekinasia- my dla siebei planujemy kupic stół, a dla chłopaków kojec już kupilismy. ale zaczelismy pzrestawiac meble i stwierdzilam , że musimy wymienic meble w salonie, bo inaczej ten stół nie bedzie pasował.hehehh. tak więc póki co to szukam pomysłu na nowe meble. u nas kłótnie to nie z powodu "niskiego cukru" , a szkoda bo zrobiłabym jakieś jedzonko i byłoby po problemie:-)

lazy- teoria "kumulacji" wydaje mi się całkiem sensowna :-)

agata89- u nas też w jedna strone idzie sprawnie, ale w drugą to wyzsza szkoła jazdy:-) ale doczekamy sie:-)
my mamy mate 100x150 wiec daje rade poki co.

julianna- nasz Piotrus nie lubi ciepłego mleka i dajemy mu takie letnie, więc chyba przymusu nie ma, nasz pediatra mówi,żeby tylko nie robic temp wyzszej niż 40 st bo mleko traci czesc swoje wartosci, a co do mleka to bebilon pepti mozna spozyc do 2 godz od przygotowania, a bebilon zwykły nalezy spozyc do 1 godz od przygotowania- wiec to zalezy od tego białka w mleku, w bebilonie pepti jest białko serwatkowe wiec mozna je dłuzej przetrzymac.

agata77- a ja daje chłopakom surowe jabłko i wcinają jak szaleni- tylko, że ja mam jabłka od mojej mamy z ogrodu.

zawiszka- łącze się w bólu odnośnie choroby maluszka. ja już tez wypatruje takich przewrotek na całego- ale u nas dopiero zalążki :-(

adasza- to musiało byc straszne przezycie z tym upadkiem Jaśka, ja po Twoim poście jestem trzy razy czujniejsza, bo przyznam sie, że czasem kładłam chłopaków na łózko 2x2 i wydawało mi sie, ze sa bezpieczni- teraz juz nie odwracam sie do nich tyłem jak są na łóżku. no to do pon:-)

Gosiik-mor- witaj:-) Ty się lepiej ciesz z tych 3-4 drzemek, bo moi boys to od 2,moze 3 tyg uskuteczniaja jedna drzemke w ciagu dnia i trwa ona bagatela od 1 godz do max 2:-) ale da sie przezyc:-) co do płaskiej główki to nie chce Cie martwic, ale moich znajomych córka tez nie lubiłą lezec na brzuskzu i ma po tym pamiatke do dzis w postaci mega płaskiej główki z tyłu- a ma już 1,5 roku. nam pediatra od poczatku mówił ,żeby na to uwazac i przekładac chłopaków na różne strony, żeby główka miała ładny kształt. ale Twój Mały jest jeszcze naprawde mały więc jest nadzieja:-)

Maniaa-gratuluje przewrotek. ja tez słyszałam o tych piankach ze moga byc szkodliwe. a tak sie sklada, ze dostalismy takie pianki od znajomych, upchałam je w głąb szafy i nie zamierzam uzywac. a nad ta mata skip hop tez sie zastanawiałam, ale troche drogi biznes. widzialam ja w w internetowej ofercie sklepu dla blizniat.

sonisia- Ty masz tyle zajec,że moje blizniaki to pestka, hehe. ale pisz czesciej- koniecznie:-) ja miesko juz podje raz na tydz, czasem dwa razy w tyg- poki co z gotowych sloiczkow- tam jest info od 5m-ca - ale w tym tyg ugotuje im sama kawałek piersi z kurczaka-)

ewela grzyba- thx za info, a dlaczego nie byłas zadowolona z tych wizyt?

basiek- z tymi nóżkami to chyba nie jest tak, że muszą one powedrowac do buzi, mojej koleżanki mała nie rzechodziął tego etapu, ma teraz 8 m-cy - siada, czworakuje, wstaje i przemieszcza sie przy meblach, a stópek w buzi jak nie było tak nie ma. może niektóre maluchy nie lubią intensywnego smaku stóp:-) moi uwilebiają wcinac paluchy zwłaszcza pzred kąpielą- a pzryznam, że po cąłym dniu im te stópki śmierdzolą konkretnie:-)

kasiagaw- o jak Wam zazdroszcze, że u Was choróbsko odesżło w siną dal. a Mała bardzo empatyczna:-)

reniuszek, agata89- dołączam do klubu 74:-) (ale tylko z Piotrusiem, bo Franio nadal w grupie 68)

myself- gratulujemy pierwszego dnia w żłobku, najwazniejsze, że sie nie zraziłyscie:-)

dobrej nocki, ide zagladnac jeszcze na przepisy dla maluszków- świetny pomysł z utworzeniem takiego tematu- gratuluje autorce:-)

 

[lazy_butterfly]

Coś ostatnio spać nie mogę...

gosik_mor - jakbym czytała o mojej Juli - obiadek wystarcza na max 2 h, a mleko na 4 (ale to już w rzadkich przypadkach), zazwyczaj je co 3 godziny. Za to nocki w miarę ok. A w dzień śpi zazwyczaj 3 razy po pół godziny - stoper można ustawiać I dziewczyny moja też po terminie (bo miała być na 23 marca początkowo ale wyszło 03.04 - w ostatniej chwili bez wywoływania) - może dlatego taki żarłok

kasigaw - to mam nadzieję, ze choróbsko już odpuściło na dobre.

myself - jak wizyta u gastrologa? Poradzili coś?

ewela - udanego wyjazdu!

maniaa - Czemu chcesz zmieniać mleko?
ja właśnie czekałam na ten moment szybszego rozwoju bo na początku Mała była pod tym względem oporna. A dzisiaj to już gadała jak najęta nawet do tatusia i do repertuaru doszło: "dziadziadzia" i "mlamlamla", ale to może wszystko jedno i to samo, tylko rozentuzjazmowanej matce się tak wydaje

darucha -ach te wstrętne przeziębienia, teraz już tak będzie zawsze? Ale i tak jesteś mega sumienna w nadrabianiu bb

 

[anka_d]

Gosik witaj) Nie martw się, moja biedronka waży 8500 co jak na dziewczynkę jest słusznym ciężarkiem
Maniaa ja karmię od samego początku mlekiem Hippa, teraz już jesteśmy na HIPP2 od tygodnia. Nigdy na nie nie narzekałam, uważam że sprawdza się super, próbowałam NAN ale Wandzi nie smakowało. Hippa je ze smakiem od urodzenia.
U nas też obiadek wystarcza na dwie godziny pomimo zjedzenia całego słoiczka. Nie podaję zup tylko mięsne dania, to jednak jakby za mało. Potem jest dojadanie mlekiem ))
Wirus szaleje chyba w całej Polsce, mój średni dopiero co wyszedł z przeziębienia odizolowany od Wandy u babci zaraził prababcię i choroba z domu się nie wyniosła. Coraz więcej maluchów ma katar niestety...okres jesienny i przejście z lata zazwyczaj tak się objawia