izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Gagnes-ja tez odliczam, mam jeszcze 1 tydzien i 4 dni... :-) jutro wizyta a za tydzien w poniedzialek ostatnia i sie umowie chyba na indukcje jesli sie nic nie zdarzy do tego czasu, zastanawiam sie na data 18, 20, 22 kwietnia nie wiem czemu ale jakos parzyste liczby mi sie podobaja U nas jest zasada ze wielorodki maja prawo w 40 tygodniu poprosic o indukcje, a w pierwszej ciazy pozwalaja w 41 tygodniu. Ale nie jest to zalecane; niektorzy po prostu nie wytrzymuja ciezaru i prosza o indukcje ale generalnie 2 tyodnie w przod i w tyl to normalny termin.
Julianna-nie zgodze sie z podejsciem w Twoim szpitalu, czy tez opinia niektorych lekarzy typu "po co wywolywac po 42 tgodniu". Znam przypadek wlasnie osoby tak przetrzymywanej (lekarze wciaz mowili czekac na skurcze, czekac na skurcze, a te nie przychodzily). pod koniec 43 tygodnia pekla dzieczynie macica a dziecko urodzilo sie w czarnych wodach, lekarze nawzajem sie oskarzali, nikt nie chcial wziac odpowiedzialnosci...biegiem ja wiezli na stol...sa rozne przypadki. Nie kazdy jest widac stworzony do porodu SN. Oczywiscie jest to przyklad skrajnej nieodpowiedzialnosci lekarzy, ale po tym zdarzeniu bardzo odradzam takie czekanie w nieskonczonosc. Niektorzy lekarze maja troche gdzies swoich pacjentow, trzeba walczyc o swoje dziecko.
Co do sudokremu-to masc zawierajaca tlenek cynku (ZnO) i sluzy do wysuszania krostek. Na codzien wystarczy pielegnowac skorke oliwka lub lagodnym kremikiem.
No i jeszcze co do spirytusu-tez bym nie stosowala tak ostrego preparatu, no ale sa rozne szkoly. Normalnie do odkazania spirytusu sie nie stosuje-to sa jakies stare metody, zwykle rany/skaleczenia sie przemywa woda utleniona, nie powinno sie stosowac spirytusu ze wzgledu na to ze denaturuje bialko.
U mnie piekny dzien, slonce i prawie 20 stopni, trzeba wykorzystac bo jutro maja byc znow deszcze. Wszystkie balkony mam pootwierane, ptaszki spiewaja, super! Ja mam jakis przyplyw energii moze od tej pogody :-) Zabieram sie zaraz za ogrodek, posadze z Alusia groszek pachnacy moze jej cos urosnie z tego to bedzie miala frajde :-) W weekend mielismy "egg hunt" i bylo sympatycznie, nawet nie padalo wiec cud!
Julianna-nie zgodze sie z podejsciem w Twoim szpitalu, czy tez opinia niektorych lekarzy typu "po co wywolywac po 42 tgodniu". Znam przypadek wlasnie osoby tak przetrzymywanej (lekarze wciaz mowili czekac na skurcze, czekac na skurcze, a te nie przychodzily). pod koniec 43 tygodnia pekla dzieczynie macica a dziecko urodzilo sie w czarnych wodach, lekarze nawzajem sie oskarzali, nikt nie chcial wziac odpowiedzialnosci...biegiem ja wiezli na stol...sa rozne przypadki. Nie kazdy jest widac stworzony do porodu SN. Oczywiscie jest to przyklad skrajnej nieodpowiedzialnosci lekarzy, ale po tym zdarzeniu bardzo odradzam takie czekanie w nieskonczonosc. Niektorzy lekarze maja troche gdzies swoich pacjentow, trzeba walczyc o swoje dziecko.
Co do sudokremu-to masc zawierajaca tlenek cynku (ZnO) i sluzy do wysuszania krostek. Na codzien wystarczy pielegnowac skorke oliwka lub lagodnym kremikiem.
No i jeszcze co do spirytusu-tez bym nie stosowala tak ostrego preparatu, no ale sa rozne szkoly. Normalnie do odkazania spirytusu sie nie stosuje-to sa jakies stare metody, zwykle rany/skaleczenia sie przemywa woda utleniona, nie powinno sie stosowac spirytusu ze wzgledu na to ze denaturuje bialko.
U mnie piekny dzien, slonce i prawie 20 stopni, trzeba wykorzystac bo jutro maja byc znow deszcze. Wszystkie balkony mam pootwierane, ptaszki spiewaja, super! Ja mam jakis przyplyw energii moze od tej pogody :-) Zabieram sie zaraz za ogrodek, posadze z Alusia groszek pachnacy moze jej cos urosnie z tego to bedzie miala frajde :-) W weekend mielismy "egg hunt" i bylo sympatycznie, nawet nie padalo wiec cud!
Ostatnia edycja: