reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Cześć dziewczynki :) u mnie termin na dziś, no i oczywiści cisza,mam tylko lekkie bóle krzyżowe i nic więcej... 11 dni temu wpadł mi czop śluzowy. Ehhh pozostało mi czekać nadal :) W nocy spać nie mogę a później pół dnia przesypiam.
 
reklama
Witajcie ,

zrobiliśmy sobie z synem dziś małą wycieczke za miasto , bo nastrój mam fatalny. Dziś mój termin a nic się nie dzieje. W nocy bolał mnie brzuch chyba za 2 godziny jednostajnie i nieprzyjemnie wiec jestem niewyspana.
Nie bede dzis smecic.
w kazdym razie podziwiam Murkę za super nastrój tydzień po terminie , gdy nic sie nie dziej;-)
 
julianna - ale Maja jest słodka i ten usmiech :) samo szczęście
martolinka - to chyba obie dzisiaj mamy kiepski nastrój...jezeli cię to pocieszy to ja od wczoraj jestem przeterminowana
lene - dobrze, że kryzys zażegany
agata - aniołek z Tosi, ze tak daje pospać :)
 
kliki20 super że już w domku :) powoli i wszystko się ustabilizuje z rytmem dnia:)
monissia myszka45 spokojnie, z opowieści dziewczyn wynika że nic się nie dzieje a za chwilkę trzeba jechać na porodówkę :)
ilooonka współczuję męczącej nocki :(
_agata89 fajnie że spacerek się udał bo dziś pogoda przynajmniej u nas nie za ciekawa
martolinka chyba przez dzisiejszą pogodę takie nastroje nas dopadają :(

Ja muszę iść na małe zakupy bo w lodówce tylko światło, i jakiś obiadek ogarnąć.
 
murka podziwiam Twój entuzjazm po takim przeterminowaniu...ja ostatnio chodzę jak spaniel i niczym nie potrafię się cieszyć...myślę już tylko o jednym...

Mum2be a pytałaś Gina co to mogą być za bóle?

Maniaa
fajnie, że się zrelaksowałaś...ja dziś po pracy wybieram się na długi spacer...

kliki super, że już w domciu...nadrobisz w swoim czasie:) Ciesz się Maleństwem :)

monissia z tego co wiem, to jak niewydolne łożysko jest to raczej indukują poród...
mi też zostało 4 dni, bo termin z OM mam na 24.04..

ilooonka podzielam Twój nastrój...już mnie po prostu nosi od tego czekania...

lene kurde łatwo mówić...pamiętam jak marudziłaś, żeby już urodzić :p

Julianna zaraz skoczę do warzywniaka obok mnie i będę wpieprzać truskawki...:p

_agata no to faktycznie masz aniołka w domku...oby Tosia dalej tak przesypiała ładnie i grzecznie...

myszka skąd ja to znam? sama śpie w nocy po godzinie, budzę się znowu zasypiam, znowu po godzinie pobudka i tak non stop...

martolinka nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem...mój nastrój od kilku dni jest po prostu do dupy...

No więc kwitnę w sklepie już piątą godzinę, ale stwierdziłam, że dłużej jak do 17 nie wyrobię i później zamykam i idę z eMkiem na dłuuuuuugi spacer. Nie wiem czy ja jestem jakaś dziwna, ale po prostu szlag mnie jasny trafia ostatnio od tego wyczekiwania i czytania, co by tu zrobić, żeby już urodzić...Do tego te telefony ciągłe i zapytania, czy już urodziłam? Normalnie zabiję następną osobę, która mi zada takie pytanie. Nic mnie już nie cieszy, jestem zmęczona tym czekaniem i chodzę ciągle smutna...ryczeć mi się chce non stop i ogólnie chyba mnie jakaś depresja dopada...No to posmęciłam...
 
kasiagaw ja taki humor miałam w niedzielę i poniedziałek, zamknęłam się w łazience i ryczałam miałam dość, bo już bym chciała urodzić ,a tu nic, ale teraz jakoś mi się polepszyło po prostu trzeba skierować myśli na coś innego wiem że to bardzo ciężkie ale ja się staram bo inaczej to zwariuję i zamiast na porodówce to w psychiatryku wyląduję ;-)
Kasia głowa do góry ja też mam termin z OM na 24 więc jedziemy na tym samym wózku :tak:
 
Maniaa wiem wiem, ale od tego siedzenia ciągle samemu już dostaję "kuku na muniu"...już sobie wymyślam jakieś zajęcia, bo oszaleć idzie normalnie...a z USG na kiedy masz termin, bo mi wychodzi na 28.04 a ostatnio jak mi na jakiś starych gratach Gin w szpitalu robił to mu wyszedł 5 maja...normalnie jak to zobaczyłam w domu, to myślałam, że zjadę i dzwonie do niego i się pytam o co kaman a on że to tylko sprzęt i że mam się tym nie przejmować...no cholercia tak długo to ja nie mam zamiaru chodzić w tej ciąży...no ile można?
 
Hej dziewczyny przylaczam sie i ja do wszystkich o podlych humorkach. Od dwoch dni masakra na dworze szaruga, nie czuje sie zbyt dobrze i mam dola od tego siedzenia samej w chacie, nie wspominajac juz o tym czekaniu. Wszyscy mowili, ze urodze przed terminem a tu dupa juz 4 dni po i nic teraz czekam na nastepny termin czyli 21. Kasia ja tez mam milion terminow od poloznej na 16, wg OM na 21, wg ostatniego usg na 2.05 mam tylko nadzieje ze nie bede musiala czekac do tego ostatniego bo sie wsciekne:wściekła/y:]
Na dodatek dzis od 9 rano nekali mnie telefonami najpierw mama czy juz cos sie dzieje bo jak to ujela cos ja nosi, pozniej tesciowa, pozniej siostra bo ma sny dziwne nosz kurna myslalam ze pozabijam. Chyba normalne ze dam znac jak sie zacznie!
Ja dzis posprzatalam gore, teraz troche poleniu****e i biore sie za jakis obiad, a pozniej czekam dalej...
 
kasiagaw wiem wiem ja też całymi dniami jestem sama a mąż wraca z pracy koło 19stej, z USG to miałam termin na 10.04, a z ostatniego na 17.04 ale ja się nimi nie kieruję bo najważniejsze jest z OM czyli 24.04 zobaczymy ja już bym chciała urodzi bo moja córcia zapowiada się na dużą więc boję się że będzie ważyć ponad 4kg i będzie ciężko :( ale co ma być to będzie aby zdrowa była :)
 
reklama
Hej Dzewczyny,
Ja wlasnie skonczylam lekkie ogarnianie domku i troszke padam;-) mialam w planach wypad na miasto po ksiazki bo w domu juz wszystkie przeczytalam, ale pogoda taka okropna ze niechce sie nosa na drzwi wystawiac. Brzuch troche pobolewa jak na okres i mam takie klucia w srodku dosyc ostre i bolesne:-( moze w koncu sie cos po trochu rusza, w koncu termin juz za 8 dni:) Udalo mi sie znalesc fryzjerke i za dwie godzinki ma wpasc, wiec chciaz tyle dobrego.

Iloonka wspolczuje nocki, oby dzisiaj bylo lepiej:)

Karina i jak ta z truskawkami? Ja dzis od rana mialam gloda na slodycze i juz dwa batony zjadlam:zawstydzona/y:

Lene gratki udanej wizyty! Dobrze ze kryzys za Wami!

Julianna nas chyba ciaza tak przyzwyczaja do tego funkcjonowania na malej ilosci snu :) a i zapomnialam dodac ze Maja jest przeurocza!

Agata jak czytalam Twoj opis porodu to mi sie buzka sama usmiechala.:) wiem, ze to Twoj drugi ale i tak nastawia pozytywnie:) Super, ze Tosia daje sie wyspac! Gratki takiego grzecznego maluszka.

Kasiagaw mam nadzieje, ze spacer z mezem wplynie pozytywnie na Twoje samopoczucie! Ja tez jakies stany depresyjne mialam pare tygodni temu z tego samotnego siedzenia calymi dniami w domu i czekania, ale teraz jakos sie wszystko uspokoilo. Nie martw sie Malutka bedzie z Toba zanim sie obejrzysz i bedziesz sie z tego smiala:tak::tak: a jak tam z Twoja pracownica?? Na dlugo ma to zwolnienie?

Andzik ja tez dzisiaj za sprzatanie sie wzielam, pewnie sie skonczy na bolu plecow wieczorem, ale cos przeciez trzeba robic. Wiesz moze jaka data oni tutaj sie kieruja kiedy trzeba porod wywolywac? Ja mam nadzeje, ze ten z USG bo z OM mam na 3.05:no: mam nadzieje, ze zly humorek zaraz minie!

Milego popoludnia!​
 
Ostatnia edycja:
Do góry