Witajcie :-)
Czytałam te materialy z prawa przez dwie godz mając przed sobą przykładowe pytania (test wielokrotnego wyboru
) i doszłam do wniosku, że będzie pogrom, bo mając niby wszystko przed sobą i dostęp do neta nie jestem w stanie jednoznacznie na nie odp, a co dopiero jak będę miała do dyspozycji jedynie swoją "wiedzę" .. nie ogarniam jakoś tych specyficznych nazw i blee.. skąd mam wiedzieć czy abstrakcyjność normy prawnej wklucza jej kazuistyczny charakter czy nie
ale dobra koniec narzekania
ale musiałam się uzewnętrznić, bo G nie lubi słuchać takiego marudzenia
Z dobrych wiesci uwagaa: udało mi się upolować chyba super okazję wózkową i dziś na allegro kupilismy używany wózeczek za 600zł z dostawą jane powertwin :-)mam nadzieję, że faktycznie będzie się prezentował tak dobrze jak na zdjęciach
oczywiście dam znać jak dotrze i oby Wam tu (a raczej na wątku zakupowym) nie płakała
;-) kaskę pożyczyliśmy od rodziców, ale to tylko do 2-giego :-) bo nie planowaliśmy z tej wypłaty takich inwestycji , a trzeba była szybko się decydować
andzik- trzymaj się w tej pracy, z całą pewnością jest Ci cieżko ,w sumie to sobie nawet nie jestem w stanie tego wyobrazić ;-)
kivinko- ja bym oddała to , w sensie odesłała i chciała zwrotu kaski, ale może faktycznie uda Ci się skompletować to jakoś fajnie :-)
mamido- my w zeszłym roku nie używaliśmy "paszteta" (mój ford escort
) przez cała zimę i był niczym taka zaspa śnieżna , ale przeszedł reaktywację i żyje, nawet dużo kaski nie poszło, a teraz ma zasłużoną emeryturkę i wypoczynek w garażu ,a autko służbowe w warunkach zimowych koczuje, a co