exquise z opowieści doświadczonych mam : jak juz urodzi sie nasz maluch to nasz organizm dodatkowo sterowany jest cała masa hormonów, miedzy innymi to wstawanie nocne i funkcjonowanie naprawdę jest do przeżycia (prawda to mamuski? ? )
więc damy rade !
ja wiem ze będę musiała nauczyć sie podsypiac w dzien razem z maluchem, co dzis wydaje mi sie nie realne (nie znosze spać w dzien).
rozrywki jak piszesz masz wyborne!
nie zazdroszczę problemów ze spaniem Wszystkim cierpiacym, ja nawet dzisiaj nie wstalam na siusiu i widzę ogromna różnice - jestem wyspana jak bączek..!
Agata_89 gdzie sie podziewasz ????????
Karina aaa no widzisz ja ledwo jeden wątek ogarniam!
murka ech te wydatki ale w maju to i tak nie jest jakoś późno - termin Masz pod koniec kwietnia (kolo 20?) jesli byś chwile przewodnika to juz jest maj, a od razu nie kusisz z wózkiem smigac fotelik wystarczy
laski mam pytanie do tych które kladly wykładziny - czy dawalyscie pod nie pokłady..?????
bo mam dylemat
ja jak pisałam wyspalam sie cudnie, teraz sniadanko i kąpiel i do roboty
więc damy rade !
ja wiem ze będę musiała nauczyć sie podsypiac w dzien razem z maluchem, co dzis wydaje mi sie nie realne (nie znosze spać w dzien).
rozrywki jak piszesz masz wyborne!
nie zazdroszczę problemów ze spaniem Wszystkim cierpiacym, ja nawet dzisiaj nie wstalam na siusiu i widzę ogromna różnice - jestem wyspana jak bączek..!
Agata_89 gdzie sie podziewasz ????????
Karina aaa no widzisz ja ledwo jeden wątek ogarniam!
murka ech te wydatki ale w maju to i tak nie jest jakoś późno - termin Masz pod koniec kwietnia (kolo 20?) jesli byś chwile przewodnika to juz jest maj, a od razu nie kusisz z wózkiem smigac fotelik wystarczy
laski mam pytanie do tych które kladly wykładziny - czy dawalyscie pod nie pokłady..?????
bo mam dylemat
ja jak pisałam wyspalam sie cudnie, teraz sniadanko i kąpiel i do roboty