reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

martolinka dzięki za wieści od Magdy...a Ty jak się czujesz? Jakieś symptopmy porodu? W końcu to już jutro...(

ja czuję się dobrze . Tylko zgaga z lekka mnie męczy;-)myślę intensywnie skad upolować na jutro pyszną rybkę na obiadek;-)

dziś na tlc o 21.30 PORODÓWKA;-) zamierzam sobie obejrzeć i może się zahipnotyzuję ;-)


Kasia to faktycznie nieciekawa sytuacja... szkoda nerwów , ale jak tu sie nie stresować?

panowie poszli na hulajnogę a ja mam chwilę ciszy
 
reklama
Ja tylko na chwilę bo idę do kina:-) odezwę się jutro.
sonisia powodzenia!!
kasia współczuję akurat takie zamieszanie na sam koniec kiedy potrzeba spokoju
wizyta ok tzn nic się nie dzieje:-( ale mam wysokie ciśnienie i muszę je kontrolować w razie czego na Ip mam jechać:-(
 
Sonisia a ja juz myslalam, ze nadszedl Twoj czas;-) ale chyba jednak Bruno ma inne plany i dalej musisz byc cierpliwa. Ale wspolczuje Ci tego lezenia i czekania, bo w domu to przynajmniej czlowiek sie czyms zajmie i czas jakos leci. Pisz jak juz bedziesz miala jakies info!

Kasiagaw przepis zaraz wrzuce-moze sie jeszcze wyrobisz przed porodem:) Oj i wspolczucia z powodu tej sytuacji w pracy, naprawde szkoda Twoich nerwow i to na chwile przed porodem:-( Ciezko mi sobie teraz wyobrazic caly dzien w pracy. Nie ma mozliwosci zeby ktos Cie zastapil?

Ja mialam miec dzisiaj robione wloski, ale fryzjerka odwolala bo zreszta tez chora, wiec musze jutro znalesc kogos innego:( a chcialabym sie wyrobic przed porodem bo pewnie potem czasu nie bedzie! Lece dzwonic do mamci bo jak dwa dni nie zadzwonie to sie zamarwia.

Milego wieczoru Kwietnioweczki!
 
hej:)
Ja po wizycie, wszystko z córcią ok, to najważniejsze ale poród póki co hen przede mną... Dowiedziałam się tylko tyle że jak nie urodzę do wtorku mam się zgłosić na IP na wywołanie. To będzie 12sty dzień po terminie. Kurcze mam nadzieję że Maja jednak sama się wykluje, jeszcze trochę czasu do wtorku więc jestem dobrej myśli:)
sonisia - Brunowi też widać w brzuszku dobrze, a czy powiedzieli Ci czy to były wody dziś rano? W każdym razie dobrze że jesteś pod fachową opieką i coś czuję że włączę jutro kompa i pierwsze co zrobię to będę Ci gratki składać:tak: Co do mnie to miałam termin na 12go, dziś jestem 6 dzień po terminie, a indukcja będzie 12go po terminie.
kasiu - kochana, dzieki za troskę:* współczuję sytuacji z pracownicą, na tym etapie cały dzień w pracy to jakaś masakra.. Może uda się kogoś znaleźć do pomocy? Co do mnie czuję się różnie, zatoki mam zawalone i nie miałam za bardzo możliwości ich wyleczyć bo wszystko co miałam w domu do nosa jest niewskazane w ciąży, ale dziś ginek mówił że na tym etapie spokojnie moge sudafedem sobie popsikać, więc tak zrobiłam i od razu poczułam ulgę.
Generalnie nie jest w sumie źle i nie martwię się tym "przeterminowanem" samym w sobie tylko tym że Majka waży już ok 4 kilo i trochę mnie przeraża perspektywa naturalnego rodzenia. Poza tym brzuch mam cały w rozstępach i to tak głębokich, że wyglądają jakby ktoś mnie nożem pociął, swędzi to niemiłosiernie a jak się podrapię to jest jeszcze gorzej, szału normalnie dostaję od tego swędzenia!
emilia - super pomysł z fryzurką, później może nie być czasu, faktycznie
martolinka - ja dziś oglądam tradycyjnie YCD ale porodówkę też od czasu do czasu i zawsze się tak na maksa wzruszam jak pojawiają się dzieciaczki, też tak masz:)?
 
Witajcie

Ja tylko na chwilke wpadłam żeby przeczytać co tam u Was słychac i ile jest świeżo rozpakowanych Mamuś:-)
U mnie oczywiście bez zmian,juz się psychicznie nastawiłam na wywoływanie i staram się myśleć pozytwnie chociaz się boje...ale wierze że będzie dobrze,ważne żeby mały się urodził zdrowy a cała reszta to pikuś:tak:
Uciekam Kochane jakąś pózna kol,acje wszamać i obejzec porodówke:-)

Dobranoc;-)


 
sonisia co u Ciebie? jak noc w szpitalu?
Tak, przeczytałam,że liście malin i olejek rycynowy mogą wywołać biegunkę, wymioty. Nawet na opakowaniu liści z malin jest napisane,że to środek przeczyszczający/przyspieszający przemianę materii. Ja poprzestałam na 2 kubkach takiego naparu. Bez przesady, nie będę się męczyć.

kasiagaw współczuję z tą pracą, chyba bym nie wytrzymała. Może jednak jakoś się ułoży i będziesz pracować krócej.

Emilia S też chciałam już pofarbować włosy, ale się nie zebrałam. ;)

porodówka TLC
oglądałyście wczoraj? Ja tak i chyba się troszkę przeraziłam. Ale szacunek dla tych wszystkich dziewczyn,że bez znieczulenia rodziły.


Czy któraś z Was wie, co to może być? Od trzech nocy mam silne bóle w dole brzucha, taki palący ból jajników. Wczoraj do tego doszły bóle w krzyżach. No i krocze mnie tak boli,że ciężko mi wstać na siusiu. EMek już też się budzi, gdy ja wstaję. I z takimi bólami zasypiam. Dziś mam wizytę. Ale wątpię,ze coś mi się tam zaczyna.
 
reklama
sonisia trzymam kciuki&&&&
Mum-to-be. dobrze że idziesz dziś do gina to przynajmniej powiesz mu o dolegliwościach i będziesz spokojniejsza, a co do bóli to każda inaczej je odczuwa więc ciężko tak powiedzieć co to może być
kasiagaw oby szybko minął ci dzień i bez problemowo :)

Ja wczoraj byłam w kinie na Nietykalnych bardzo fajna francuska komedia na podstawie prawdziwej historii, dawno tak się nie uśmiałam :) potrzebny był mi taki relaksik :)
 
Do góry