reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Sonisia nie cierpie Twojej tesciowej, jak mogla zepsuc walentynki! ehhh tesciowe sa podle... miejmy nadzieje, ze dzien kobiet bedzie bardziej udany:0
My procz krociutkiej wizyty to nigdzie nie bylismy, nawet przeszlo mi przez mysl jakies zarcie na miescie, pizza czy szoarma w sfinksie, bo tez kocham nad zycie, ale tak trzeslo autobusem jak wracalismy od gina do domu, ze mi sie juz wszystkiego odechcialo. Poza tym ucze sie do obrony, ktora mam juz w czwartek. Cholestazy nie mam na szczescie, a to swedzenie to najpewniej uczulenie z nerwów, zdarzalo mi sie czasami, ale w ciazy nie bylo tak uciazliwe jak teraz;/ Myslalam ze moze cos sie poprzytulamy na wieczor, ale oczywiscie nie mam ochoty, oj ale z tydzien temu bylo to i tak nie jest tak zle chyba:p
 
reklama
O widzę że u niektórych kolacyjki ,obiadki ,same świętowania ,chociaż niektóre z teściową ,,u mnie brak walentynek M w trasie może w weekend o ile będzie ,co do sprzętów martwych coś mi się autko popsuło i dziś do mechanika pojechało :-(a mnie szarpnie :szok:i znowu wykończanie góry się odwlecze :no:a tu czasu coraz mniej ...

pozdrowionka tym udanym i tym mniej spokojnej i mniej wstawanej nocki
 
robaczek wlasnie sobie uświadomiłam ze juz za dwa dni można sie bezkarnie obejść paczkami - po pierwsze dobry powód a po drugie jestesmy w ciąży więc "jeden" dzien mozemy sobie odpuścić :D:D:D
potem będziemy miały wyrzuty jak na diecie będziemy sobie folgowac ;)

ja dam sie pokoic za mini paczki pełene różnego nadzienia.. mmmmmm!!!
i'm lovin it ! <3

murka ja tez czasem po prostu muszę zjeść i nic mnie nie powstrzyma, choć ostatnio zjadłam tylko śniadanie i kolacje ok 20 :p

narobilas mi ochoty na salate ze śmietaną i cukrem.. muszę sie chyba do chrzestnego na obiad wprosic! :laugh2:

kivinko mam nadzieje ze pomimo węgla atmosfera była bardzo przytulna :tak: :*

aniaw biedna mała :(
dlatego ja nie jeżdżę na nartach ani nic z tych rzeczy - wole odpoczynek w ciepelku nad basenem :D
jak mi sie marza wakacje gdzieś w ciepłych krajach.. achhhh :)

izka masz racje z tym powrotem, takie decyzje zawsze maja plusy i minusy.. ciezko mi sie pogodzić z tym, ze ludzie tyraja po prostu non stop i prawie nic z tego nie ma - niby pensja całkiem ok, ale ledwo starcza na podstawowe rzeczy..
jeszcze nie zaczęliśmy na dobre wyprawki kompletowac, bo sama nie wiem za co, a tu jeszcze ta wyprowadzka i kupno tylu niezbędnych rzeczy przed nami :(

a okazji do podjadania jest całe mnóstwo - wlasnie sobie pomyślałam ze teraz co miesiąc będzie okazja - dzien kobiet, urodziny (mamy, siostrzenca, cioci i babci - tych troje jednego dnia :D), wielkanoc, narodziny mojego synka, nasza rocznica, moje i emka urodziny, jeszcze siostry i juz mamy czerwiec..! :happy::happy:

ziewaczka a robilas próby watrobowe..? podobno w ciąży objawia sie swedzeniem (mówiła ostatnio położna z SR)

wiercipietka w weekend sobie odbijecie :) także spokojnej nocy!

murka,,iloonka,izka,zawiszka dziękuje kochane..!
teściowej nie było, ale atmosfery tez nie, pomimo pięknych kwiatów od eMka. najedlismy sie jak nie wiem moim ulubionym chinczykiem a na deser zrobiłam truskawki w czekoladzie (pycha!) ale ne miałam humoru na robienie mu niespodzianki w postaci ramki i zdjecia.. moze innym razem.

byliśmy potem na spacerze żeby złapać oddech, brzusio ciągnął pod koniec ale juz spokojnie :)

a Wy jak tam..? zaszalalyscie? :D

ja mam jutro egzamin więc z góry dziękuje za kciuki :* potem praca a następnie SR - będzie I cześć porodu brrrr - juz sie boje !!!! :szok::szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

3miasto nie tak bardzo zasypane całe szczęście. Mały w przedszkolu a my z M mamy dziś trochę biegania po urzędach;-)
oparzyłam się dziś żelazkiem grr. To mnie utwierdziło w przekonaniu jak bardzo nie lubię prasować;-)

Sonisia ja własnie odwrotnie marzę o wyjeździe w Alpy i szaleństwie na stoku. Bardzo cierpię , że ten rok mi "przepadł";-)

TRZYMAM KCIUKI!!!
 
hey brzuszki :)

sonisia kciuki zacisniete :)
a mnie zasypalo ..... po 6 rano okna do polowy byly zasypane sniegiem do tego wieje i ciagle sypie:szok:
ja leze w dalszym ciagu, wiec nic nowego nie napisze ;)
mam nadzieje, ze promienne i zadowolone obudzilyscie sie po wczorajszych ekscytujacych dniach zakochanca :))ja nadzwyczajnie mialam wczoraj ekstremalnie podly nastroj-mam nadzieje, ze dzisiaj sie to ustatkuje.
milego dnia babeczki :):*
 
Witajcie
U nas walentynki bez szału, jakoś ostatnio mam doły przez tą zimę:-( S nakupił mi w prezencie łakoci i się zdołowałam bo głupia przed ich zjedzeniem wlazłam na wagę i się załamałam bo w 12 dni 1kg do przodu i już 8,5kg. I miej tu kobieto silną wolę jak słodycze tak na ciebie patrzą:-D:-D
sonisia kciuki zaciśnięte
 
paulusia 8,5kg :szok: - to MALUTKO ! a 1 kg w 12 dni to tez niewatpliwie malo :-D na pocieszenie Ci powiem, ze mi przez 2 tygodnie "zdarzylo sie " przytyc prawie 3 kg :-D
 
dzien dobry;)
Byliśmy wczoraj w tym sphinxie ja zamówiłam sobie pierś w sosie szpinakowo-śmietanowym z frytkami i sałatką grecką a mąż shoarme. Jesteśmy bardzo zadowoleni i bedziemy tam zaglądać:)

nie mówcie nic o pączkach bo ja wciągu tygodnia przybrałam 900g!!a założyłam sobie że więcej jak 0,5kg nie bedzie. i tym samym przekroczyłam magiczną 10!!!tak więc od dzisiaj znów jestem na odwyku słodyczowym:)

podobnie jak martolinka mam do załatwienia sprawy urzędowe a śniegu u nas dosypało.
strasznie ciężko mi Wam poodpisywać, chyba nie mam weny.
Dzisiaj równiutkie 2 m-ce do porodu:) jak maluszek zechce wyjść w terminie.
 
reklama
paulusia w tym samym czasie zaczęłyśmy narzekanie hehe:) na ten sam temat. też bym chciała mieć 8,5kg!!!!!!
 
Do góry