reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

poranna ah te tempo ! :) podziwiam .... odpoczywaj ile wlezie w wolnej chwili :tak:

cholera a ja sie wyglupiam, bo nie mam sie w co ubrac :szok::szok: wszystko tak jakby albo za ciasne, a skukienki ....za krotkie .... hahaha :-D i chyba zaraz w czyjejs szafie zanurkuje, bo mam ogromny problem :D
 
reklama
reniuszek dawaj nura do mojej - mam tam cała kolekcje :D

kurcze puszczalam brunowi filmik z nagraniem harcow Maksia żeby sie zawstydzil i sam poskakal, ale on woli mnie "smyrac" od środka :)
ja do czuje tak mocno, a ja mama rękę przełożyła to mówi ze nie czuje.. hm.

magda wrzucaj fotkę maluszkow nawet tu..! juz sie nie moge sie doczeka żeby je zobaczyć! :tak:
 
poranna kawo, my mamy nianie do Damiana, jednak jak wstaje o 5:30 to te 3 godziny jestem z nim sama..tez zalezy jaki ma humor..czasem, w ogole nie chce sie z nia bawić, więc wtedy meczy mnie;)
sonisia w tym problem, że nie mam kabla do telefonu i nie mam jak zgrac zdjęć, julianna też nie ma kabla, a do reniuszka nie doszło, która wiec chetna? moze ty sonisia:)?
 
Hej!
Kurcze, ale dziś rzeczy na głowie!
Po pierwsze - przyszło pismo z banku, w odpowiedzi na moje, z prośbą o ugodę, wysłali papiery do wypełnienia. Nie cieszę się na zapas, bo wiem, że to jeszcze nic nie znaczy, a poza tym trzeba tam dołączyć takie papiery, że nie mam pojęcia skąd to wezmę, a kredytobiorcy (czyt. moi rodzice) siedzą w Holandii i myślą, że wysyłanie kasy wszystko załatwi :/ będę pewnie musiała chodzić po sądach po odpisy ksiąg wieczystych, jeździć po bankach, bo tylko ja mam notarialne upoważnienie...
Świetnie po prostu... W szczególności, że mam leżeć! A tu taka presja, że jak tego nie załatwię to komornik może zabrać dom :-(
Poza tym nic nowego, wczoraj robiliśmy z mężem dredy mojemu kuzynowi, bolą mnie ręce od szydełka, bo ostatni raz dredy robiłam ze 2 lata temu... trochę wyszłam z wprawy ;-)
 
Witam mamuśki! Teraz będzie mnie trochę mniej na forum, bo dostałam ciekawą propozycję współpracy :) więc wpadnie parę groszy, a i wychodzić z domu nie będę musiała :) Brzucho zainstalował mi się już na stałe, całkiem duży już jest :) ogólnie czuję się już bardzo dobrze, tylko coś szybko się męczę.. cieszę się że z "przeprowadzką" zdążyłam się już uwinąć, bo teraz to marnie bym to widziała. ;-)

reniuszek z Twojego Maczka taki trochę mały ninja :-D Wiktor nie da się na nic w świecie nagrać..

Kivinko współczuję tej batalii jaka jest przed Tobą, mam nadzieje, że bank oszczędzi Ci dodatkowych atrakcji. Trzymamy z Wiktorem kciuki :tak:
 
Ostatnia edycja:
uffff przeczytałam - produkcja w toku :)
ja zjadłam właśnie drugie śniadanko :)
magada - współczuję rannych pobudek a cieszę się, że chociaż dzisiaj mogłaś sobie pospać :)
reniuszek, kasia - widzę, że nasze Maluchy nadają na tych samych falach, jeżeli chodzi o kopniaczki i disco w brzusiu :*
reniuszek, sonisia - powodzenia na wizytach :) trzymam kciuki za dobre wieści :)
kivinko - dredy? nieźle...ja bym nie wiedziała jak się do tego zabrać...
murka - to jakiś nieodpowiedzialny ten lekarz...dobrze, ze trzymasz rękę na pulsie
karinka - ty to wymyślasz sobie te sniadanka...ja sobie nie pozwalam na takie szaleństwa :)
exquise - gratuluję pracy :) i zajęcia...tylko uważaj na siebie!!!
buziole od Emilki dla wszystkich cioć i BB- kolegów i koleżanek
 
ilooonka dredy to banalna sprawa:) wystarczy szydełko :) tapiruje się pasma włosów o wybranej grubości, potem chwyta się je między palec wskazujący a kciuk i drugą ręką pomiędzy nie szydełko i ruch prawo-lewo. I tak z góry na dół:) mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to wytłumaczyłam, nie potrafię lepiej, musiałabym pokazać :-)
 
reklama
magda jak cos to mozesz do mnie przeslac te zdjecia...jak tylko dojdą to wrzucę...tylko na maila czy na kom? współczuje Ci tych porannych pobudek...mnie dziś z błogiego snu o 8.14 wyrwała księgowa i do teraz chodzę przez to jakoś zmulona, choć ostatnie dni wstawałam po 7 to jakoś dziś chyba taki dzień nie teges...

porannakawo ale zalatana jesteś...ja chętnie też bym tak ciągle w ruchu była, ale po pierwsze nie mogę z wiadomych względów, a po drugie strasznie szybko się męczę...właśnie wróciłam od księgowej i parę rzeczy w mieście załatwiłam i wprost padam na ryjek, a gdzie tu obiad zrobić...:szok::szok:

reniuszek do mnie też możesz wpaść do szafy...na pewno coś wybierzesz, bo ze zdjęć wynika, że mamy podobne gabaryty aktualnie...choć powiem Ci, że mój płaszcz już bardzo błaga mnie o niezapinanie go na całej linii, a zwłaszcza na dolne guziki, bo dziś znowu przy wsiadaniu do auta poszło trochę szewków z podszewki...:-D:-D ale co tam..najwyżej Mężu zasponsoruje coś na kolejną zimę, bo teraz to już nie ma kasy na kupowanie czegokolwiek poza wyprawką Zosieńki...

sonisia achh ten Bruno ...w końcu Go uchwycisz na video:)

kivinko rozumiem Twoje obawy odnośnie chodzenia i załatwiania, ale może powolutku jakoś dasz radę...fajnie, że dali jakąś szansę rozwiązania tej sytuacji...oby się udało:) 3mam kciuki:*

exquise to fajnie, że masz szansę coś dorobić...tylko się nie forsuj Kochana:*

ilooonka
disco diskiem ale mnie już żebra bolą po tych kilkudniowych harcach, a z tego co aktualnie czuję, to Zosia nie odpuszcza...idę coś zjeść...może się uspokoi:)

Jeeeeeejku jak mi się dzisiaj nic nie chce.....
 
Do góry