reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

pasazerka -trzymam kciuki za rozwój akcji :tak:

agnes- to tak jak u mnie zero oznak już wcześniej skurcze były częstsze niż teraz ,skurcze częstsze tylko podczas jazdy samochodem ..chyba muszę wybrać w dłuższą podróż :-D

z tym nocnym wstawaniem oszaleć można dziś 4 razy a ostatnio chyba z 6 ,teraz to powinnyśmy wysypiać i nabierać sił :tak:
od wtorku już nic nie pracuję i mnie nosi :wściekła/y:zwłaszcza że mąż w trasie ,
 
reklama
kasia – współczuję takiego bezsensownego leżenia; mam nadzieję, że dzisiaj Cię wypuszczą:tak:
iza - ale masz power;) obyś dotrwała do soboty:)

A ja dzisiaj już po pobieraniu krwi, bo jutro wizyta u mojego gina. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia. Ale musi mi jeszcze zwolnienie wypisać, bo na razie mam tylko do soboty, więc w poniedziałek mogę wracać do pracy;-)Chyba by dziewczyny na zawał padły jakby mnie w biurze zobaczyły:rofl2: A tak poza tym planów na dzisiaj brak. Chyba wezmę przykład z kota i będzie totalne lenistwo:)

Miłego dnia:-D
 
No więc my jeszcze zostajemy niestety...do jutra najprawdopodobniej...chcą poobserwować skurcze i czy wody się nie sączą może i gdyby coś się zaczęło dziać, to będą indukować poród...Jakieś drobne skurczybyki się piszą, ale jeszcze nie rodzę...:-):-) A już bym bardzo chciała...

ale julianna poszła...równo w terminie...:)
 
Czesc dziewczyny! :)
Wpadłam na chwile oznajmić ze URODZIŁAM :-) w lany poniedziałek 4:30. A zaczeło się po 23 dnia poprzedniego, po wielkim świątecznym obżarstwie hihi
 
Hej:)
U mnie dalej nic się nie dzieje, wczoraj bylismy u gina na testach Manninga, wszystko wyszło w prządku, wiec teraz tylko mam czekać aż coś się zacznie. A jak się nie zacznie to 12 dnia od dziś będzie indukcja, ale na razie tym się nie martwię, ciągle liczę że uda mi się jednak urodzić w ciągu następnych kilku dni..
pasażerka, emilia s - mycie okna dało efekt tylko że w postaci kataru i bólu gardła:-( Było mi gorąco, spociłam się i musiało mnie zawiać. Ach... jestem zła jak osa, nawet na spacer na bardzo dziś nie wyjdę żeby mi się to nie przeniosło na oskrzela...
myszka - łączę się w bólu, ale to już niedługo kochana!!!
izka - fajnie że się odezwałaś, już myślałam ze może już Antosia tulisz a tu jeszcze trochę poczekać trzeba. Ale rozwarcie już całkiem spore, więc chwila moment i może się rozkręcić, trzymam kciuki!
karina - niezły żart możesz zrobić koleżankom, przyjść do pracy jak gdyby nigdy nic, rozsiąść się za biurkiem i oznajmić, że jednak jeszcze trochę popracujesz....:-D
pasażerka - gratuluję odejścia czopu, kurcze kochana może zaraz się zacznie, trzymaj się i informuj na bieżąco!!
gagnes - dzięki za pamięć:) dokładnie, dziś termin a tu nic, kompletnie, nawet brzuch nie boli, tak jak wcześniej. Nie sądziłam że kiedykolwiek będę z takim utęsknieniem czekać na ból brzucha...:-)
kiki - też słyszałam że po maternie są przerośnięte dzieci, ale myślałam że to jakaś nieudowodniona ściema. Powodzenia na IP, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!
kasiagaw - czyli jeszcze dziś i do domku, fajnie że lapa masz i kogoś do pogadania, to podstawa:) trzymaj się dzielnie i daj znać jakby jednak Zosia postanowiła dziś Cię zaskoczyć:)

Miłego dnia kochane, oby szybko zleciał bo u mnie się zapowiada dłuuugiii i nudny....
 
Hej :)

Szymek czka mi w brzuszku juz chyba z 5 minut :) chyba mu sniadanie smakowalo;-) Ja jeszcze w pizamie przed telewizorem :) musze sie zaraz troszke ogarnac i jechac po jakies zakupy spozywcze bo lodowka po swietach swieci pustkami:tak::tak: jeszcze nie zrezygnowalam z jazdy samochdem, ale chyba juz po tym weekendzie trzeba bedzie z tym skonczyc!

Iza Ty dalej 2 in 1?

Kasiagaw fajnie, ze chociaz masz z kim pogadac:tak: jak tam dzisiaj sniadanko? Daj znac jak tam KTG.

Pasazerka 3 mam kciukii zeby cos sie z tego rozkrecilo!

Karina moge sobie tylko wyobrazic miny Twoich kolezanek gdybys sie w Poniedzialek w pracy pojawila:tak::tak:

Murka moje wspolczucia przeziebienia! Obys sie zdazyla wykurowac przed przybyciem Maluszka :) :)

Buziaki dziewczynki *
 
Ostatnia edycja:
hej:):)
kasia trzymam kciuki żeby albo się ruszyło albo niech Cię wypuszczą bo szpital to nic przyjemnego
adasza moje gratulacje kochana:tak: kolejna z zaskoczenia się rozpakowała:-D
murka kuruj się kochana:tak:, bo przy przeziębieniu poród może być ciężką sparwą
karina ja dziś wizytuję i też mam nadzieję że to ostatni raz:tak:
kiki i jak tam u CIebie??
iza ja juz byłam pewna że ty tulisz Antosia a tu :szok: oby się samo ruszyło przed sobotą
Reniuszek, kivi chyba dobrze że dzieciaczki dźwigają główkę, moja Nikola była leniwa i długo nie chciała podnosić główki i lekarze się czepiali

Mnie wczoraj S wyciągnął na spacerek z Młodą na 2,5h wędrówki i powiem wam że po tygodniu siedzenia w domu (antybiotyk) skutki spaceru odczuwam dalej:shocked2: Ale co do porodu to nic się nie ruszyło:-(
Dzisiaj chciałam znowu wyjść a tu od rana pada:wściekła/y:
 
Hej dziewczyny :)
Ja wczoraj wylądowałam na IP i mimo żadnych nieprawidłowości zostawili mnie na noc w szpitalu. Szyjka w ogóle nie ma rozwarcia :(( Ale za to mialam wszystie badania i poznałam troche szpital w środę o 8:00 mam się stawić na wywołanie jak nic się nie zmieni. Skurcze na KTG były i wg mnie są coraz mocniejsze i bardziej krzyżowe no ale czy to coś da konkretnego to zobaczymy :) A no i Hania nie jest podobno takim wielkoludkiem jak wyszlo wczesniej na USG :)
 
reklama
Do góry