murka - w 34 tygodniu ważyła 2707 g i miała 51 cm
no i nogi miała na 38 tygodni
bunny- pięknie
na pierwszych usg tak ładnie wszystko widać
a teraz to muszę się nieźle nagłowić, co to za część ciała jest na zdjęciach
kasiagaw- co do niezdrowych przekąsek, biegając dziś po mieście wstąpiłam do KFC ;D nie oparłam się twisterowi z grillowanym kurczakiem
sonisia - tak jak mowi
mamido - przeprowadzki to najlepsze lekarstwo
Ale ja co jakiś czas i tak robię porządek. Wywalam to w czym na pewno już chodzić nie będę (zazwyczaj oddaję mamuśce, bo ubieramy się podobnie, lub ona oddaje koleżankom
) no i wyrzucam to co poniszczone
reniuszek- Trzymam kciuki! I zastanawiam się czy już nam się rozpakowałaś
kivinko- niektórzy lekarze to normalnie... bałwany! Ot co!
Aż brak mi słów. Mam tylko nadzieję, że będzie dobrze
ziewaczka - pewnie będziesz następna o ile to nie już
A ja dzisiaj cały dzień na nogach
Szyjka się nie skraca, zamknięta, więc małej się nie śpieszy jeszcze
Ogółem wszystko w porządku poza problemami z nerkami. Trzeci tydzień na lekach i kicha, nadal leukocyty w moczu -.-'.
Dzisiaj taka piękna pogoda, że jak wyszłam na 10 do lekarza to dopiero wróciłam do domu
Jako, że piękny stwierdził, że drzwi z piwnicy nie wyciągnie bo się klinują to odwiedziłam dziś castoramę
kupiłam drzwi harmonijkowe, piankowe naklejki nad łóżeczko, bord do łazienki i naklejki takie z drzewkami do pokoju
Teraz to nasze mieszkano wygląda całkiem przytulnie
I jeszcze do teściów zaszliśmy na obiad
Także dzień całkiem udany