reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Gagnes-ja tez odliczam, mam jeszcze 1 tydzien i 4 dni... :-) jutro wizyta a za tydzien w poniedzialek ostatnia i sie umowie chyba na indukcje jesli sie nic nie zdarzy do tego czasu, zastanawiam sie na data 18, 20, 22 kwietnia nie wiem czemu ale jakos parzyste liczby mi sie podobaja :-D U nas jest zasada ze wielorodki maja prawo w 40 tygodniu poprosic o indukcje, a w pierwszej ciazy pozwalaja w 41 tygodniu. Ale nie jest to zalecane; niektorzy po prostu nie wytrzymuja ciezaru i prosza o indukcje ale generalnie 2 tyodnie w przod i w tyl to normalny termin.

Julianna-nie zgodze sie z podejsciem w Twoim szpitalu, czy tez opinia niektorych lekarzy typu "po co wywolywac po 42 tgodniu". Znam przypadek wlasnie osoby tak przetrzymywanej (lekarze wciaz mowili czekac na skurcze, czekac na skurcze, a te nie przychodzily). pod koniec 43 tygodnia pekla dzieczynie macica a dziecko urodzilo sie w czarnych wodach, lekarze nawzajem sie oskarzali, nikt nie chcial wziac odpowiedzialnosci...biegiem ja wiezli na stol...sa rozne przypadki. Nie kazdy jest widac stworzony do porodu SN. Oczywiscie jest to przyklad skrajnej nieodpowiedzialnosci lekarzy, ale po tym zdarzeniu bardzo odradzam takie czekanie w nieskonczonosc. Niektorzy lekarze maja troche gdzies swoich pacjentow, trzeba walczyc o swoje dziecko.

Co do sudokremu-to masc zawierajaca tlenek cynku (ZnO) i sluzy do wysuszania krostek. Na codzien wystarczy pielegnowac skorke oliwka lub lagodnym kremikiem.
No i jeszcze co do spirytusu-tez bym nie stosowala tak ostrego preparatu, no ale sa rozne szkoly. Normalnie do odkazania spirytusu sie nie stosuje-to sa jakies stare metody, zwykle rany/skaleczenia sie przemywa woda utleniona, nie powinno sie stosowac spirytusu ze wzgledu na to ze denaturuje bialko.

U mnie piekny dzien, slonce i prawie 20 stopni, trzeba wykorzystac bo jutro maja byc znow deszcze. Wszystkie balkony mam pootwierane, ptaszki spiewaja, super! Ja mam jakis przyplyw energii moze od tej pogody :-) Zabieram sie zaraz za ogrodek, posadze z Alusia groszek pachnacy moze jej cos urosnie z tego to bedzie miala frajde :-) W weekend mielismy "egg hunt" i bylo sympatycznie, nawet nie padalo wiec cud!
 
Ostatnia edycja:
reklama
czykrotka &&&&& zaciskam..! :)

pauletta moze nie bedziesz ostatnia.. :D u mnie ginek nie stwierdził objawów szybszego porodu, malemu w brzucholku bardzo dobrze (3,58 kg), szyjka zamknięta więc widzę sie z nim po światach dopiero jesl ruchy malucha bedą słabsze (co narazie jest marzeniem ;)

masz racje co do myślenia - jak za duzo czasu to faktycznie można stres zlapac.. niepotrzebnie ;)

paulusia kuruj sie..! zdrowka :tak:

g_agnes hehe torba jeszcze poczeka.. żebym ja tylko znalazła wsród przeprowadzkowego szału :D

julianna żadna nie napisała ze sie rozpakowuje w prima sprilis bo by wieziala u tak nie uwierzymy :laug2:

a co to za darmowe kino..?!

adasza 6 raczki..?! :szok:

martolinka jakieś "akcje" po myciu okien? :D

yoannica echh ciagle cos.. no ale stało sie - kto ma "małolacie" pomoc jak nie rodzina? jak widać na ojca dziecka nie ma co liczyć.

kliki uff dobrze ze u ciebie i malutkiej ok..!
ja rownież mam cała gamę skurczy - dzis ginek mi uświadomił, ze skurcze które odczuwalam w pacheinie, klucie igla na wysokosci szyjki PKS bóle jak na @ to wlasnie cała różnorodność skurczy..... :/:/:/
więc ja mam je wszystkie .... a dzisiaj go calyyyy dzien, ech

no ale szyjka sie trzyma, z małym wszystko ok więc powinnam wiecej leżeć i odpoczywac (juz to widzę :D) no i nospa plus asmag :)

wiec witam w klubie :tak:

Karina moze tyle czasu na bb spędzałas ze limit sie wyczerpał :D:D:D
udało sie torbę spakować..?

iloonka achhh gołabki.....! mniam!
ja tez mam instynkt pobudzony a ciagle cos mnie wstrzymuje :(
mam dzis przez to dola.. niby juz juz wszysko a ciagle to "coś" ..

jakbym nie była w ciąży to sama bym sobie wszystko przeniosła, przewozila i na nikogo bym sie nie oglądała.. a tak to same wiecie :/

do tego wszystkiego jeszcze zlapalam gume w aucie i okazało sie ze mam opony do dupy i jakis problem ze srubami, wiec jutro auto do mechanika.. a opon nie mam zamówionych i nie wiem ile to potrwa :/ grrrrr

emilia a jakiej firmy ten termometr..? tez powinnismy kupic ale z kasa krucho :(

kochane sorki ze tylko kilka postów przeczytałam, ale oczy mi sie kleją.. a jak sie rozbudze to koniec :(

spokojnej nocy i kolorowych snów..! :*
 
Jade do szpitala, kazali przyjechac, Od wczoraj od 16 mam skurcze nie rzadziej niz co 15 minut, tyle ze czasami sa regularne a czasami robia psikusa... Po polnocy juz mielismy jechac bo byly dwie godziny regularnych co 10 minut i jak juz trzeba bylo jechac to nastepny byl po 15 minutach wrrrr!!!!!!! Skurcze juz sa tak silne ze jecze z bolu. Najwyzej zrobia KTG i mnie puszcza do domu. Jestem niewyspana, obolala i marudna i zla i strasznie glodna juz od wczoraj, ciagle jem i caly czas glodna, jakis dziwny obiaw...
 
kasiagaw ja mam balneum baby basic do kąpieli, nivea mleczko do ciała, nivea krem na kazda pogodę do twarzy, octanisept do pępuszka, physiodose - sol fizjologiczna do oczek i noska + frida, alantan plus masc do dupki. Dodatkowo dla siebie tantum rosa do podmywania po porodzie.
Co do sudocremu tez słyszałam ,ze nie jest do codziennej pielegnacji.

izka zazdroszcze pogody i uadego weekendu! Ja choruje w domku :(

sonisia nudno nie masz:) Przynajmniej czas Ci szybko leci. Bo ja tez pozamykana na 4 spusty, ale chora i zakaz wychodzenia z domu, nakaz lezenia w łózku i sie wygrzewania, bo inaczej jak mi nie przejdzie albo przeziebienie sie nasili to mam sie zgłosić do szpitala.

Co do wywolywania porodu, to nie wiem jak u nas praktykuja. Mi powiedział, ze jak sie do dnia terminu czyli do 17.04. nic nie zacznie dziać to mam się zgłosić do szpitala. I juz wizyty mi nie umawiał.

Ziewaczka powodzenia

Pogoda średnia u nas, noc do du** jak kazda ostatnio ze wzgeldu na pewno na to podłe choróbsko :/ I kolejny nudny dzień. Chciałabym coś robić, ale nawet nie mam siły no :(((
 
Kasiagaw ja mam cala serie kosmetykow hipoalergicznych z nivea+ do pupy bepanthen i sudocrem w razie W i do pepka octanisept ale na poczatek pewnie jak najmniej bede uzywala polozna kazala przez pierwsze kilka tyg tylko wode i oliwe z oliwek uzywac :confused:
Sonisia nie denerwuj sie po malutku dacie rade, wiem jakie to wkurzajace jak ciagle cos sie opoznia:wściekła/y:
Ziewaczka powodzenia!
U nas z tym wywolywaniem tez nie za ciekawie nie wywolaja przed 42 tyg ja mam termin wg poloznej ktora sugeruje sie termineem z usg na 16.04 i powiedziala ze jakdo 30tego nie urodze to bedziemy sie dopiero umawiac na wywolanie:szok: ale wg OM mam nA 22.04 wiec nie jest tak zle...
U mnie ostatnie dni do bani budze sie i zasypiam z bolem brzucha jak na @ jest bardzo slaby ale ciagly co mnie strasznie denerwuje, dzis ide do poloznej to spytam co to oznacza. Poza tym brak wiekszych planow na dzis...
Milego dnia
 
Ostatnia edycja:
Witajcie:tak:

Właśnie skończyłam robic obiadek i możemy spędzić całe przedpołudnie na spacerowaniu i harcach małego;-)

Ziewaczka- powodzenia:tak:

Sonisia u mnie po myciu okien skurczy brak. Wykorzystałam męża- skurczy brak;-) ja czekam na prawdziwą wiosnę:tak:
 
U mnie też bezskurczowo... pomimo wzmożonej aktywności fizycznej :) Wczoraj wieczorem jednak gdy wyobraziłam sobie że własnie tej nocy się zacznie to ogarnął mnie przeogromny lęk! Chyba nie jestem jeszcze gotowa :) Tak cudownie cicho jest w domu... poza tym zaczynam dostrzegać zalety ciąży - wychodzenie z domu z dzieckiem nigdy nie będzie tak łatwe jak teraz :)
 
Witam,
sonisia - no, na to wygląda, dlatego na razie będzie mnie trochę mniej:) ech z tym Twoim remontem... mam nadzieję, że w końcu uda Wam się skończyć do świąt i będziecie mieli troszkę czasu żeby się nacieszyć mieszkankiem tylko we dwoje;
co do torby - to spakowałam na razie ubranka dla małej i koszule dla siebie i miejsce się skończyło:baffled: zostały jeszcze kosmetyki do spakowania, a te wszystkie pieluchy dla Julci i dla mnie to chyba wrzucę w jakąś reklamówę albo coś w tym stylu :sorry2:
ziewaczka - powodzenia

Widzę, że humorki różne - u mnie też ostatnio nie najlepiej. Biedny mąż obrywa za wszystko:zawstydzona/y: Ale dzisiaj byłam u spowiedzi, więc teraz do świąt trzeba być milutką ;-) (stanęłam sobie w kolejce gdzie ksiądz chyba z 15 min każdego spowiadał...ale na szczęście pojawił się po jakimś czasie inny).
Dzisiaj muszę przejrzeć dno szafy, bo się tam straszny syf zrobił i pełno jakichś koców i pościeli, a przydałoby się trochę miejsca. Pogoda się robi troszkę ładniejsza więc muszę wystawić wózek na balkon, bo opony tak śmierdzą gumą, że się wytrzymać nie da:szok: No i muszę się umówić na ktg do szpitala... ale ta podróż na drugi koniec miasta rozklekotanym autobusem...ech...:baffled:

Buśki w brzuszki :)
 
reklama
karina- ja też muszę się na ktg umówić :) Ginka nawet skierowanie dała, żeby w szpitalu nie marudzili. Co prawda do szpitala mam bliżej ale ostatnio tak bardzo nie mam chęci się z domu ruszać :p

Dzisiaj byłam u ginki i jak na razie na poród się nie zanosi :-(Szyjka się nie skraca, nic się kompletnie tam nie dzieje, eh a miałam taką lekką nadzieję, że może jednak rozpakuje się przed świętami...
 
Do góry