reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

darucha tej ojcowski to jest cos innego niz tacierzynski, tacierzynski tata bierze jak matka wraca z macierzynskiego do pracy, ale go do konca nie wykorzystala, a ten ojcowski popularny to maz moze wziac w ciagu roku od urodzenia dziecka i nie waznie czy matka na macierzynskim, czy pracuje, czy w ogole nie jest nigdzie zatrudniona
kivinko mi gin powiedzial ze bezpieczny termin to u mnie 12 marca, takze 5 dni mi zostalo uffff, moze dam rade, wymioty mi przeszly a biegunke mam nadal, ale to pewnie od nospy bo jest na laktozie a ja laktozy nie trawie ani troche, zawsze mam biegunki jak zjem cos co laktoze zawiera
emilia s ja tez mam hustawki nastroju, szczegolnie wieczorem, a dzis rano plakalam ze emek chrapie za glosno:p

Dzis pelnia to i mi sie dala we znaki, w nocy silny bol brzucha obudzil i skurcze, ale rozchodzilam i za jakies 10 minut przeszlo jak reka odjal:) nospa daje mi tyle co nic, bo na mnie nie dziala od zawsze, na bole miesiaczkowe moglam wziac 3 na raz a i tak bolalo jak cholera.
W ogole wczoraj dostalam ze swiata duzo wiadomosci ciązowych i to takich malo fajnych:
-wczoraj urodzila siostra cioteczna mojego emka, wiek 34 tc i 2 dni, synek dostal 10/10, wazy 2800 i nie musi lezec w inkubatorze, ale jakby nie patrzec to jednak wczesniak
-wczoraj urodzila moja znajoma, z tego wszystkiego nawet nie zapytalam jaka plec, 28 tc, dziecko nie wazy nawet kilograma, lezy w inkubatorze i nie wiadomo co to bedzie, wziela sie dziewczyna za sprzatanie lazienki i podniosla z podlogi miske z woda;/
-kilka dni temu nasza znajoma poronila, nawet nie wiem czy to poronieniem nazwac bo byl 22 tc, przeziebila pecherz i brala antybiotyk, wszystko przeszlo, ale ruchow nie czula, poszla do gina i powiedzial ze dzidzius umarl, no tragedia
Takze dobrze, ze na bb wszystko dobrze z dzidziusiami, pozdrowionka i trzymajcie sie w ta pelnie wstretną.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karina raczej niesamowitej upierdliwości :) chociaż on jest tak niesamowicie rozpieszczony, że mało rzeczy mu się nie udaje :D tylko trzymać kciuki, żebym miała nieco większą dozę stanowczości co do dzieciaczka ! :D

Darucha super, że maluchy dobrze się ułożyły.. u mnie jeszcze nie wiadomo jak to będzie bo okazało się, że Mały zaczął się przekręcać pleckami.. mam nadzieje, że się odmyśli.

Kivinko mój kot wcina pasjami .. obierki od ziemniaków :D jak widać są gusta i guściki także u futrzaków :)
Mi się już marzą takie spacerki tylko z wózkiem, bo niestety z brzuszkiem to nie wychodzi.. wychodzę tylko jak muszę a ostatnia wizytę u prawnika przypłaciłam nieprzespaną z bólu nocą..

a wynikami nie martw się na zapas, będzie dobrze :D
 
Kivinko masz takie same obawy jak ja! Na szczęście ja mam pod ręką mamę, która nie dość, że wychowała mnie i mojego brata to teraz zawodowo zajmuje się dzieciaczkiem, więc pojęcie na ten temat ma :)
Ogólnie powiedziała mi, że sprawdza się zasada: dziecku załóż jedną warstwę więcej niż sobie.

a z obierkami to wyszło sam z siebie bo Pan Kot je po prostu kradł :)

Emilia ja mam nadzieje, że u mnie to są hormony bo w ciągu paru godzin przechodzę od stanu "niech mnie ktoś zabije, albo sama to zrobie" poprzez "jestem do niczego" i cytując Normana Maclean'a "wszechświat to suka" do stanu "Exquise, Ty to głupia jednak jesteś- będzie dobrze" :D jeśli to nie jest sprawka hormonów to źle ze mną :-D
 
Kivinko skoro tak to zrobisz nam katalog z ponumerowanymi rzeczami małej i wspólnymi siłami przy wsparciu prognoz pogody będziemy Ci pomagały dobierać garderobę. I posty będą mniej więcej takie:

Kivinko: "To jak dziewczynki, co na dzisiejszy spacer? (+10st, wiart zachodni umiarkowany)"

Kwietniówki: "Myślimy, że nr. 10, 3 i 16 będzie w sam raz" :-D

Damy radę, nie martw się!
 
kivi piszesz, ze nie masz nikogo do pomocy, ale to jeszcze nie koniec swiata, koniec swiata to bedzie jak kochana tesciowa sie zaoferuje i bedzie Ci trula ze to i tamto robisz zle, jak mozesz czegos nie umiec i nie wiedziec, ze jej cos instynkt podpowiadal a czemu Tobie nie itp. Takze doceniaj to co masz a raczej to czego nie masz, bo tesciowa Ci moze przyjsc z "pomoca". Moja sie poki co nie wtraca za bardzo i mam nadzieje, ze tak zostanie, ale i tak dala mi kilka bluzek, bo stwierdzila ze sie nieodpowiednio ubieram jak na ciaze i nosze nie takie spodnie jak powinnam i nawet kapcie mam nie takie i zle sie odzywiam i jem za duzo pomaranczy a za malo burakow i ryb i normalnie dobrze ze jej zbyt czesto nie widuje, bo bym chyba jej drzwi pokazala. A teksty typu masz za krotkie spodnie na pewno poronisz albo urodzisz chore dziecko to juz bylo mistrzostwo:confused2:
 
kivinko ma racje- tesciowa to nie koniec swiata .... a co do porad ziewaczka - wydaje mi sie, ze Twoja tesciowa calkiem madrze mowi o burakach i rybach .... nie mnie oceniac ani Ci wspolczuc, bo nie wiem kim jestes i czy rzeczywiscie matka Twojego eM nie ma przypadkiem powodow by sie czepiac z troski o dziecko. Czasem warto jest posluchac starszych :) bo intuicyjnie wiedza lepiej, gorzej moze z przekazem, ale to my same decydujemy sie na to jak reagujemy i czym to dla nas jest . Taki osobisty problem kazdego z nas - zwiazany z brakiem akceptacji i checia nieskonczonej walki.
 
reklama
Hej! Piekna pogoda aż żyć sie chce :-)
Wczoraj mąż mi zrobił kąpiel z pianą i świeczkami :rofl2: ale było super, jak w spa...do tego w nowej łazience, o posiadaniu wanny marzyłam o 5 lat, odkąd wyprowadziłam się z domu...a od wczoraj wreszcie wolno mi sie normalnie kąpać...jutro planuje wyjście na basen i moczenie się w ciepłym brodziku z hydromasażami - ciekawe czy sie ludzi będą bardzo patrzeć :szok:
U mnie torba gotowa, ubranka i wszelkie przygotowania załatwione, mogę rodzić :-)

Gochson z tego co wiem to na paciorkowca robi sie specjalny wymaz.
 
Do góry