Byla dzis u nas polozna na patronarzowej i jestem w ciezkim szoku. Wpadla jakas zdenerwowana, ale napisze to co najwazniejsze, powiedziala, ze powinni nam dziecko zabrac, bo dziecko ma kolki przez to ze jest nieszczesliwe i nie powinnam karmic piersia tylko butelka- dla dobra dziecka! Stwierdzila, ze nie nosze dziecka i do niego nie mowie ( nie wiem, chyba ukryta kamere zalozyla u nas w domu) i co najwazniejsze to mi rece opadly, stwierdzila ze widac ze dziecko z wpadki, bo jest nerwowe i czuje ze jest niechciane. Zaraz po jej wyjsciu chcialam zadzwonic do okregowej izby pielegniarek i poloznych ale dzis do 15 30 czynne tylko, no tak tego nie zostawie. Jak dziecko z wpadki to trzeba rodzicom zaraz zabrac. Kur...wa mac!!! Przychodzi, dziecka lezy ze mna, nakarmione, przebrane, zadowolone a ta takie rzeczy mowi, az sie poplakalam ze zlosci
ufff troche mi lepiej
![Wściekła(y) :angry: :angry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/angry.gif)