reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

sonisia - gratuluje zdanego egzaminu:) wazne, ze do przodu;-) sliczny synek:-D

Ja jak zwykle pobudka o 6.30:) zdazylam juz skoczyc po buleczki (nie jest w sumie na dworze, az tak strasznie zimno...ale moze nie zdazylam poczuc, bo sklep pod samym blokiem;-)). Dzisiaj mam wizyte u dentysty:baffled:(kocham to...), a wieczorkiem szkola rodzenia, czesc ostatnia. Dzisiaj chyba o pielegnacji malenstwa:-)

Milego dnia wszystkim brzuszkom:-D
 
reklama
cześć dziewczynki,.
sonisia gratuluję zdanego egzaminu. Ja mimo że jeżdzę do szkoły co 2 tygodnie to i tak już mam jej dosyć zwłaszcza teraz jak brzuszek coraz większy.
karina chyba nie zdążyłas poczuć:) bo u nas rano -20 i autko nie odpaliło;/ powodzenia u dentysty brrr;/
renatal współczuje całkowitego leżenia ale czego się nie robi dla naszych skarbeczków. Na kiedy masz termin porodu?
emama a co się dzieje, że tak kursujecie między domem a szpitalem
martolinka agata zazdroszcze zajęć na basanie ja od 3 dni regularnie w domu ćwicze po 10min. Żeby rozciągnąć mięsnie krocza i ćwicze mięsnie kegla. Ja nie umiem pływać więc wcale nie interesowałam sie takimi zajęciami
kurcze nie mam pomysłu na obiad:( najlepiej by się przydał taki, żebym nie musiała iść do sklepu po brakujące produkty;/
miłego dnia!
 
g_agnes Termin mam na 14 kwietnia ale czy przy mojej szyjce dam radę tyle wytrzymać to wątpię (mam nadzieję, że dzisiejsze założenie krążka trochę mi w tym pomoże).
 
czesc dziewczynki, ja tylko się przywitac... choroba dalej trzyma, doszły krwotoki z nosa, przez ten cholerny katar:angry::baffled::angry:, al ejakoś się trzymam....
oglądałam wczoraj dokument o kobietach, które przeżyły Oświęcim.... masakra....:-:)zawstydzona/y::-(.... tak mi smutasno było, bo moja najdroższa babcia przeżyła dwa obozy koncentracyjne... i w ogóle mój mąż na nocce był w pracy jak to oglądałam, to uświadomiłam sobie, że tak bardzooooo, bardzooooo go kocham :-(.... i że powinniśmy bardziej doceniać to co mamy... mimo, że zawsze za czymś gonimy czegoś nam brak... wybaczcie mój nostalgiczno -depresyjny wywód, ale jakoś tak mnie dziś wzięło od rana...
 
Hej laski!
sonisia - ale śliczności nosisz pod serduszkiem!!!:tak:

Dziewczyny ja się dziwię, że z Emkiem nie pozamarzaliśmy w nocy... Rano na szybach był szron... OD WEWNĄTRZ!:szok: A niby tylko jeden dzień się nie paliło... Ale co dziwić, naokoło góry, my mieszkamy pod lasem, temperatura -32.... Teraz ja grzeję się pod dwoma kołdrami, a mój małżonek kochany rozpala w piecu, bo nareszcie węgiel przywieźli...

Mam nadzieję, że rozpakuję się dopiero jak na zewnątrz będzie wiosna pełną parą, bo nie wyobrażam sobie przy takich temperaturach z dzieckiem, trzeba będzie całą noc do pieca biegać i dokładać:no:

Miłego dnia!
 
sonisia- do aqua chodziłyśmy sobie z Ninką tak po prostu same z koleżanką i jej córeczką (nieco ponad roczek) ale tylko do końca grudnia, bo ciężko mi już ją non stop trzymać na rękach i jeszcze jedną reką polewać wodą czy podawać jakieś gumowe kaczuszki czy piłeczki więc teraz chodzi tylko raz w tyg z G na swoje zorganizowane zajęcia na basen na stawnej na witominie i bawi się super :-) a ja mimo, że bym chciala to nie mogę z nimi jechać , bo Ninka płacze jak mnie widzi i woła mama itp ;-)
a egzamin mam 12-nastego (podobnie jak matme i nauki o organizacji ..)
kivinko- to całe szczęście ,że już możecie palić, myślę, że maluch Cię posłucha i poczeka ,aż nadejdzie wiosna, w końcu nigdzie juz nie będzie tak cieplutko i przyjemnie ;-)
 
Dziewczynki...nie dam rady Wam wszystkim odpisać...bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa...wrócę do Was na pewno, ale nie potrafię jeszcze teraz myśleć tylko o Zosi...obiecuję poprawę...ściskam Was wszystkie:*:* i buziaki dla Waszych Skarbów:*:*
 
Witajcie,
agata dla mnie te zajecia dla ciężarnych są w zabójczych godzinach. Ludzie pracują a tu godziny dość wczesne. Nie mam z kim małego zostawić więc też pewnie odpadam. Na razie chodzę sobie sama do aqua parku popływać . żałuję , ze z Antkiem na zajeciach już nie mogę aktywnie uczestniczyc , ale M przejmuje pałeczke

Kasia myslimy o Tobie ciepło:tak::zawstydzona/y:
Kivinko do wiosny już niedaleko- spójrz na nasze suwaczki:tak:


u mnie 4 pralka kończy pracę i potem góóóóóra prasowania:baffled:
 
Hej dziewczyny, u mnie tez coraz zimniej, miałam się wybrać wczoraj do biblioteki ale się wróciłam, bo było tak zimno!!! Dziś drugie podejście, tylko że się jeszcze cieplej ubiorę:-)
kasiugaw - trzymaj się kochana, z całego serca Ci współczuję..
izka - pomarańczowa glukoza?! Super, u nas nie ma takich bajerów:)
sonisia - gratuluję zdanego egzaminu, zawsze o jeden do przodu:) A fotki są super, to niesamowite,że już można zobaczyć podobieństwo!
andzik - też czasami słabiej czuję małą i jak mnie to niepokoi to mam na nią sposób - kładę się na plecach na łóżku i wtedy zaraz zaczyna brykać a ja się uspokajam:-) Spróbuj, może to podziała na Twoje maleństwo?
g-agnes - gratuluję motywacji, ja prędzej na spacer bym poszła bo ćwiczyć mi się tak nie chce!!!
renatal - oby z szyjką było ok, trzymam kciuki!
lene - też chciałam oglądać ten dokument, ale M. nie chciał, bo go to za bardzo przygnębia. ja tez jakaś ostatnio strasznie wrażliwa jestem więc nie naciskałam.
Wczoraj z mężem oglądaliśmy Sherloka 2kę, ale dla mnie to była strata czasu szczerze mówiąc, ma się nijak do kryminału Conan - Doyla, mogli po prostu innego bohatera tam osadzić a nie na siłę promować sensacyjno - fantastyczny film znaną postacią...

Jejku musze się zabrać za sprzątanie, tyle tego w każdym kącie.
Z praniem i prasowaniem jeszcze czekam, aż będę miała miejsce żeby wszystko sobie poukładać.
Miłego dnia brzuchatki!
 
reklama
Kurde dziewczyny, ja się chyba dopytam next week gina czy mogę na basem chodzić...Bo czuję niedostatek aktywności ruchowej...Już nawet boję się wyjść na spacer w tę zimnicę, bo od razu chce mi wyjść opryszczka (chociaż przed ciążą nie miewałam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:). Na szczęście póki co od razu ją atakuję i nic się nie dzieje.

Mały przechodzi już sam siebie, tak się wierci. Nie wiem czy to ja taką mam budowę, że tak intensywnie go czuję czy po prostu wszystkie tak mamy???? Ja też czekam z utęsknieniem na kwiecień, już choćby w pierwszym tygodniu mogę rodzić:-):-):-)

Idę się ogarnąć, bo jestem jeszcze w pidżamce:eek::eek: A burdel w chacie aż wstyd.

Miłego dnia kobiety!
 
Do góry