Hej!
Ewela trzymamy tak mocno kciukasy ze az palce bieleja. Musi byc dobrze! Innej opcji nie ma!
Madziaka mam nadzieje, ze Szybko wrocicie do domku!
Lelek powodzenia na jutrzejszym CC!!
Kasiagaw mam nadzieje, ze humorek sie troszke poprawil! A jesli chodzi o kosmetyki to mysle, ze dziewczyny juz wszystko wypisaly. Szczerze to te porady rowniez mi sie przydaly bo nie wiedzialam o soli fizjologicznej ani wodzie morskiej. Wiec dzieki!
DZionek mi naprawde szybko mina polatalysmy z siostra po sklepach ale i tak mnie jeszcze jedna wyciecza czeka, bo nie moge pizamy znalesc :-( Jutro mnie odwiedza polozna srodowiskowa, Andzik u Ciebie byla wczesniej nie? Trzeba bedzie troche kuchnie ogarnac i poodkurzac bo jakos ostatnio do tego nie mam weny. Ubranka wyschly, 3 pralke nastawiam jutro i zaczynamy prasowanie....oh jak ja tego nie znosze no ale nic, mus to mus!
Jak wyjelam dzisiaj z pralki czapeczki i rekawiczki niedrapki to malo sie nie poplakalam ze wzruszenia, to takie ciupusie!! Troche sie obawiam ze mu jeszcze krzywde zrobie, bo ja nigdy stycznosci z niemowlakami nie mialam. Mam nadzije, ze nie ja jedna mam takie dziwne obawy...
Lecimy zaraz na urodzinki do kolegi, musze sie troche podmalowac.
Reniuszek super, ze juz z Maksiem w domku!!! Tak sie wlasnie zastanawialam jak tam u Was Ja bedziesz miala chwile to pisz.
:**
Ewela trzymamy tak mocno kciukasy ze az palce bieleja. Musi byc dobrze! Innej opcji nie ma!
Madziaka mam nadzieje, ze Szybko wrocicie do domku!
Lelek powodzenia na jutrzejszym CC!!
Kasiagaw mam nadzieje, ze humorek sie troszke poprawil! A jesli chodzi o kosmetyki to mysle, ze dziewczyny juz wszystko wypisaly. Szczerze to te porady rowniez mi sie przydaly bo nie wiedzialam o soli fizjologicznej ani wodzie morskiej. Wiec dzieki!
DZionek mi naprawde szybko mina polatalysmy z siostra po sklepach ale i tak mnie jeszcze jedna wyciecza czeka, bo nie moge pizamy znalesc :-( Jutro mnie odwiedza polozna srodowiskowa, Andzik u Ciebie byla wczesniej nie? Trzeba bedzie troche kuchnie ogarnac i poodkurzac bo jakos ostatnio do tego nie mam weny. Ubranka wyschly, 3 pralke nastawiam jutro i zaczynamy prasowanie....oh jak ja tego nie znosze no ale nic, mus to mus!
Jak wyjelam dzisiaj z pralki czapeczki i rekawiczki niedrapki to malo sie nie poplakalam ze wzruszenia, to takie ciupusie!! Troche sie obawiam ze mu jeszcze krzywde zrobie, bo ja nigdy stycznosci z niemowlakami nie mialam. Mam nadzije, ze nie ja jedna mam takie dziwne obawy...
Lecimy zaraz na urodzinki do kolegi, musze sie troche podmalowac.
Reniuszek super, ze juz z Maksiem w domku!!! Tak sie wlasnie zastanawialam jak tam u Was Ja bedziesz miala chwile to pisz.
:**
Ostatnia edycja: