Reniuszek jakos sie nigdy nad tym nie zastanawialam, jak trafilam na patologie w 35 tc z zagrozeniem porodem przedwczesnym to nawet nikt mnie nie poinformowal, ze moze byc to grozne dla dziecka, tylko mowili ze mala wazy juz 2 kilo i jakby co to wszystko bedzie dobrze, to ja bylam swiecie przekonana ze dobrze to znaczy normalnie. jak emka kuzynka urodzila miesiac temu w 35 tc i uslyszalam ze maly dostal 10/10 wazy 2800 i jest zdrowy to pomyslalam ze jest zdrowy i cala rodzina tak myslala, dopiero potem sie okazalo ze lezy w inkubatorze i cos pomaga mu oddychac i wtedy sie wszyscy zdziliwi ojej to jednak wczesniak mimo ze pozny i cos ma prawo byc inaczej. Nie miej prenetsji o moja reakcje, bo to reakcja laika, nie mam pojecia w jakim stanie moze byc dziecko urodzone 5 tyg przed terminem.
gagnes kostek to u mnie nie widac juz od tygodnia, nie ma mowy zebym rano cos do reki wziela tak spuchniete, ciotki radzily pic napar z pokrzywy, ale nie wiem czy wolno, wiec nie probuje.
madziaka nie wiem jak nasze matki ale wiem ze babki to dopiero mialy pomoc po porodzie, moja babcia przez 6 tyg pologu nic nie robila przy dziecku, przynoszono jej gotowe do karmienia a ona wracala do formy, od tego zawsze w domu byla matka czy tesciowa, starszymi dziecmi tez sie wtedy zajmowala, prala, sprzatala, gotowala, dbal o to bardzo maz, bo bal sie ze moze zostac sam ze starszymi dziecmi i noworodkiem, ktory na pewno umrze bez matki.
gagnes kostek to u mnie nie widac juz od tygodnia, nie ma mowy zebym rano cos do reki wziela tak spuchniete, ciotki radzily pic napar z pokrzywy, ale nie wiem czy wolno, wiec nie probuje.
madziaka nie wiem jak nasze matki ale wiem ze babki to dopiero mialy pomoc po porodzie, moja babcia przez 6 tyg pologu nic nie robila przy dziecku, przynoszono jej gotowe do karmienia a ona wracala do formy, od tego zawsze w domu byla matka czy tesciowa, starszymi dziecmi tez sie wtedy zajmowala, prala, sprzatala, gotowala, dbal o to bardzo maz, bo bal sie ze moze zostac sam ze starszymi dziecmi i noworodkiem, ktory na pewno umrze bez matki.
Ostatnia edycja: