reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

pauletta hehe zawsze chcemy akurat odwrotnosc tego co mamy :D
nie wiesz co ja bym oddała za lezenie i spokojna głowę .. achh

a co sie Tobie dzieje, co to za dolegliwości? fajnie ze podgladniesz Filipka! :-)
ja wizytuje 27 - jeszcze całe 10 dni przed nami!

z wózka sie ciesze ale z rezerwa, bo uwierze dopiero jak dostanę do domu i wszystko będzie ok :tak:

teraz dostałam telefon z pracy, ze brat kelnerki wylądował w szpitalu, a druga jest w Chojnicach więc muszę otworzyć :szok:
zobaczymy czy sie zmieszcze w jakaś czarna koszule, w będę wyglądała komicznie.. mam nadzieje ze sytuacja zostanie szybko opanowana bo przez ten wielki brzuchol nawet do stolika nie dojde :D

ja zaraz wstaje, puszcze sobie kapu kapu, laptopo i sniadanko + paczuszki czyli chilloucik na początek dnia :tak:
 
reklama
Noc mialam koszmarną, 3 godziny nie spalam, bolaly mnie nogi tak spuchly w ogole zrobilam sie nerwowa i placzliwa, chyba poprosze o to relanium jesli tak dalej bedzie. Juz na poczatku ciazy myslalam, ze relanium mnie nie ominie, ale poki co tyle tygodni bez jakichkolwiek lekow i dalo rade.
Wczoraj bylismy w sfinksie, szoarma calkiem calkiem ale wole z hammurabiego, jest wiecej i jest smaczniejsza, kawka tez byla ok, takie zwykle caffe late i deserek jeszcze zjadlam mniaaaam, tak wyglada moje dbanie o wage.
Dzis idziemy do obi kupowac szpachle, farby i akcesoria:) duzy pokoj na śmietankowo a sypialnia/dzieciecy na fioletowo, jedna sciane zrobie ciemną:D:D:D, albo obie sciany z poknami zrobie ciemne:)

caluski
 
witam:)
ja na chwilkę sie przywitać. u mnie dzis na obiad rybka. teraz w biedronce na tackach sa fakjne rybki teraz akurat kupiłam tołpyge zobaczymy jaka jest w smaku.
ide na miasto po prezent dla przyjaciółki jutro jedziemy do niej na imprezke;)

ziewaczka gratuluję obrony mgr!!!!!!!!!! :):)
sonisia życzę spokojnego dnia w pracy. uważaj na siebie:*
 
widzę ze wczoraj na forum gorący temat nacinania - najlepiej żeby każda z nas ustaliła co robić ze swoim ginem i to ich opini wysłuchala, bo rodzace koleżanki i znajome to wszystko sprawa indywidualna :tak:

na SR była mowa u nas o lewatywie - to tez każda podejmie własna decyzje. nam zasugerowa jedynie ze na sali będzie kilka osób i jeśli nie przeszkadza nam, ze w którymś momencie poczujemy "zapach" i nie bedziemy sie tym niekomfortowo czuly, to nie trzeba tego robić.

mnie to z bomby przekonało do lewatywki :D

robaczek jaki posłuszny Twoj Mateusz! :)
oby mu tak zostało, chyba ze w nocy mu grozisz ze jak nie zasnie z powrotem to nici z zabawy ciastolina :laugh2:

kivinko ja tez nie planuje następnych dziecisczkow za szybko bo chce skończyć studia i w końcu rozpocząć "karierę", czyli prace w zawodzie. moze za pare lat, gdy sytuacja nam sie ustabilizuje, ja będę miała prace która na mnie poczeka a nie tak wszystko na łeb na szyje :)
i juz na pewno nie w takich nerwac jakie mam w tej ciąży z tym cholernym remontem.. bo teraz w kółko stres i problemy z remontem, który zdominował moje życie :sad: :(


mam tylko nadzieje ze po porodzie hormony nie uderza mi do głowy i nie zmienię naszych planów :):)

agata nie żartuj..! :):):) to na pewno jak sobie na spokojnie pogadamy to sie okaże ze znajomy znajomego i wyjdzie ze także sie skads juz znamy - w końcu gdynia to takie miasto gdzie zna sie każdy jak dłużej porozmawiać :happy:

a ja tez mogę sie tym chinczykiem zajadac i w dzien w w nocy :tak::tak:

ja tez miałam ochotę na Paczusia, ale cały dzien byłam poza gdynia i jedynie z arkadii telefonicznie sobie zamowilam mini z różami, także cudo :tak:

iloonka twoj wczorajszy obiad to dla mnie rarytasy..!!! :szok:

ziewaczka nie, to nie wiera ;)

a moze tez wyprobuje masaz jak znajdę chwilke :tak:

ja słyszałam o masazach szyjki w czasie porodu wykonywanego przez położna - przyspiesza rozwarciei rozciąga odpowiedno :tak:

emila achhh jak ci zazdroszczę ze jesteś juz po przeprowadzce.......! :):) zaglądają czesciej jak cię juz "podlacza"

zawiszka kivinko jak najbardziej - grupowe odchudzanie to jest to :D

martolinka hehe a jakim dinozaurem jest Antos? :O

zawiszka gratulacje ...!!!!!! jak sie udało świętowanie? :):)

dobra, tyle nadrobiliam ale juz muszę wstawać do pracy!
buziaki
 
izka ogólnie to ja nie mam zamiaru stosować tego leku...poprosiłam o przepisanie go dla świętego spokoju i zdrowej psychiki...lekarz zresztą stwierdził, że ten lek działa na kobiety już nawet jak leży spokojnie nierozpakowany w szafce nocnej...a na mnie działa już chyba sama w sobie recepta, bo od dwóch dni śpię jak suseł...także spoko:)

sonisia no właśnie dostałam to relanium po tym całym koszmarze z babcią itd. na wypadek gdybym nie mogła spać...bo zdarzyło się kilka nocy z rzędu, że nie spałam i chodziłam z nosem przy ziemi niezadowolona z życia...
Fajnie, że egzamin do przodu...nie ważne na ile ważne że zdane...u nas na studiach obowiązywała do niektórych przedmiotów i egzaminów zasada "3Z" - zakuć - zdać - zapomnieć...często do tej zasady dochodziło trzecie "z" czyli zapić(ale to jak ktoś nie zdał):-D:-D Niekiedy takich pierdół każą się uczyć, że po prostu żal...

Pauletta podpisuje się pod petycją co do kwietnia NATYCHMIAST:tak::tak:

ziewaczka powodzenia na zakupach budowlanych!

g_agnes też chcę na jakąś imprezkę...jak się nie spotkam z kimś w ten weekend to chyba oszaleję:angry::angry:


Wyspałam się znowu strasznie fajnie...ponoć eMek chciał mnie rano koło 7.30 dobudzić, bo wczoraj zarzekałam się rękami i nogami, że wstaję razem z nim i tak próbował pół godziny chyba i nic z tego...spałam dalej...obudziłam się przed 9 dopiero:-D:-D:-D No ale późno chodzę spać ostatnio...tak po 1 więc wysypiam się bosko...oby już tak zostało...

Wiecie co? Zaszalałam dzisiaj i umówiłam się na manicure hybrydowy do znajomej kosmetyczki, także na 14 jadę(muszę poprosić, żeby mnie M zawiózł, bo normalnie jest tak ślisko, że nawet nasze autko z 4x4 rzuca jak by miało letnie opony). Normalnie aż się boję wsiadać za kółko. Powiedziałam, że dopóki to lodowisko nie zniknie, to nie wsiadam do auta sama. No w każdym razie zobaczę jaki będzie efekt tego malowania pazurków dzisiaj. Muszę do tego czasu ogarnąć trochę kurze w domu, a później już leżę i pachnę:tak::tak::-D:-D

Miłego dnia Dziewczynki:*
 
Witajcie :-)
Zębolki mamy już na wierzchu więc znów jest pięknie :-D w niedz mam ostatni egzamin i jakoś za nic nie mogę się zmobilizować do nauki , już mam tak dość ,że ehh ,ale w koncu bez tego byłoby zbyt pięknie ;-) wczoraj (aby tylko nie czytać notatek i prezentacji :-D) zamówiłam pościel, kombinezonik i materac do łóżeczka oraz gondolę do wózeczka dla małej i tym samym temat zakupów został w sumie zamknięty, bo jedynie jakies rzeczy dla siebie do szpitala muszę kupić i jakieś gaziki, waciki i takie drobnostki. Szybko nam to poszło :-D a w marcu mam zamiar powoli zacząć działać z praniem, prasowaniem, układaniem itp zresztą zobaczymy co powie gin na wizycie 1 marca to albo będę się bardzo lenić, albo troszkę przyśpieszę z przygotowaniem wszystkiego ;-)
sonisia- fakt, świat jest mały ;-) my z kolei jak byłam w ciązy z Ninką remontowaliśmy mieszkanko, mieszkaliśmy u moich rodziców i mieliśmy opóźnienia przez kredyt, jakieś księgi wieczyste , fachowców i milion rzeczy i w końcu spasowaliśmy i na spokojnie wprowadziliśmy się w grudniu jak mała miała 3 miesiące, na początku byłam zła ,że moge przygotować tylko mały kącik, że nie tak mialo być itp ale było ok, a później odbiłam sobie urządzanie :tak::-D ale oczywiście zycze Wam by jak najszybciej to się skończyło
izka- pączuś jest na Świętojańskiej (skrzyżowanie z 10 lutego), no widzisz to faktycznie Twoje miasto :tak: ja chodziłam do X LO
kasiagaw- to super, że dobrze Ci się spało, oby teraz tak do konca :tak:
 
hej dziewczyny!
Ja tylko wpadam się przywitać, ostatnio trochę zajęta jestem i dobrze bo czas szybko leci, wczoraj zaliczyłam wizytę u ortopedy, która okazała się stratą czasu bo lekarz nawet nie obejrzał kręgosłupa tylko receptę wypisał. Chciał mnie na zdjęcie skierować ale pielęgniarka zareagowała "przecież ta pani jest w ciąży" i choć wcześniej o tym wspominałam,chyba po prostu mnie nie słuchał. Nic nie doradził jak spać, czego unikać itp. Czekałam na tą wizytę miesiąc a byłam w gabinecie niecałą minutę.
Zaraz do miasta jadę z kumpelą się spotkać, potem obiadek i może sąsiedzi wieczorem wpadną na mecz. Jutro dalszy ciąg robót - kończenie malowania i kładzenie podłogi. Zobaczymy czy damy radę z tym wszystkim w jeden dzień.
sonisia - współczuję stresów zw.z remontem ale dobrze robisz że reklamujesz, trochę się to wydłuży ale efekt będzie rewelacyjny, taki jak sobie wymarzyłaś:tak:
kasiagaw - super, że przesypiasz już całe nocki, widać recepta podziałała:) Daj znać jak pazurki, nie słyszałam jeszcze o hybrydowym m., ale ja ogólnie nie w temacie:)
pauletta - ja też już się nie mogę doczekać wiosny, ale jestem pewna że to szybko zleci, niedawno były święta, jak sobie pomyślę że jeszcze raz tyle i będzie Wielkanoc to w szoku jestem:)
ziewaczka - gratuluję obrony i udanych zakupów życzę! Mam nadzieję że ta dzisiejsza ciężka nocka to wyjątek i jutro będzie lepiej!
robaczek - gratuluję synka, super że nareszcie się dowiedziałaś i że możesz kompletować wyprawkę:-)
izka - szkoda że stany tak daleko, wysłałabym Ci polskiego pączusia z nadzieniem różanym;-) A teksty Alusi po prostu rewelacyjne! Nic tylko je zapisywać do rodzinnej kroniki:-)

ok, zmykam się robić na bóstwo, hihi
miłego dnia!
 
Witajcie brzuszki :)

Mialam dzisiaj kiepska noc i jakos na pracy sie skupic nie moge, wiec pomyslalam, ze do Was zajrze :) mam nadzieje, ze szef sie nie zorientuje :)

Ziewaczka witaj w klubie :( ja tez spac nie moglam i meczylam sie ze skurczami...kostki i dlonie caly czas takie spuchniete ze musze buty i skarpetki pod biurkiem zdejmowac...

Sonisia dziekuje za mile slowa:) bede napewno odwiedzac Was czesciej! Mam nadzieje, ze Wam tez szybko pojdzie :) dawaj znac na bierzaca, a ja w miedzy czasie trzymam kciuki :)

Kasiagaw baw sie dobrze u kosmetyczki :)

Kivinko trzymaj sie cieplutko!

Pozdrawiam wszystki mamusie :*
 
witajcie,
u mnie humor średni - tak jak noc...jakiś masakryczny ból znowu zaatakował moją lewą nogę...spać nie mogłam wogóle, ból pulsował od biodra w dół...kurcze, co się dzieje...
dzisiaj na obiad tylko rosół i pancaces - nic mi się nie chce
snieg pada jak oszalały, dobrze, ze w domku ciepło.
trzymajcie sie kochane :8
 
reklama
Witajcie,

Moja najmłodsza siostra dzis mnie zaskoczyła- mamy jej przywieżć Antka koło 18 i zostawić na noc . Rano koło 10 go odbieramy , bo na basen trzeba jechać. Stwierdziła , że w razie gdybym wylądowała w szpitalu mały był oswojony z różnymi miejscami do spania - np.u babci , cioci itp
wink2.gif
Antek już sie cieszy , że jedzie do Oli
yes2.gif
zarezerwowałam bilety na "Sponsoring"

Sonisia podejrzewam , że Antek był tyranozaurem;-) dziś całkiem mnie rozwalił- lezał na ziemi a ja przechodziłam obok. Złapał mnie za nogę i oświadczył :"KOcham Cię stopo mamusi":-D

Ziewaczka- owocnych zakupów:happy:
Agata i tak podziwiam Cię jak super Ci poszła sesja !! super:happy:
kasia na czym ten manicure polega?;-)
 
Do góry