reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Nie lubię znikać na tak długo, bo kompletnie nie jestem w temacie odnoście tego co się u was dzieje.. muszę nadrobić :tak:
Miałam dziś tak absurdalny sen, że zastanawiam się jak coś takiego przyszło mi do głowy. Śniło mi się, że siedząc w domu stwierdziłam, że ja to już sobie urodzę tego Wiktora. Wezwałam taksówkę, pojechałam do szpitala i oznajmiłam lekarzom, że chcę urodzić. Oni, że oczywiście, że nie ma sprawy, dali mi salę i życzyli powodzenia. Zadowolona usadowiłam się w sali kiedy wpadła do niej moja przyjaciółka pytając się co ja właściwie najlepszego robię i że coś mi się chyba pomyliło bo nieswojego dzieciaka chcę rodzić! Ja stwierdziłam,że faktycznie mój błąd, przeprosiłam lekarzy i wyszłam ze szpitala . Mój mózg jest dziwny. :p

augustynka trzymam kciuki! :tak:
 
reklama
Witajcie,

Antoni nauczył sie przedszkolu "NIE SŁYSZĘ" i tak dziś reagował na każdą moją prośbę. szału można dostać;-)teraz śpi a ja rozkoszuję się ciszą.

Augustynka wynik jest nieznacznie przekroczony więc w granicach błędu. Musi być dobrze!!
 
hej laseczki
ja odebrałam wynik wymazu i mam paciorkowca, kurna znowu..leparz powiedział, że juz nic nie robimy, dostaniemy antybola przy porodzie. mam pytanie do mam, które już rodziły, czy to bedzie jedna dawka, czy więcej? ze zdenerwowania zapomniałam zapytać.
za tydzień smigam na pobranie krwi.
u mnie też cisza, Damian zasnął ok 13.30, po godzinnym gadaniu w łóżeczku;)
dostałam telefon od fryzjerki, na jej zastepstwo-urodziła 23lutego:) i zaraz bede dzwonić i sie umawiać.
ide obiad szykować, dziś fryty i kotlety serowe (po wczorajszej wizycie w maku, Damian sie pytał rano, gdzie są jego frytaski:), to mu zrobie niech ma świeto lasu:) )
miłego dnia
 
Emilia S narazie jestem w fazie poszukiwań, ale pewne jest, że weźmiemy wyrko tapicerowane np. takie coś
Łóżko tapicerowane Venus 180x200 (2166868673) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

ilooonka to spóźnione życzenia urodzinowe! Wszystkiego naj, zdrówka, łatwego porodu i zdrowej Emilki.Ściskam:*:*

paulusia mi Mąż też zasugerował,żebym jakoś koło weekendu któregoś się wykulała, bo wtedy na spokojnie się ogarnie, zrobi pępkowe itp.:-D:-D To wymyślił...

robaczek nawet mi nie mów...ja jestem 4 tygodnie do tyłu za Tobą, a już mam takiego lenia, że szok...a co będzie później...w końcu jeszcze święta w dwupaku przede mną, więc coś muszę pomyśleć jak to rozplanować...

lene dzisiaj chyba taki dzień, bo ja też jakaś zestresowana chodzę i na eMka co chwilę marudzę...

augustynka i jak ten wynik co miał być o 15? &&&& kciuki!

exquise niezły sen...ale przynajmniej wiesz już jak wygląda poród...:-D:-D

martolinka to teraz naucz synka "SŁYSZĘ I CHĘTNIE POMOGĘ!!!":-D:-D Mały aparat!:tak::tak:

magda no to nie zazdroszczę...ciekawe od czego to zależy, że jedne z nas łapią tego paciorkowca, a inne nie...nosz kurna...zastanawia mnie to...a fryty i kotlety serowe też bym zjadła...:tak::tak: chyba dziś wskoczę na coś mega niezdrowego do galerii..

Idę robić obiados - dziś barszczyk z uszkami, bo na nic więcej nie mam siły...A później muszę skoczyć na chwilę do sklepu zobaczyć co tam słychać i do galerii, bo widziałam zajefajne buty w wojasie ostatnie, ale kasy brakowało, więc może jeszcze są tam i czekają na mnie...:)

A i muszę się pochwalić, bo w 70% ogarnęłam księgowość. Może do czwartku się wyrobię:-D:-D:-D
 
Ziewaczka – mam nadzieję, że już troszkę lepiej ze zdrówkiem
Martolinka – u nas też trzeba mieć odpis aktu małżeństwa, to im chyba do wypisania aktu urodzenia potrzebne albo czegoś takiego:-D
exquise – witaj ponownie;)
sonisia – no wszyscy ci wczorajsi panowie byli genialni…tragedia; powodzenia! Oby Ci się udało ogarnąć te wszystkie plany
Augustynka – mam nadzieję, że wyniki będą OK&&&
Maniaa – ja codziennie wstaję o 6:tak:
Ilooonka – no to spóźnione życzenia urodzinowe:-) wszystkiego naj i super lekkiego porodu ;)
Paulusia, kasia – ale mają wymagania ci Wasi panowie ;)
robaczek – zdrówka
kasia – powodzenia z księgowością :-D

A u nas dzisiaj na obiadek pierogi (oczywiście kupne:zawstydzona/y:), dla mnie z serkiem na słodko, a dla męża - ruskie...Zjadłabym takich pysznych domowych, ale komu się chce stać godzinę albo dwie i je lepić:no: po 15 min stania przy garach zaczyna mnie boleć kręgosłup... może będzie lepiej, jak już nie będę pracować. Jeszcze z tydzień pociągnę i pewnie na wizycie gin mnie już na przymusowe L4 wyśle;-) Kupiłam dzisiaj w końcu wózek, bo kilku miesiącach przeglądania:rofl2: a jak mąż wróci z pracy, to zamówimy też łóżeczko. I w sumie zostaną już chyba takie tylko pierdółki dla dzidziusia i dla mnie. A w przyszłym tygodniu chyba pranko:no: tylko kto to potem poprasuje? Może uda mi się teściową namówić, póki jeszcze są w Krakowie;-)
Miłego popołudnia wszystkim:-D
 
Hej kochane:)
Dzięki za słowa otuchy, mój gin też mnie uspokoił, powiedział że nic się nie powinno dziać jeżeli wcześniej już miałam opryszczkę. Pytałam o heviran, stwierdził że zaleca go brać jak kobieta ma opryszczkę narządów rodnych, a na tą wargową wystarczą zwykłe maści typu vratizolin lub pasta do zębów, bo dobrze wysusza. Kurcze tylko boli to w cholerę i jeszcze się pewnie pomęczę z tydzień aż mi zejdzie.

ziewaczka
- fajnie że Cię tak rwie do roboty kochana, ale poczekaj lepiej na bezpieczny termin:)
magda - kumpela miała gronkowca (którego wcześniej lekarz nie wykrył), dali jej antybiotyk 2 h przed porodem, ale mały się zaraził, musiał mieć antybiotyk dożylnie podawany po porodzie przez kilka dni, dopóki crp nie spadło. Wstępnie mówili że będzie musiała zostać z małym przez tydzień w szpitalu a była ok 5 dni, ciągle karmiła piersią i to bardzo pomogło małemu, szybko crp spadło. A dlaczego teraz ginek nie chce Ci zapisać antybiotyku?
robaczek - dużo zdrówka kochana!
kasiagaw, lene - ja wczoraj miałam jakiś taki mega marudny dzień, w końcu się poryczałam i trochę mi przeszło więc polecam:)
martolinka - ale ten Twój mały to spryciarz:-D
augustynka - trzymam kciuki za wyniki, będzie dobrze!
iloonnka - spełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego:-)
exquise - ale sen, no nieźle:-)
 
Hej kobitki!
Czytam Was ale za żadne skarby świata nie jestem w stanie ogarnąć co u której z Was się wydarzyło:/ Mam coś ostatnio problemy z koncentracją i w ogóle chodzę jak jakiś przybysz z innej planety...
Dziś odebrałam nowy dowód i miałam w planach pozałatwiać zmianę nazwiska w urzędach ale nie miałam coś mocy. Wpadłam do szpitala żeby dowiedzieć się kilku rzeczy, nie wpuścili mnie jednak na oddział bo szanują prywatność pacjentek i nikogo z zewnątrz nie wpuszczają(oczywiście oprócz najbliżej rodziny). Wyszła do mnie na korytarz przemiła położna i starała się rozwiać moje wątpliwości więc pierwsze wrażenie jak najbardziej na +, zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości.
Jeszcze raz przepraszam że tak samolubnie ale mam nadzieję że wybaczycie mi tą małą niedyspozycję.
Buziaki dla Was!
 
Hey!
Ja tylko tak na chwile. Potem ogarne temat jak mała pójdzie spac bo miałam dzień dzisiaj meksyk. Tylko chciałąm do Magdy85 bo jestem na bieżaco z tym paciorkowcem. Dostajesz przy porodzie dawke tylko nie pamietam jednostek 4mg lub 6 i potem co godzine w trakcie trwania porodu 1 mg . Tak praktykuje mój lekarz. Tylko nie wiem czy Ci dobrze z tymi dawkami pisze ale mniej wiecej tak to działa. Wypytałąm mojego bo byłam pewna ,ze bede miala ale udało sie i nie ma.
Do pozniej :tak:
 
karina powodzonka w praniu i prasowaniu...ja Mamcię zaangażowałam do prasowania, bo sama ledwo potrafię ustać w bezruchu i tym sposobem jutro przyjdzie i zrobi mi ostatnią część, także już wszystko będzie poprasowane...

murka dobrze, że nie musisz nic brać na tą opryszczkę...pewnie potrzeba trochę czasu na to, ale zejdzie...

pasazerka nie Ty jedna czujesz się tak beznadziejnie...ja potrafię siedzieć cały dzień przed kompem i nie robić kompletnie nic konstruktywnego...chyba tak już jest na końcówce i nic na to nie poradzimy...

Byłam w galerii, ale zamiast tamtych butów znalazłam inne, ale nie miałam rajstop na sobie, więc ich nawet nie przymierzyłam...no cóż...skoczę jutro albo w weekend...oto one, tylko ja chcę w kolorze rudej skóry
M241855.png

A teraz na poprawę humoru historia z tesco. Wlecieliśmy na szybkie zakupy - dosłownie parę produktów, więc na kasę samoobsługową. eMek wziął 6pak carlsberga, ja jakieś sery i to wszystko. Zaczynam kasować produkty(byłam bez kurtki - tylko torebka w jednej ręce), aż tu nagle Pani podchodzi do mnie i pyta o dowód. Ja zdziwiona, bo zapomniałam, że piwo to też alkohol, a tu Pani sprawdza, patrzy na mnie i oddaje dowód. A ja, że pierwszy raz ktoś mnie w ciąży o dowód pyta. Na co kobieta: " A no tak, bo Pani w ciąży, a ja tylko na twarz spojrzałam i normalnie myślałam, że Pani nawet 18stu lat nie ma". Ja w śmiech, eMek też, kobieta spaliła buraka, przeprosiła i na koniec jeszcze podeszła i życzyła szczęśliwego rozwiązania. Hahaha...normalnie mi kobitka humor poprawiła na maksa:-D:-D:-D

Przyznam się jeszcze, że nie mogłam się powstrzymać i grycanie wciągnęłam sorbet truskawkowy...w końcu nie wiadomo, czy będzie mi dane zjeść truskawki po urodzeniu dziecka, bo niby przy karmieniu nie można, więc korzystam póki czas....

Miłego wieczorku Dziewczęta:*
 
reklama
odebrałam wyniki!!! Oba negatywne!!! Boze jak sie ciesze!!!! Lekarz kazał mi sie nie denerwować, ale sprawdzic jutro wyniki ze szpitala i zgłosic sie do niego. Ale juz jestem mega spokojneijsza i wierze ze wszystko jest dobrze. Zadnej nie zycze takie stresu. Strach o własne dziecko jest najwiekszym chyba istniejącym. Całuje Was i dziekuje za &&&& Mega pomogły ;-)
Jutro na pewno lekarz potwierdzi, ze wszystko ok...
 
Do góry