reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

witam

niestety i do nas choróbska dotarły, a dokładniej do moejgo dziecka, rano obudził się z gorączką i kaszlem:baffled: a było już tak fajnie

ja wczoraj zaczęłam pranie i dziś będę kontunuować, ale po jednej pralce dziennie żeby nie mieć za dużo prasowania na raz;-) i pasuje się powoli pakować do szpitala, nigdy nic nie wiadomo

Sonisia
na pewno ze stópką Bruna będzie ok, będzie od początku pod kontrolą lekarską i wszystko się ułoży dobrze
 
reklama
Piszecie o braku niektórych rzeczy do zapakowania a ja od kilku dni rozpakowuje i z powrotem pakuję torbę żeby udało się upchać wszystko w jednej ale to jest nie możliwe :wściekła/y:. Skończyło się na tym, że mam zapakowaną dużą torbę podróżną swoimi i Tymoteusza rzeczami. Dodatkowo mam reklamówkę w której mam pieluchy (tetrę i jednorazowe). Najgorsze jest to, że mnie nikt w szpitalu nie będzie odwiedzał więc jak czegoś nie wezmę to nie będę miała :zawstydzona/y:.
 
robaczek - dużo zdrówka dla was :-)
renatal - ja jeszcze się nie pakowałam, ale mam głęboką nadzieję, że uda mi się zabrac tylko jedną torbę. U nas zeby wielu rzeczy nie wymagają do szpitala, więc to jakiś plus. A potem resztę dowiezie mi Emek :)
gochson - co to za goście, co zarazę przynoszą :0 kuruj sie kochana...mi bardzo pomógł syrop z cebuli i miodu :)
Mamido - z tym chodzeniem to nie mogę przesadzać :-) żeby brzuszek nie zaczął się znowu buntować...od kilku dni juz praktycznie się nie napina, więc chyba to leżaczkowanie i leki pomagają :)
 
sonisia ach te teściowe, zobaczysz sytuacja się unormuje jak się wyprowadzicie. Dziewczyny mają rację kieruj się własnym instynktem i kupuj to co uważasz za najpotrzebniejsze :) moim zdaniem prześcieradeł i ręczników powinno się mieć co najmniej 2-3 szt. Już sobie wyobrażam naszych mężulków biegających po sklepach i kupujących zupełnie coś nie potrzebnego więc puki możemy to zróbmy to same:) Dziś mam zamiar jechać do reala bo jest tam promocja butelek tomiitipa i mam zamiar kupić na wszelki wypadek 2 szt. np do herbatki dla malutkiej i może przy okazji znajdę jakieś koszule z wycięciem do porodu.
Paulettta współczuję problemów ze snem bo ja śpię jak suseł nawet na siku się nie budzę a wstaje po 8, na początku ciąży miałam problem z zasypianiem ale teraz się unormowało :)
karina26 też zauważyłam że mniejsze porcje przyswajam ale skąd te kg się biorą :( Nie ma to jak zjeść coś na mieście alb jak ktoś przygotuje - ja taką formę preferuje ale rzadko się zdarza
ilooonka super ze wózek w drodze koniecznie pochwal się jak już będziesz go miała:)
Gochson dużo zdrówka!!! Co to za goście że przychodzą chorzy do kobiety w ciąży!!!
robaczek_25 dużo zdrówka dla synka, to już ostatnie podrygi zimy więc koniec z przeziębieniami :) Ja też muszę się zmobilizować z tym praniem ale jakoś nie mogę :(

Dziś dostałam maila od parki z SR którym właśnie urodziła się córcia 3 tygodnie przed terminem a nic to nie wskazywało że może wcześniej urodzić, więc stwierdziłam że trzeba zrobić pełną mobilizację i się ogarnąć choć z rzeczami do szpitala:)
Buziaki i miłego dnia:)
 
ilooonka- mój się napina każdego dnia, raz więcej raz mniej, ale już nie mam siły się tym przejmować...i leżeć już też czasami nie mogę, bo mam wrażenie jakby mój układ pokarmowy był na wysokości przełyku:szok:

Mamido- ja mam nadzieję (choć to matka głupich;-)), że mój syn wda się po tatusiu, który jest pierwszym śpiochem w Trójmieście i od małego śpi i zasypia zawsze i wszędzie:-p:-p:-pNo i tym samym to, co wkurza mnie u tatusia, u Filipa będzie zbawienne:-p

Sonisia- tak, tak...mój syn będzie miał do wyboru do koloru, a co! Jedyne, co mnie pociesza to to,że ładne te śpiworki, bo z jakiegoś angielskiego sklepu. Najlepsze jest to, że mają tam rzeczy z odzysku, ale w większości z metkami i jeden ze śpiworków był chyba nieudanym prezentem, bo na metce ma dedykację po angielsku. A ręczniczek to koniecznie z imieniem moja Droga:-D hehe A tak serio to chyba nie uda się uniknąć dublowania pomimo chęci, a wróżkami nie jesteśmy, żeby przewidzieć co dostaniemy!

Mania- u mnie od tego tygodnia też mobilizacja, torbę pakuje już na 100%
 
Witam Dziewczynki :) Widze, ze wiekszosc z nas ma teraz jakies nocne przeboje:crazy: niestety....
Sonisia ze stopkami napewno bedzie wszystko ok!! Zobacz ile z nas w to wierzy i trzyma kciuki, wiec sie nie zamartwiaj :) I tesciowa tez sie nie przejmuj w koncu to Ty bedziesz mama i wiesz najlepiej! A zreszta jej pieniedzy nie wydajesz wiec niech sie nie wtraca!! Jak tak remont? Wiesz juz moze kiedy sie bedziesz mogla z nia porzegnac?
Exquise jak trzeba lezec to trzeba, chociaz wiem, ze to pewnie dla Ciebie meczace...co do spania to ja tez mam nieciekawie i marze tylko zeby Szymon byl juz z nami!
Kivinko a ja Ci za to zazdroszcze tego 36 tygodnia, oh ile bym za to deserow oddala:-D 3mam kciuki za meza! Daj znac jak juz bedziesz cos wiedziala!

A ja dzisiaj u lekarza bylam po wyniki, i mam lekka anemie. Ale Pani Dr powiedziala, ze nie jest zle i ze to normalne w ciazy. A i stanelam na wage:szok: szczerze mowiac troche sie przerazilam!!! 13 kg do przodu, a ja sie ludzilam ze tyle to do konca ciazy przytyje. Eh zwalam na meza bo za bardzo mnie rozpieszcza, ale na szczescie rozstepow na horyzoncie nie widac wiec chociaz tyle z tego dobrego.
USG dopiero 19 Marca :no: wiec nie wiem ile moj maluszek wazy.

Buziaki brzuchatki :*
 
Super Kivinko :) nadal trzymam kciuki :)
Ah i tak w ogole to przepraszam Was dziewczynki za brak polskich znakow, ale moj komputerek nie jest w nie wyposazony:(
 
Witajcie,

Z racji dość deszczowej pogody trzeba było małemu wymyślić jakąś atrakcję więc pojechaliśmy dziś z małym na lotnisko i tam sobie mały popatrzył na samoloty
wink2.gif
dopiero o 13.30 udało się nam być w domu i takim oto sposobem mały dopiero zasnął pół godziny temu..

Pauletta zdrówka!!!
Sonisia , czyBruno zie przechodził jakiś zabieg na stópkach? może jeszcze wszystko będzie ok:tak:
Karina to chyba tylko Ty chudzinko wciągasz takie małe porcje:tak:ja zjadam co mi postawią:zawstydzona/y::-D
Kivinko trzymam kciuki za Twojego męza:tak:
 
Ostatnia edycja:
Renatal to ja mam to samo z torbą. Dziś pakowałam ją trzeci raz i dalej jestem nie zadowolona bo chciałam się zmieścić w jedną a się nie da. Ja będę rodzić w Warszawie 230 km.od domu. Wprawdzie mam tam brata ale on pracuje i ciężko mi powiedzieć jak to będzie.
ilooonka a ja muszę wziąć wszystko bo w szpitalu nie dają nic.:angry:Żeby ciuszki były szpitalne to już w torbie bym się zmieściła.
 
reklama
edytka - u mnie w szpitalu mam mieć dla dziecka tylko chusteczki nawilżane, papmki i oliwkę :) no i potem cos do ubrania na wyjście..tylko, ze dla siebie to sporo rzeczy musze mieć nawet sztućce, z reszta nawet gdyby dawali to i tak korzystałabym ze swoich..
kivi - kciukasy za męża, żeby mu się udało :-)
emilia - nie ważne czy z polskim znakami czy bez :) ważne , ze jesteś z nami :)
 
Do góry