reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
Mój grupcio też jeszcze stópek do buzi nie wpycha ale zaczyna je łapać:-D nam rehabilitantka poleciła kupić skarpetki z grzechotkami żeby się zaciekawił stópkami, dla Tomka wskazane żeby właśnie nauczył się chwytania, bo wtedy to odginanie się jego do tyłu jest w jakiś sposób leczone?? chyba dobrze opisałam:-)
 
Hej Laski :))

Dzisiaj nawet udalo mie sie zrobic full make up i ulozyc wlosy:happy2: Szymek juz od godziny spi wiec do Was zagladam. Pogoda dzisiaj u nas wiosenna wiec wybieramy sie do parku. Zakow nadal nie widac:-( a Mlody nadal marudny, no coz trzeba jakos przetrzymac:tak:

Reniuszek u nas tez nie ma stopek w buzi, Szymek co prawda je lapie, a w szczegolnosci jak jest bez pieluchy, ale do buzi nie powedrowaly. Z tego co wiem to tak kolo 6 m-ca to norma, wiec nie wiem co ten lekarz wymysla:confused:

Myself wspolczuje nocki, u nas teraz sie troche poprawilo, ale w zeszlym tygodniu tez mialam pobudki co pol godziny wiec wiem co czujesz.

Agata77 wspolczucia bolu brzuszka.

Agacina samotne zasypianie to znam tylko z bajek:-D:-D moj egzemplarz sam zasypiac nie chce, a ja tak jak Ty nie umiem go nauczyc. Musze z nim w naszym lozku polezec az juz staje sie mega senny i wtedy kladam do lozeczka. Czasami trzeba jeszcze za pupcie polulac lub poglaskac:tak: glizdka to bardzo ladne przezwisko:-)

Rekinasia oby tran pomogl :tak:

Lazy gratki szamania stopek, jak sie uda pstryknac fotke to wrzucaj:tak:

Helena no w sumie ma to sens co lekarz mowi. My mamy 2 pary takich sparpetek, Szymek lapie i za wszelka cene chce sciagnac:-D


Oj tyle mojego nadrabiania, lece bo sie budzi :***


Milego weekendu
 
Julianna nasze mleko śmierdzi już po godzinie, a pijemy nan, więc ja najwyżej pół godziny trzymam w podgrzewaczu, a później wylewam...chyba chodzi o to białko zawarte w mieszance i to ono się tak wstrętnie psuje i niemiłosierny smród wydziela...w ogóle dla mnie te wszystkie mleka śmierdzą...nie to co prawdziwe od krowy:)

reniuszek Zosia też tylko raz trafiła stópką do buźki, ale mnie to nie martwi jakoś specjalnie...tym bardziej, że urodziłam jako ostatnia:D A poza tym każde dziecko rozwija się w swoim tempie i jedne potrzebują więcej a drugi mniej czasu na osiągnięcie jakiś tam umiejętności...

Emilia oby złe czasy jak najszybciej minęły...no ale godzinna drzemka to już sporo...moja Laska ostatnio sypia po maxymalnie 40 minut i ma wprawdzie tych drzemek około 4-5 dziennie, ale czasem zdarza się, że po 20 minut śpi i czy wózek czy łóżeczko nie ma zmiłuj. Dlatego częściej ląduje w nosidle, które w końcu dotarło. Zamówiłam to co Ty, czyli tulę. A Wy już macie? Próbowaliście coś?

Sorry, że tak wybiórczo odpisuje, ale ledwo żyje Kobiety. Z czwartku na piątek miałam ponad 39 stopni gorączki i takie drgawki i ból zatok, że myślałam, że zejdę z tego świata. Od wczoraj wieczora Zosia jest już z nami, a że oboje z eMkiem jesteśmy jeszcze w kiepskim stanie zdrowotnym, to mamy lekką masakrę. Mam nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej, no bo ile można chorować. No i żeby tylko Mała od nas nie złapała, bo wtedy to już w ogólę chyba padniemy. Także trzymajcie kciuki.

Buziaki:*
 
Ehh widzę, że sezon na chorowanie rozpoczęty. Współczuję!!! U nas zdrówko dopisuje, całej trójce... ale dzisiaj zaczeliśmy chodzić na basen i eM twierdzi, że basen z niemowlakiem w sezonie jesienno-zimowym to zaproszenie choróbska do domu :)


Dzisiaj Jaśko spadł nam z łóżka :-:)-:)-:)-( i to przed samym wyjściem na basen! Całe popołudnie się martwiłam o niego, tym bardziej że na basenie był mega osowiały i jakiś taki nieswój :-( Ale w drodze powrotnej się zdrzemnął i wieczorem już bawił się radośnie swoimi zabawkami.. uffff
Ale uczucie jest okropne! Tym bardziej, że stałam dosłownie 1m dalej. Wystarczyła sekunda, jedno mrugnięcie oka, a on runął na ziemię głową w dół z hukiem! Był przerażony :-(
a leżał na środku łóżka 2x2m ... do tej pory nie wiemy z eM jak on to zrobił!? Albo się przekręcił na brzuchu i odepchnął nogami... albo.... kto go tam wie

Uważajcie na swoje dzieciaczki!!
 
adasza- my z Ninką zaczeliśmy chodzić na basen w styczniu i była raz chora w wieku 6 miesięcy i nic więcej niż katar później jej nie dolegało ;-) także jak dla mnie basen nie jest taki zły jeśli o to chodzi ;-) my dziś też zaliczyliśmy zajęcia i było super :-) i szczerze mówiąc to po upadku z wysokości w sensie łóżka itp przeszłabym się z bąblem dla własnego spokoju do pediatry albo nawet na pogotowie ,bo nigdy nie wiadomo czy na pewno wszystko jest ok. I masz rację teraz to już na sekundę nie można malucha zostawić nigdzie (tylko podłoga wchodzi w grę ;-))

kasia- oj wierze Ci, że łatwo nie jest. Mnie nawet jak weźmie przeziębienie to nie mam sił, a mowa coś poważniejszego :szok:

agata- mam nadzieję, że dolegliwości brzuskowe już za Wami :tak:

A ja padam po dwóch zajęciach na basenie z 15 min przerwą, napodrzucałam się , wymoczyłam, wróciłam okrutnie głodna ,a teraz zasypiam :-D Dziewczynki też już zasypiają więc trochę podziałam ,żeby było w miarę czysto i się kładę :tak:
 
Witam Was wszystkie mamusie, chciałam zapytać czy mogę sie przyłączyć do wątku, gdyż też mam synka z kwietnia, 30 ale jeszcze kwietnia :) Ma na imię Igor. Mieszkamy w Irlandii, pochodzimy z Mielca na Podkarpaciu. Zrezygnowałam z pracy więc bywam dość często na internecie żeby nie zwariować z dziećmi w domu ;D postaram sie zaglądać ...
 
Gosik witaj :)

Za kazdym razem jak widze ta fotke to mam usmiech na ustach wiec pomyslalam, ze sie z Wami podziele
photka.jpg
 

Załączniki

  • 487719_10150962952096976_875560166_n.jpg
    487719_10150962952096976_875560166_n.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 37
reklama
Do góry