Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[martolinka]

Witajcie,
Antonio łaskawca sypia ostatnio aż do 7.30 wiec mam szanse się wyspać.M robi sniadanko i ucieka do pracy;-)
Jeeeny ja chce taaakie sniadanko

 

[edytka78]

No ja mam taką szefową jak robaczek_25 i jak jej powiedziałam na drugi dzień po zrobieniu testu to kazała mi iść do domu i od ręki wypisała urlop. Takie szefowe trzeba szanować. Ale nie każdy ma tak dobrze. Prawda jest taka że zwolnić Cię nie mogą a jako kobieta w ciąży masz swoje prawa. I pamiętaj dziecko jest najważniejsze.Oczywiście perfidnie tego wykorzystać nie możesz bo potem nie ma do czego wracać ale oszczedzać się musisz.

 

[Marcelina1984]

Zobacz załącznik 386164 To w takim razie pyszne cappucinko z rana, zamiast kawki :-)

Pyszna! Cappuchino to jedyne co pije z kaw. Ogólnie jestem nie pijaca kawy - bleee.
W pracy zawsze Tigery piłam... a teraz...no cóz Cola Light ;(

Kurczaczek to biegnij szybko na zwolenienie...jak się źle czujesz to po co masz sie meczyc. Ja to nie ide jeszcze na zwolnienie..bo mam wysoka prowizje i wtedy przy zwolnieniu by mi odpadła..a tego bym nie chciała. a, że praca siedząca nie mecząca wiec moze wytrwam nawet do konca :-):-):-)

 

[Kurczaczek_k]

U nas w pracy różnie traktują ciężarne, zależy od humory szefa. Jednego dnia potrafi się cieszyć i mówić że fajnie, a następnego potrafi taki tekst rzucić, że się odechciewa przychodzić do pracy.
Na ewentualne dłuższe zwolnienie to pójdę po 12 tygodniu, teraz jak się wyleczę z przeziębienia to wrócę.
Marcelinka u nas pracownicy umysłowi z biura niestety nie mają żadnej premii czy prowizji, więc czy jestem w pracy czy na zwolnieniu ciążowym zarabiam tyle samo.

 

[Marcelina1984]

No ja mam taką szefową jak robaczek_25 i jak jej powiedziałam na drugi dzień po zrobieniu testu to kazała mi iść do domu i od ręki wypisała urlop. Takie szefowe trzeba szanować. Ale nie każdy ma tak dobrze. Prawda jest taka że zwolnić Cię nie mogą a jako kobieta w ciąży masz swoje prawa. I pamiętaj dziecko jest najważniejsze.Oczywiście perfidnie tego wykorzystać nie możesz bo potem nie ma do czego wracać ale oszczedzać się musisz.

kurcze, to super! Tak powinno byc wszedzie - ale niestety z tego co słysze to tak nie jest Pare z moich kolezanek jak wrócilo z maciezynskiego, popracowały 2-3 miechy i zostały zwolnione ;( Ja mojemu jeszcze nie powiedziałam ale ogólnie jest on super

 

[Marcelina1984]

U nas w pracy różnie traktują ciężarne, zależy od humory szefa. Jednego dnia potrafi się cieszyć i mówić że fajnie, a następnego potrafi taki tekst rzucić, że się odechciewa przychodzić do pracy.
Na ewentualne dłuższe zwolnienie to pójdę po 12 tygodniu, teraz jak się wyleczę z przeziębienia to wrócę.
Marcelinka u nas pracownicy umysłowi z biura niestety nie mają żadnej premii czy prowizji, więc czy jestem w pracy czy na zwolnieniu ciążowym zarabiam tyle samo.

ooo kurcze to nie za fajnie ;( mam nadzieje, ze ty trafisz własnie na humor szefa...!!! trzymam kciuki

 

[slonce85]

Witajcie
nie przeczytam wszystkiego, bo sporo tego.

Wczoraj byłam cały dzień u mamy, jak się za nią stęskniłam :-)
Trochę się stresuje bo idę zaraz do dentysty, w weekend plomba mi wypadła i muszę coś z tym zrobić. Mam nadzieje że to nie zaszkodzi maleństwu.

 

[agnieszka_saszka]

JA wam powiem że pracodawcy też nic nie mówiłam na razie się dobrze czuje a pracodawcy powiem jak już będę na prawdę się źle czuć lub jak będzie widać chcę pracować jak najdłużej ale wiadomo dzidzia najważniejsza na razie musze nas karmić tabletkami na podtrzymanie

 

[Kurczaczek_k]

ooo kurcze to nie za fajnie ;( mam nadzieje, ze ty trafisz własnie na humor szefa...!!! trzymam kciuki

pójdę i powiem szefowej, żeby nie patrzeć na humor szefa :-)
U nas w pracy niestety oszczędzają a najbardziej na nas i jak któraś jest na zwolnieniu dłuższym, nie zatrudniają nikogo na zastępstwo tylko zawsze komuś innego dokładają obowiązki. A ja w sumie po wychowawczym nie chcę już tutaj wracać tylko rozejrzeć się za czymś innym ;-)

 

[Marcelina1984]

Witajcie
nie przeczytam wszystkiego, bo sporo tego.

Wczoraj byłam cały dzień u mamy, jak się za nią stęskniłam :-)
Trochę się stresuje bo idę zaraz do dentysty, w weekend plomba mi wypadła i muszę coś z tym zrobić. Mam nadzieje że to nie zaszkodzi maleństwu.

Własnie jak to jest z dentysta? Moze dac znieczulenie? Bo ja bez znieczulenia ani rusz...tez mnie zab pobolewa ;/