reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

_agata ja to nie mogłam już wysiedzieć na tyłku: miałam wrażenie, że czas mnie goni niesamowicie, chyba uroki pierwszej ciąży :tak:i teraz już mam zrobione wszystko a i tak mam wrażenie, że coś przeoczyłam i wyjdzie to na wierzch w najmniej odpowiednim momencie... :baffled:
Jej, czemu aż tak długo Ci się przeciągnęło z pierwszym maleństwem? kurcze, współczuję, bo ja to na dobrą sprawę już teraz zaraz mogłabym urodzić.. :-D
 
reklama
Gochson
ja też poza ciążą nie miewam zgagi, na szczęście ostatnio ustąpiła, ale jakby co to biorę rennie
nie wiem czy musi niemowlę spać na boku czy może też na pleckach, ale ja często kładłam Mateusza na boku, ponoć w razie ulewania nie zakrztusi się mlekiem, ale pamiętaj zeby kłaść na zmianę, raz prawy bok raz lewy, bo potem się główka może zniekształcić, nie wiem jak długo tak kłaść dziecko, ale jak ono podrośnie to samo zmieni pozycję
Murka
nieciekawy dzień miałaś, dobrze że na koniec trochę się poprawiło
Ewela
super że możesz dłużej pospać, ja dziś się obudziłam przed 6 ale zanim zasnęłam to Mati wstał i po spaniu, ale i tobie się skończy:-p;-)
Sonisia
rózne są opinie na temat tego pasa więc nie wiem co sądzić... za pierwszym razem nie próbowałam ale teraz to nie wiem co zrobię, tylko się zastanawiam jak to jest po cc kiedy można używać takiego cuda
Kasia
liczę że cc będę mieć wcześniej i niby lekarz mi ost powiedział ze nast razem ustalimy termin ale póki nic na pewno nie wiem to się nastawiam psychicznie na maksimum czasu do TP;-)
Agata
dotrwanie do terminu jest dla mnie wyzwaniem a jeszcze tyle przenosić to koszmar... tak szczerze to nie lubię być w ciąży, teoria o bocianach bardziej mi odpowiada:-D


u nas od wczoraj słońce świeci to jakoś od razu lżej na duszy się robi;-)
 
_agata89 to naprawdę Ninka długo w brzuszku siedziała, mam nadzieję że tym razem uda ci się w czasie urodzić czego i nam wszystkim życzę:)
exquise a mi się podobasz bardziej w rudym:) uwielbiam takie kolory ale sama nie mam odwagi się przefarbować z blondu na rudy:)
darucha koniecznie skonsultuj wynik z ginem, bo jeśli masz paciorkowca to możesz dostać antybiotyk.
kasiagaw miałaś wczoraj bardzo przyjemny dzień i weekend też się bardzo miło zapowiada, zazdroszczę ci takiej figury w ciąży!!! Ja codziennie jak wchodzę na wagę to łapie doła ale nic na to nie poradzę :( liczę tylko że Gabi szybko wyciągnie ze mnie nadmiar kg:)
Ziewaczka może to przypływ energii przed porodem??
sonisia ja na pewno kupię sobie ten pas poporodowy, mam nadzieję że pomoże
robaczek_25 współczuję tej stłuczki, stresów i kłótni z mężem i to w dzień kobiet, dobrze że nic poważnego się nie stało.
murka81 ja też mam takie momenty że mam ochotę usiąść i wyć bez powodu straszne to jest!!! Pogoda po części też ma na to wpływ jak jest słonecznie to troszkę lepiej się czuję, a dziś akurat jest mega pochmurno ach...

Dziś kończę pranko ubranek Gabrysi i pozostanie mi prasowanie tej sterty, a później poukładam to w worki próżniowe żeby się nie kurzyło i spakuję się do szpitala (to oczywiście nie jest plan na dziś tylko na najbliższy tydzień).
Mój mąż miał wczoraj bardzo zabiegany dzień więc go widziałam może 30min, ale dostałam w prezencie nowy tel komórkowy i bombonierkę abyśmy obie skorzystały więc bardzo miło :)
Wczoraj miałam jakiś dziwny ucisk na klatkę piersiową że nie mogłam oddychać, czy to normalne? czy dziecko może tak uciskać na organy wewnętrzne i powodować takie uczucie? Przestraszyłam się, ale po godzinie ból minął i mam nadzieje że już nie powróci. Wczoraj stwierdziłam że już chce kwiecień i rodzić bo powoli zaczynam się sypać!!!
 
Hej kobietki!
Jak juz udało mi sie byc na bieżaco to znów cos. Teraz nie daje rady nawet czytac wszystkiego bo z córka nic nie lepiej. Wysypało ja po antybiotyku, mój wspaniały pediatra zmienił antybiotyk i rozpoznał szkarlatyne ale napomknał tez ,ze może byc to mononukleoza :szok: Chodze z mała w takich przypadkach prywatnie do naszej zaufanej pediatry ale ona wczoraj nie przyjmowała ,moze uda sie dzis dostac a jak nie to znów do poniedziałku niewiadoma wielka :no: Kurcze ja sie nie nadaje na choroby bo panikara ze mnie a jak patrze na nia jak sie meczy to serce mi sie kroi. No i gadam do brzucha ciagle,ze na razie ma synus siedziec grzecznie i poczekac az sie wykurujemy.
Mam nadzieje, ze za dzien dwa bedzie lepiej i wtedy nadrobie no i mam nadzieje ,ze u Was ok wszytsko.
Buziaki w brzuszki.
 
No to melduję, że łóżeczko złożone, karuzela zamontowana, przewijak zainstalowany. Tak oto Exquise udaje się na jakieś 3 tygodniowe bezrobocie :-)


Mania ja miałam już na głowie chyba każdy możliwy kolor (łącznie z zielonym :-D).
A co do tego bólu to też tak miałam, gin powiedziała mi, że to przez to, że dno macicy jest bardzo wysoko i uciska na przeponę. A jeszcze jak maleństwo się rozpycha to tak bywa czasem. Może marne pocieszenie, ale powinno ustąpić po 36 tyg kiedy brzucho zacznie się obniżać :tak:
A Dzień Kobiet miałaś widzę owocny :)

mama_mia Współczuję Ci kochana, i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :tak:
 
Gochson – nam w SR też mówili, żeby maluszka kłaść tak lekko na bok przekręconego (zawsze), bo wtedy jest mniejsza szansa, że np. się zakrztusi:tak:
Ziewaczka – świetny tekst ordynatora…:-D
Murka – najważniejsze, że dzień dobrze się skończył, ale rzeczywiście nie zapowiadał się za ciekawie:no:
Ewela – no, nie pierwszaJ ale chyba to jest plus firm, które się dopiero rozwijają;) o jejciu, można jeszcze gdzieś kupić flipsy czekoladowe??? Przyślij trochę słońca do Krakowa, bo u nas pochmurno i zimno…:-(
Darucha – no, na razie się nie stresujęJ co będzie to będzie, a ewentualnie zostanę pod opieką teściów i być może mojej mamy, bo ma chyba plany żeby przylecieć do Polski w kwietniu zobaczyć pierwszą wnuczkę; no a takie zrozumienie ze strony kolegów w pracy, to chyba powinno być normalne;-)
Agata – no to nieźle się musiałaś naczekać i namęczyć; u mnie w szpitalu, jeśli nie urodzisz w 42 tyg, to wywołują poród:tak:
Mama_mia – dużo zdrówka dla córci:-D

A ja od wczoraj cała zasmarkana chodzę...myślałam, że to alergia, ale chyba bierze mnie jakieś przeziębienie:no: ledwo na oczy dzisiaj widzę, a noc to w ogóle do d*, bo ledwo mogłam oddychać. Rano na badanka, bo w poniedziałek wizyta. Byłam na chwilę w pracy, ale jak mnie szefowa zobaczyła, to mnie odesłała do domu:-D A teraz zrobiłam sobie pop corn i dzbanek herbaty z sokiem malinowym i się grzeję:tak: obiad dzisiaj po najmniejszej linii oporu - ziemniaczki i jajko sadzone:)

Miłego popołudnia wszystkim brzuszkom:-D
 
karina- ja miałam niestety to "szczęście", że od początku coś nie do końca grało z terminem porodu wg m a usg i jak Ninka uparła się ,że nie wyjdzie to dodali mi 2tyg do tego terminu z usg (bo był na 4-tego września) a nie do 22 sierpnia, ale na szczęście teraz nie mam już takich zawirować i chce czy nie musi wyjść w kwietniu i to najlepiej w pierwszej połowie ;-):tak:
mania- oj ja niestety też zaczynam się sypać, coraz ciężej mi biegać i nadążyć za małą, schylić się na czas by coś jej zabrać zanim zacznie uciekać :-D taki mały słonik ze mnie... teraz poszła z moją siostrą na godzinkę wyszaleć się na plac zabaw (alleluja dla niej za to :-D) więc jakoś do 19/20 dotrwamy, bo G tylko wpadnie, zje i wypadnie ,bo dziś ma trening..
sonisia- zapomniałam napisać o tym pasie poporodowym :cool2: są różne teorie tak jak pisze robaczek, ale 1) niby osłabiają mięśnie i powinno się je używać tylko do ćwiczeń 2) bałabym się tak od razu po porodzie ściskać brzuszek, macicę i wszystkie wnętrzności.. 3) nie cierpię takich niewygodnych rzeczy :-D ale czytałam też opinie niektórych babeczek ,że są super i w ogóle widzą efekty itp. także jak zwykle temat rzeka :baffled:
exquise- przez te 3 tygodnie bezrobocia też znajdziesz jeszcze coś do dopracowania ;-):tak:
 
reklama
A ja sie pochwalę że dziś byłam na basenie i było fantastycznie :-) Moczyłam sie w takim wielkim brodziku, woda ciepła, głebokość 1,2m, po bokach hydromasaże...popływałam trochę...wreszcie czuję że mam jakieś mięśnie po tylu miesiącach leżenia...wszystkim polecam! Po raz pierwszy od wielu miesięcy nic mnie nie bolało... Mam nadziję że jeszcze zdążę parę razy sie wybrać :happy2:
 
Do góry