Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[Mum-to-be.]

sonisia pewnie już pojechałaś na IP, a jak nie, to jedź. nie znam się,ale chyba coś się u Ciebie zaczęło.

a ja po 23 miałam znów 2 serie bolesnego czucia w dole brzucha, po obu stronach jakby jajniki mnie piekły. Nie mam pojęcia co to może być. Dziś już mi chyba przeszło po tej wizycie na ktg, po spotkaniu z ginekologiem gburem. Przeczytałam wszystko, co znalazłam o piciu naparu z malinowych liści, rycynie i co? Jeśli chcę trafić na porodówkę z biegunką i wymiotami, to proszę bardzo mogę się dostosować do takich zaleceń.

I wypiłam wczoraj 2 herbatki z liści malin, nawet dobre,bo orzeźwiające

Także nadal zostaję przy opcji: seks, odpoczynek, czekanie.

kivinko a co stosujesz na pępuszek? Polecają Octenisept, ale wczoraj usłyszałam,że się nie sprawdza i jednak najlepszy jest ten spirytus. I nie wiem, czy biec po spirytus jeszcze?

sonisia, pauletta trzymam kciuki.

 

[karina26]

Kivinko – dobrze, że z brzuszkiem małej już lepiej oby tak dalej
Julianna – witaj z powrotem…dobrze, że już jesteście w domku trzymam kciuki żeby Maja spała coraz ładniej i żebyś mogła sobie troszkę więcej odpocząć
Murka – no, po terminie; w piątek kolejne ktg, a jak się nic nie ruszy to w poniedziałek mnie położą w szpitalu i wtedy znowu ktg i usg i chyba wywoływanie, albo decyzja o cc, bo Julcia ma podobno już dobrze ponad 4 kg, więc zobaczymy co lekarze zadecydują

U mnie chyba dziś dzień lenia...na razie mi się nic nie chce i pomysłu na zajęcie też za bardzo nie ma. Przydałoby się jeszcze eMkowe rzeczy ogarnąć i poprasować, ale to prawie same koszule, więc może być ciężko
Miłego dnia wszystkim

 

[martolinka]

Witajcie,

nim zdążyłam wyruszyć do Magdy napisała, ze dzis wychodząLekarze zrobili konsultację i zdecydowali się maluchy wypisać , ale w razie gdyby wymioty się powtórzyły mają natychmiast wrócić. Za tydzień kontrola. Dokładnie co i jak , o co chodzi , napisze Wam Magda jak tylko się ogarnie. Teraz nie zawracam jej już głowy , bo na pewno marzy o tym żeby mieć już w domu świety spokój..

Sonisia czekamy na wiesci!!
Pauletta kto wie moze jeszcze dziś sie zacznie?

 

[Maniaa]

darucha chyba każda z nas na początku boi się, że samej będzie ciężko z maluchem, że sobie nie da rady, a tobie tym bardziej z dwójką, życzę ci samych dobrych dni jak wczorajszy!!!
Paulettta a już myślałam że kolejna z końcówki kwietnia się wyłamuje ;-) ale już coś zaczyna się u Ciebie dziać więc może się też szybko rozkręcić na te właściwe skurcze, trzymam kciuki bo to wyczekiwanie męczy a zwłaszcza po fałszywym alarmie... A teraz jak się czujesz wyciszyło się czy się rozkręca??
kivinko super że sytuacja brzuszkowa opanowana
Julianna* witamy!! Fajnie że już Majeczka ma ustabilizowany rytm dnia i możesz troszkę odpocząć
sonisia ja też myślę że to wody, nie zawsze od razu muszą być skurcze. Trzymam kciuki powodzenia!!!!
murka81 staram się nie myśleć właśnie tak dużo o porodzie ale się nie da dziś wizyta u gina w wciąż te telefony jak się czujesz.....
Mum-to-be. a jak ktg wykazuje jakieś skurcze??? Spokojnie na nas też przyjdzie czas a mój gin o liściach malin bardzo sceptycznie się wypowiadał, że to nic nie daje, a ja je piłam 3 tyg bo mi położna zaleciła i nic, może na jednych działają a na innych nie.
karina26 korzystaj z lenistwa puki możesz a koszul ja też nie cierpię prasować ostatnio odwiedziła mnie mamcia i wyręczyła mnie z tego paskudnego zajęcia

Ja dziś mam wizytę u gina, a po za tym to też mam zamiar się troszkę polenić i może jakiś spacerek
Wczoraj złożyliśmy łóżeczko małej żeby się wywietrzyło - może zechce wyjść

Buziaki i miłego dnia!!!

 

[murka81]

karina - u mnie podobnie, w piątek ktg a od poniedziałku podejrzewam szpital, bo to już będzie 12 dzień (mój suwaczek się spóźnia bo termin miałam na 12go) Co do wagi to dziś się dowiem ile moja córcia waży, ale podejrzewam że ok 4kg już może mieć...
mum to be - z tym pępuszkiem to tyle teorii ile mam i położnych chyba Ja na każdym kroku słyszę coś innego - w sr - że mamy niczym nie psykać tylko wodą przegotowaną przemywać, położna środ.zaleca octenicept, inni spiryt i badź tu mądra. Ja kupiłam ocetnisept, jak nie wystarczy to dokupię coś mocniejszego, ale myslę że będzie ok, najważniejsze żeby tam było sucho, to szybciej się wygoi.
maniaa - wiem co czujesz, te telefony do szału doprowadzają, za każdym razem kończę rozmowę zapewnieniem że dam znać jak coś się ruszy ale to nic nie daje. Już nigdy nie będę pytać ciężarnej czy już urodziła albo w 41tyg jak się czuje, serio...

 

[karina26]

murka - o tak, pytanie "jak się czujesz" należało do moich ulubionych w czasie ciąży...szczególnie w pracy, jak musiałam na nie dziesięć razy dziennie odpowiadać ja nie miałam takiego szczegółowego usg od stycznia, tylko na ostatniej wizycie ginek zmierzył tak mniej więcej małą i stwierdził, że jest grubo ponad 4 kg i że mnie nie będzie lepiej straszył ile dokładnie na szczęście ma słaby aparat, więc się łudzę, że nie będzie aż tak źle
maniaa - powodzenia na wizycie

 

[karina26]

kivinko - super zdjęcia małej, a szczególnie to ostatnie

 

[Emilia S]

Hej Dziewczyny,

Dopiero zasiadlam do pisania, bo na dzisiaj wymyslilam sobie ruskie pierogi i stalam w kuchni pol dnia. Gotowanie jednak jakos mnie uspokaja i zabija czas. Juz 4 tygodnie na wolnym, ostatni raz tyle wolnego mialam w wakacje po maturze czyli jakies 7 lat temu

Sonisia trzymam kciuki, zeby jednak cos sie z tego rozwinelo, skoro i tak juz jestes w szpitalu. Czekamy na wiadomosci.

Kivinko to swietnie, ze juz sprawy brzuszkowe wracaja do normy. Moze choc troszke teraz odpoczniesz

Maniaa powodzenia na wizycie przynies dobre wiesci

Karina ''jak sie czujesz'' to tez jedno z moich ulubionych!

Buziole :**

 

[kasiagaw]

sonisia trzymam kciuki za Ciebie i Bruna...odezwij się co u Was...

Pauletta odpoczywasz po nocy czy wzięły Cię znowu skurcze...daj znać, bo umrę z ciekawości...

kivinko super, że brzuszkowe problemy dobiegły końca...oby tak dalej, a z pępuszkiem na pewno też dacie radę...ucałuj Marcysię od cioci Kasi:*

Julianna to ale masz Kochaną córeczkę...tak daje ładnie Mamie odpocząć...a jak idzie karmienie? Powodzenia trzymam za Was kciuki i uściski dla Maleńkiej:* Widziałam zdjęcia na FB - jest cudowna

murka a jak Ty się czujesz? Ty już chyba po terminie co?

Mum2be fajną masz tą opcję...my na dziś mieliśmy też zamiar z eMkiem wywoływać w ten sposób poród, ale wszystkie plany wzięły w łeb...

karina ja właśnie w poniedziałek poprasowałam wszystko co miałam w szafie i dziś mam zamiar jeszcze kontynuować, bo mam pościel i kilka ciuszków Zośki do ogarnięcia...

martolinka dzięki za wieści od Magdy...a Ty jak się czujesz? Jakieś symptopmy porodu? W końcu to już jutro...

Maniaa powodzenia na wizycie...daj znać

Emilia no pierogi zajmują trochę czasu...wiem bo w styczniu działałam...daj przepis na kulinarny, bo właśnie chce się zabrać za ruskie, a nie mam żadnego fajnego przepisu...

Mój dzień dziś jest rozwalony na maxa...Nie chcę się rozpisywać, ale zawiodła mnie dziś pracownica i poszła na zwolnienie i dziś na zmianę byliśmy z eMkiem w sklepie za nią, a jutro ja muszę iść najprawdopodobniej na cały dzień i w piątek raczej też...Nie wiem jak dam radę...Ogólnie nastrój mam wisielczy, płakać mi się chce z bezsilności...Dodatkowo eMka nie będzie do późnego wieczora, bo po pracy ma trening, jutro cały dzień osobno, w piątek też, sobota podobnie, bo oboje znowu w sklepach. Nie wiem jak dam radę to wszystko wytrzymać. Już mi jest bardzo ciężko...Do tego żadnych oznak porodu...normalnie załamka

 

[sonisia]

mum2be to te liście malin i rycyn mogą powodować biegunke czy wymioty..??
ja jakoś nie miałam głowy do domowych specyfikow, nawet oddychania regularnie nie cwiczylam, tyle co na SR
nam położna mówiła zeby kikut myć normalnie w kapieli, ale potem jedynie dobrze osuszyc i odchylac pieluszke zeby był suchy i nie stosować innych specyfikow niż woda z mydlem. ale co głowa to opinia

kivinko jejku to sie nameczyliscie

karina ooo to duża coreczka! mnie dzisiaj doktor nie pocieszyla, bo maluszek waży 3830 g, ale brzuszek sugeruje ze bedzie krótki ale szeroki... oj oj !

martolinka dzieki za info o magdzie..! ciesze sie bardzo ze bedzie juz miała obu synkow w domu..
ale na Bb to chyba długo czasu nie znajdzie

maniaa jak po wizycie..?

murka 12 dni po..? jejkuuuuu.. za dobrze u mamy w brzuszku!
twoja coreczka tez duża dziewczynka, oby moj sie zdecydował wychodzić bo ja go nie rodze...

emilia ooo ruskie pierogi......! mniam..!!!
ja tez bym wolała juz za jednym razem ten szpital załatwić, bo czasu nie mam na takie zwlekanie.. ale cos czyje ze jeszcze troche :/

kasiagaw echh tak to juz jest ze można liczyć tylko na siebie.. moj eMek za to dzisiaj jest w pracy do 19 i nawet do mnie nie przyjedzie. nagle taki maja sajgon w pracy ze nie chce go odciągać bo zaraz krzywe miny szefów..
nie wyobrażam siebie ze eMek bierze tydzien zapowiedzianego urlopu jak sie bruno urodzi :/:/. HEH!

a ja kochane leze na patoli ciąży i ciiiiisza.. jedynie co mam takie różowe wodniste uplawy, ale nie za wielka ilośc bo na jednej wkladce od rana.. o 19 mam miec znowu ktg i zobaczymy, ale ja nie czuje zeby cos wielkiego sie działo.

łaski a jak to byłoby was? długo czekalyscie na skurcze odkąd zaczęły powoli wody odchodzić?? (jesli u mnie to wody, bo nie moj tego stwierdzić :/)

pauletta a co u Ciebie ???????