widzę ze wczoraj na forum gorący temat nacinania - najlepiej żeby każda z nas ustaliła co robić ze swoim ginem i to ich opini wysłuchala, bo rodzace koleżanki i znajome to wszystko sprawa indywidualna
na SR była mowa u nas o lewatywie - to tez każda podejmie własna decyzje. nam zasugerowa jedynie ze na sali będzie kilka osób i jeśli nie przeszkadza nam, ze w którymś momencie poczujemy "zapach" i nie bedziemy sie tym niekomfortowo czuly, to nie trzeba tego robić.
mnie to z bomby przekonało do lewatywki
robaczek jaki posłuszny Twoj Mateusz!
oby mu tak zostało, chyba ze w nocy mu grozisz ze jak nie zasnie z powrotem to nici z zabawy ciastolina
kivinko ja tez nie planuje następnych dziecisczkow za szybko bo chce skończyć studia i w końcu rozpocząć "karierę", czyli prace w zawodzie. moze za pare lat, gdy sytuacja nam sie ustabilizuje, ja będę miała prace która na mnie poczeka a nie tak wszystko na łeb na szyje
i juz na pewno nie w takich nerwac jakie mam w tej ciąży z tym cholernym remontem.. bo teraz w kółko stres i problemy z remontem, który zdominował moje życie
mam tylko nadzieje ze po porodzie hormony nie uderza mi do głowy i nie zmienię naszych planów
agata nie żartuj..!
to na pewno jak sobie na spokojnie pogadamy to sie okaże ze znajomy znajomego i wyjdzie ze także sie skads juz znamy - w końcu gdynia to takie miasto gdzie zna sie każdy jak dłużej porozmawiać
a ja tez mogę sie tym chinczykiem zajadac i w dzien w w nocy
ja tez miałam ochotę na Paczusia, ale cały dzien byłam poza gdynia i jedynie z arkadii telefonicznie sobie zamowilam mini z różami, także cudo
iloonka twoj wczorajszy obiad to dla mnie rarytasy..!!!
ziewaczka nie, to nie wiera
a moze tez wyprobuje masaz jak znajdę chwilke
ja słyszałam o masazach szyjki w czasie porodu wykonywanego przez położna - przyspiesza rozwarciei rozciąga odpowiedno
emila achhh jak ci zazdroszczę ze jesteś juz po przeprowadzce.......!
zaglądają czesciej jak cię juz "podlacza"
zawiszka kivinko jak najbardziej - grupowe odchudzanie to jest to
martolinka hehe a jakim dinozaurem jest Antos? :O
agata777 ja miło Ciebie tu spotkać..!!!
jak sie czujesz ty i dzieciaczki? czy juz w domku ?
a Twojej wagi pozazdrościć..!!! nocnym nic nie jadła i tak bym Cię nie dogonila
darucha ech te paskudna przeziębienia, cieknace nowy i suchy kaszel - kiedy nadejdzie wiosna ja sie pytam ?
jak przyjdzie czas porodu to każda z nas podejmie z ginkiem najlepsza dla niej decyzje co do porodu, naciecia i wszystkiego innego.. a na zapas i tak nic nie poradzimy
jak M przeżył seans?
z relacji SR :
w naszym szpitalu ma bóle w I fazie porodu jest kilka opcji -
prysznic (podobno działa cuda i jest na każdej sali porodowej)
gaz rozweselajacy
elektrody na kręgosłup
piłki stozki itp
dodatkowo można wykupić masz do wewnątrz za ok 400 zł (rozciąga od wewnątrz, nadaje poślizg i trochę zmniejsza ból, zmniejsz tez ryzyko pęknięcia i naciecia)
to kwintesencja
przed porodem warto wziąć ok 30 min prysznic od momentu regularnych skurczy - jeśli one nie ustapia do tego czasu to znak, ze to jest TO a nie przepowiadajace.
jak skurcze robią sie coraz bardziej regularne, np co 7 min a potem znowu chociaż jeden po 10 minutach i trwają krócej niż 20/30 sek to NIE jes to poród
ja rownież wierze ze nasi emkowie sie sprawdza w rolach tatusiow - juz powiedziałam mamie i tesciowce ze sami sobie będziemy radzić (eMek bierze urlop na ok 10 dni) i nie będziemy ich prosić o pomoc
chce żeby eMek od początku naczyl sie zmieniają pieluch, kąpieli itp żeby było to czymś normalnym a nie od święta
mamusia witaj
lene kivinko jakiego macie spida..!!!
ja jutro ambitnie chce mielone zrobic na obiad, ogarnąć syf i mam na to przeznaczone pól dnia
wiercipietka moze zacznij brać asmag po konsultacjach z ginkiem? ja biorę od początku ciąży prawie
izka paczus i Chińczyk na bema to obowiązkowe punkty każdej szanujący sie Gdynianki - jeszcze pizzeriia o tej samej nazwie.. ta domowa pizza na domowym drozdzowym ciescie.. mmmm!!!!!
jeszcze cukiernia mariolka i jesteśmy w domu
kivinko jejku ale durne o babsko
dobrze ze awanturę zrobiłas, przynajmniej będziesz miała dodatkowe usg chociaż u niej w gabinecie! ! !
agata noo to ninka odetchnela z ulga
gratulacje!
mojemu siostrzencowi tez zabki ida i taki płaczliwy i marudny chwilami ze tak sobie patrzę na niego i myśle - to moje życie za okrągły rok.....?
no way!
murka achh ci specjaliści... pfffff jak z koziej dupy trąbka..!
ale za to jaki towarzyski dzionek za tobą!
ja jedynie marze, by ten remont w końcu sie skończył i bym mogła św wyprowadzić od tesciowki
choć jest spoko to lepiej być z dzieckiem na odległość
emilia ja naromiast puchne w nocy, a w ciagu dnia chodzę jak kaczka przez ból w kroczu
a takie przerwy na bb to samo.. zdrowie
martolinka ulala takiego drapieznika masz w domu?!
chowaj sie stopo mamusi....!
zjadlabym twojego antosia na deser normalnie..
kasia jak dzionek - udany? lezysz i kusisz mezulka?
fajnie ze tak szybko będziesz miała wozek u siebie!
ja mam nadzieje ze moj dojdzie
po tych przeprawach remontowych nie mam juz zaufania do ludzi
moja mama regularnie robiła hurtowy manicure i bardzo sobie chwalila i pazurki faktyczne wyglądały super..!!!
ja moze sobie taki sprezentuje przed porodem
rekinasia jejku ci za przygody.. dobrze ze juz czujesz sie lepiej!
izka podpisuje sie pod prawie wszystkimi punktami wycieczki gastronomicznej po Gdyni - zaprosze Cię jeszcze do mnie do restauracji
ale gemini juz nie ma - przejęła je sieciowka Multikino i jest masakrycznie.. bilety drogie jak nie wiem co, o popcornie itp nawet nie wspomnę, a sale są takie klaustrobiczne ze wiecej nie pójdę (moj eMek ma kolana prawie pod broda
dobrze ze dajesz dam fachowe porady
ale sie zdziwilam bo moja tesciowka w obydwu ciazach brała relanium (przez kilka miesięcy) z powodu ciąży zagrożonej a chłopaki jak dęby, obydwoje po prawie 2 metry
wiadomo ze co lekarz to obyczaj no i jeszcze 20 lat wstecz
musisz obmyslic jakis plan B na wypadek porodu,ale co do reszty to nie możemy tak myśleć bo by można zwariować
będzie dobrze i sio z jakimiś zaslabnieciami itp!
kliki super zapach !
paulusia ojj ciężki dzien .. 3mam kciuki żeby noc była jednak lepsza !
ja jestem padnieta, jednak praca fizyczna juz nie bardzo... potem odebrałam chłopaków z przedszkola i byłam z mama w domku (opiekujac sie najmłodszym, starsi byli z dziadkiem na piłce) a wieczorem zaleglam.
nic ciekawego sie nie działo, sie. nie będę was juz męczyć - ale nadrobienia zaległości zajmuje masę czasu a jak tego nie zrobie to mam poczucie winy
buziaki w brzuszki i spokojnej nocy dla każdej z nas