ja pierdziele skasowalam posta :/:/:/:/
no kurde zesz mać!
nie będę wcześniejszy postów na nowo pisać bo szału dostanę ..
maniaa dzięki za info o tych workach - na pewno sie w nie zaopatrze!
czekam w takim razie na info od Ciebie odnośnie tego klucia
lene moze malutka podświadomie przeżywa zbliżające sie pojawienie rodzeństwa..?
byłam zdumiona na studiach kiedy dowiadywalam sie jak inaczej maluszki postrzegaja nasz świat!
powoli każda z nas zacznie narzekać - przed nami juz prawie finisz
kasiagaw dzięki kochanie ale niestety czyms sie przedwczoraj zatrulam :/ noc miałam z głowy a rano juz czułam sie trochę lepiej, ale po lekkim obiedzie znowu tululam kibelek
cos podobnego jak u
ziewaczka
no masakrejszon. niestety ominęło mnie spotkanie z dziewczynami
dzien spedzilam w łóżku, ale juz jutro wracam na pełne obroty - chyba juz sie przyzwyczailam
fajnie ze juz mialas wszystko żeby sie spakować do szpitala - przede mną długa droga.
a ile koszul wzięłas dla siebie ??
na zapomnij o ładowarce do telefonu, gumce, spinkach i opasce - niby *******y a jak ich zabraknie to szok
a twoj eMek cierpliwy ze drugi raz robił
ja niby mojego gonie ale jak sam talerze wyniesie do kuchni to jestem taka happy jakby obiad ugotowal :laugh3:
kivinko ziewaczka gratuluje kochane 9 miesiąca..!!!! to juz tuż tuż..!!!
chyba oszaleje z zazdrości jak zaczniecie rodzic a ja będę sie męczyć na końcówce ;(
tak juz chce przytulić mojego synka!!!!
ewela no moj maly upodobal sobie wypychanie pupki w moj żołądek
ale to chyba było zatrucie
g_agnes twoj maly tak sie dał pokazać? jeeejku jak ja tylko tel wyciągnie żeby go nagrać to zastyga w bezruchu! nie wiem po kim taki wstydliwy
gratuluje silnej woli - mam nadzieje ze mi jej nie zabraknie przy powracający do swojej figury!
syneczki kochanie jak fajnie Cię znowu "zobaczyć"!
niestety nie pomogę bo nie kupiłam tego testu..
3mam za Was kciuki! :**
pasazerka a co sie dzieje?
ze złe sie czujesz?
Karina u nas także położna mówiła żeby osobno zaparkować poerwszy zestaw dla maluszka - inaczej na porodowce rozgrywały sie iście drakonskie sceny i okrzyki "przecież mówiłam Ci ze nie ten w paski tylko w kropeczki..!!! "
uuu taka nie zapowiedziana wizyta to moi rodzice poczuli by sie jak w domu - sprzątanie nigdy nie należało do moich ulubionych zajęć
z drzyzgi tez miałam dzisiaj ubaw - najlepszy był gościu który dostał rozpiske kiedy powinien sie umyć
Emilia jak po SR?
maniaa czekam z utęsknieniem na diagnozę tego klucia w pochwie.. ja mam kilka razy w ciagu dnia - krótki i ostry ból,
choć bardziej dokucza mi kość lonowa :/ pfff
porannakawa sorry ale sie usmialam tekstem o jednym kibelku
!!!
dobrze ze juz to zażegnane!
kota to masz odwazniaka - z gorącej patelni? ja zawsze miałam leki ze moje korki sie oparza
mamusia hellol again!
kasiagaw jestem taka samo przerazona szpitalem jak ty - jak tam sie w ogole zachowuje, co robi, co można czego nie.. co będzie potrzebne a co nie koniecznie..
masakra - jakieś obce mi środowisko
fajnie ze wspomniałas o cienkim szlafroku - mi tesciowka kupiła grubasny puchowy, ale to będzie juz koniec kwietnia
chyba tez o takim pomyśle
andzik zazdroszczę sesji foto
ja nie mam kurde czasu i pewnie będę żałować jak nie wiem :/ żadnego zdjecia w ciąży... echh
michallis jak chcesz do rozka wkładać to lekarz mówiła żeby ubrać kaftanik i jednoczesciowy pajacyk - powinno wystrczyc
a jak będziesz chciał to także skarpeteczki
izka oo a jak odczuwamy te skurcze? faktycznie jakby od gór UFO dołu przechodziły?
Fajnie ze masz taki dopping
ziewaczka ból o którym piszesz to jedno - chrzastka w kości kinowej (sama cierpię z jej powodu od kilku tyg i jest juz przy każdej zmianę pozycji :/ )
a druga sprawa to klucie jakby igłą od środka
martolinka jejku szkoda ze mnie juz było
cholernie chorobska!
z dokumentów to wiem ze trzeba miec najważniejszy wynik - grupę krwi z przeciwcialami i to cos czy nie mamy tej bakterii (ale ze mnie spec
)
mama_mia masz większego stracha bo juz wiesz co us czeka
jak juz pisałam dzisiaj dochodzilam do siebie, jutro juz z kopyta bo mam nerwy ze jeszcze tyle do zrobienia przed porodem ze zaczynam panikowac! zatrudnić i przeszkodzić nowa kelnerke, oddać meble do stolarza, wymyślić polki do garderoby, zamówić fototapete pod tv, kupic oświetlenie schodów, listem wykończeniowe, wyposażenie kuchni, lampki nad przejście .. lozeczko w ikea i szafy dla nas z eMkiem..
jejku!!!
nie mysle bo nie zasne
buziaki kochane :*