reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Przepisy na odpowiednim wątku:)

ZIEWACZKA 2razy w tygodniu wg mnie to bardzo dużo. Ja wcale nie mam ochoty i sie nie zmuszam. Nie mogę się przełać mimo że nie mam zadnych problemów :(
 
reklama
Murka
miałam podobne kłopoty ze snem, jak wstałam na siku to potem leżałam i leżałam zanim zasnęłam, na szczęście mi przeszło i oby nie wróciło, bo to strasznie męczące
Magda85
z seksem to akurat mi się zgadza, jak już mi się chce to jest fajnie, ale jakoś ciężko się zmobilizować do działania;-)
biedna psinka:-(
Julianna
faceci jak trzeba potrafią być cierpliwi:tak: poza tym Stokrotta dobrze radzi;-)
Maniaaa
super że z maluszkiem wszystko dobrze:-)
Agata_89
zagłosowane:-)


tak piszecie o tym jedzeniu i jak tu nie mieć zachcianek;-)
ja to mam chęć na pierogi, tylko nie mam chęci ich robić:-p
 
kasiagaw - dzięki wielkie za poradę....jutro zakupie olejek i wypróbuję twój sposób :)
g_agnes - kochana mamy ten sam termin porodu, zobaczymy, która z nas wczesniej pojedzie na porodówke :tak:
Maniaa - suuuuper - gratuluję udanej wizyty, niech Maleństwo zdrowo rosnie :)
Ziewaczka - u mnie raz w tygodniu zawsze mamy "eksplozję uczuć' heheh w porywach dwa razy ale to naprawde jakaś rządza musi mnie ogarnąć ...
 
ilooonka ja to się boję żeby nie wylądować w szpitalu na święta:) bo w przyszłym roku Wielkanoc jest 8-9.04 a ja mam termin 15-16 więc wszystko się może zdarzyć;) fajnie by bylo na święta mieć już kruszynkę w domu:)
 
zeberka tak- teraz brat mieszka z nami. Co prawda ma niewielkie mieszkanie, które zostało mu po mamie- mama zmarła niespełna rok temu, ale to mieszkanie jest spory kawałek od naszego i od mieszkani taty. Ktoś powinien caly czas mieć na niego oko, więc mieszka z nami. Jak się będziemy wyprowadzać do domku to też zabierzemy go ze sobą. W sumie to już przywykłam do myśli ,że jestem za niego odpowiedzialna, a mój M wiedział w co się pakuje, bo jak się poznaliśmy to brat był już chory.


U nas znowu szpital- obydwie córy gorączkują, a mnie gardło i głowa ćmi:baffled: Boję się tej paskudnej gorączki, bo przy tym wirusie oscyluje w granicach 39-40 st. i czym ją zbijać w razie czego??? Paracetamol raczej sobie z tym nie poradzi, chyba , że jakaś końska dawka, bo często niestety bralam Apap , organizm się na niego uodpornił i działa słabiutko:confused:
Dziewczyny, a brałyście Ibuprofen? Niby pisze , że raczej nie powinno się w ciąży go brać, ale jak mi taka gorączka wyskoczy, to chyba nie będzie wyjścia.
 
reklama
Do góry