reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Madziaka ja piję tak jak pisze na opakowaniu właśnie łyżeczkę na niepełny kubek wrzątku 3 razy dziennie, ale jak dla mnie to jest wstrętne :sorry2: Wiesiołek konsumuję 2 razy dziennie po 2 kapsułki :tak:
PS. W którym szpitalu zdecydowałaś się rodzić?
 
reklama
Widzisz kivinko czasem tak w życiu bywa :-D ja Nine prosiłam dobre 5 tygodni żeby wyszła (zaczęłam tydzień przed terminem z om, a skończyłam 2 tyg po terminie z usg :-D) i powiem Ci ,że do dziś jest tak samo uparta jak w brzuchu :-D;-) Tosi póki co jeszcze o nic nie proszę, ale pewnie za tydzień coś jej tam wspomnę ,że mogła by się przygotowywać do przeprowadzki, ale jak znam życie to też będzie udawała , że nie słyszy ;-)

My rano posprzątałyśmy ładnie mieszkanko, teraz jeszcze na szybko przejade podłogi mopem (mała śpi) i jak się obudzi to konsumujemy zupkę, czekamy na koleżankę, która ma być o 14-nastej i ruszamy na plac zabaw, spacer itp trzeba korzystać z takiej pogody :-)
 
Gagnes dzięki, to może będę od dziś robić z dwóch :)
Julianna a dla mnie smak całkiem do przyjęcia. Coś lekko miodowo mi podchodzi :) A rodzić będziemy na Siemiradzkiego, tam od szóstego miesiąca prowadzę ciążę (po przeprowadzce), tam są moje wszystkie badania, papierki, dokumenty, to przynajmniej tym nie będę musiała się martwić. Poród rodzinny mamy za darmo, bo chodziliśmy do ich szkoły rodzenia, znieczulenie na żądanie (anestezjolog na etacie- nie taki, który biega po innych oddziałach), umówiona położna... Także myślę, że nie będzie źle... A Ty w Ujastku?
No i Reniuszek się nam rozpakowała... pięknie, pięknie... u mnie to powoduje niewyjaśniony przyrost stresu :szok: Bo muszę wytrwać przynajmniej do 2 kwietnia, wtedy mój B wraca z wojaży, na które wysyła go pracodawca... Cały ostatni tydzień marca będę sama, więc jakby co, sama się chyba będę wiozła do porodu :wściekła/y:
 
Widze, ze dzisiaj w calej Polsce cieszycie sie piekna pogoda :) :) u nas tez w miare slonecznie, a ja jeszcze w szlafroku :) bo kiepska nocka za mna i probowalam rano odsypiac! Kurcze dziewczyny tez macie taki problem ze spaniem w osatnim miesiacu???
Wieczorem wpadaja moje kumpele, a ja nie mam weny na gotowanie...a trzeba cos smacznego wymyslic.

Iza trzymam kciuki za kwiatki! Moze sa twarde i przetrzymaja ten jednorazowy snieg :) zakladam ze juz dzisiaj nie pada??

Andzik widzialam, ze pisalas o wizycie poloznej u Ciebie w domku. Czy to tutaj normalne? Bo mi nikt nic takiego nie wspominal.

Sonisia jak Ty to robisz, ze jeszcze dajesz rade byc taka aktywna?? Jeszcze troche i sie po kolejnej klotni z robotnikami rozpakujesz :)

Karina wpolczucia prasowania! Wiem co cujesz bo to tez jeszcze mnie czeka, a ja tak nie lubie prasowac!!!!

Magda85 juz tylko tydzien czekania?? Alez Ci fajowo!

Ide sie moze ubrac doprowadzic do normalnosci :)

:***
 
Madziaka ja planuję rodzić w Żeromskim, tam chodzilismy do SR, na patologii tyle razy leżałam że wszystkich znam :-D szkoda że nie rodzimy w tym samym szpitalu... Kurcze z tym wyjazdem męża to nie ciekawie :-( mam nadzieję że w razie jakby coś sie działo to jednak będziesz miała z kim jechać...
 
Emilia ja już od dłuższego czasu śpię po 4/5 godzin, budząc się co godzinę do toalety. Noce są dla mnie koszmarne ale jeszcze 6 dni i już nie pęcherz będzie mnie budził tylko Tymoteusz :-)
 
Witajcie:)
U mnie też piękna pogoda, właśnie wróciłam ze sklepu, tam i z powrotem człapałam dobre 40 min, ale szybciej się nie dało...
dziewczyny pijące herbatę z liści malin - ja też ostatnio zaczęłam, ale mam po tym taką mega zgagę,że czasami zaparzę i nie jestem w stanie jej wypić, też tak macie? Kurcze może bawarkę sobie z tego zrobię:-D???? A o działaniu olejku z wiesiołka też słyszałam że dobrze robi na uelastycznienie mięśni, trzeba będzie się zaopatrzyć w weekend..
martlinko, madziaka, magda - ja też miałam ze swoim wczoraj spięcie, już sama nie wiem czasami o co mi chodzi...
robaczek - jejku jeszcze tydzień i już będziesz podwójną mamusią:)
karina - udanej zabawy z naklejaniem, pochwal się potem na kącikowym:)
yoannica - no ciekawe, entliczek, pentliczek na kogo wypadnie na tego bęc....;-)
 
nie mogłam się opanować i zjadłam małemu batona , który miał na niego czekać jak się obudzi
embarrassed.gif
mam nadzieje, ze M zdąży mi z odsieczą , bo będzie draka
wink2.gif


Siedzę sobie jeszcze chwilę i trzeba wziąć sie za sprzątanie grr;-)
 
reklama
Hej Babeczki!

Martolinka no no podziwiam ze ty o tak okrutnej porze juz obiad konczysz, ja moze przed 18 sie wyrobie:-DMam nadzieje ,ze sytuacja z emkiem niebawem sie polepszy...
Magda no wreszcie dalas znak zycia, juz myslalam, ze dzis bedziesz miala cc:szok:
Kivinko to niezla ta twoja mala skoro juz sie buntuje:-D co bedzie za pare lat:szok:
Karina no to czekamy na efekt!
Robaczek to rzeczywiscie masz niezle sasiadeczki co im Mateuszek przeszkadza, cisza nocna konczy sie o 6!
Emilia u mnie polozna byla na wizycie domowej na poczatku ciazy,bodajze na drugiej wizycie i teraz zeby ulozyc plan porodu, bo gdybym rodzila w birth centre to bym tam musiala isc na spotkanie i ulozenie planu a ja chce zzo to musze rodzic w szpitalu i wtedy polozna musi ze mna wszystko omowic:eek:ja tez mam problemy ze snem dzis to juz masakra w nocy byla a odespac nie bardzo moglam, bo z samego rana kuchnie mi przywiezli, pozniej musialam do mechanika jechac, bo znow cos sie zwalilo:wściekła/y:
U nas pogoda beznadziejna jakos ponuro i nic sie nie chce czeka na mnie obiad i prasowanie ciuszkow, ale nie wiem czy sie dzis zbiore. Jeszcze mi sie gdzies deska zapodziala i znalezc nie moge! Normalnie mega lenia dzis mam...
 
Do góry