reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

kivinko – oby wszystko poszło szybko i sprawnie; tylko nie przemęczaj się za bardzo:-)
exquise – gratuluję pracy:-D
Kasia – witaj w klubie „nic-mi-się-nie-chce” ;)
sonisia - ​dobrze, że wyniki OK :)

Ja się jednak zwlekłam z łóżka i pojechałam po to kropidło:) na szczęście udało mi się znaleźć sklep niedaleko i załatwiłam wszystko w pół godzinki. Brrr jakie zimno na dworze:( oby szybko minęła ta zima...
Nie wiem, jak u Was, ale w Krakowie nie ma zbyt wielu osób, które chętnie ustąpią ciężarówce. Kupowałam w sklepie butelkę wody i musiałam odstać swoje w kolejce, bo jakoś nikt nie zauważył, że jestem w ciąży:dry:
 
reklama
magda85- przytyłam prawie tyle samo, a mam tylko jedno dziecko w brzuchu- o mamo!:-p

W necie mnóstwo takich historii o poronieniach, mi się wydaje, że personel medyczny widzi mnóstwo takich przypadków i są uodpornieni- tylko, że to wcale nie daje im prawa do nieszanowania uczuć drugiego człowieka!

A ja dzisiaj złapałam Felipe za nogę, kopał jak oszalały w bok i nie mogłam się powstrzymać:-pMam nadzieję, że to mu nie szkodzi:-p
 
dla mnie nie ma znaczenia komu wysle fotki:) ważne, żeby ktos ja dodał:) bo ja kabla nie posiadam:)
pozdrawiam

karina a u was ksiądz nie ma własnego kropidła? jak my przyjmowalismy kolende dwa lata temu:p to miał swoje własne hehe:)
mi na poczcie ostatnio pani ustapiła miejsca, a ekspedientka w miesny mnie zawołała, "pani tutaj podejdzie, gdzie bedzie pani z 3ka- (byłam z Damianem) stała:)" wzrok kobiety przedemna bezcenny:) hihi

pauletta ja z Damianem przytyłam 18 kg;) wiem, jak było mi ciezko zrzucić i teraz sie pilnuje;) poza tym jakos tak mniej jakoś w tej ciąży chudne:) jak lezałam w szpitalu była kobieta z 3czkami 3 dziewczynki w 31 tygodniu miała AŻ 1kg na plus:p tak z niej maluchy wysysały;)
 
Ostatnia edycja:
karinka - no masz racje ludzie nie są życzliwi dla ciężarnych...mi to sie śmiać chciało jak byłam na glukozie i dwa razy musiałam wchodzic bez kolejki na to pobranie, mimo że laborantka powiedziała w poczekalni że ja wchodze bez kolejki to ludzie patrzyli na mnie jakbym komus wielką krzywdę zrobiła...niestety musze przyznać, że ludzie w wieku emerytalnym sa bardzo mało życzliwi i myslą, ze jak mają 70, 80 lat to im się wszystko nalezy z racji wieku...i do tego te teksty....
 
ale piszecie :D a nie bylo mnie tylko chwilke !!
sonisia chcialam odpisac, ale brak srodkow na koncie :-D tak tak ja na wizyte poszlam w wyciagnietym swetrze i leginsach hahahaha :-) wizyta udana 45 min siedzialam i rozmawialam z lekarzem- biedny wie, ze naleze do wymagajacych i spragnionych wiedzy pacjentek i opowiada mi wszystko szczegoly na wizytowym

pauletta chyba nie szkodzi :D gdzies czytalam w madrej ksiazce, ze na tym etapie mozna sie tak z dzieckiem bawic i go czegos uczyc - okreslonych odruchow :)))

co do tycia- to ja schudlam od diety antyzaparciowej i antyslodyczowej za to brzuszek i piersiatka rosna:D mam 9 kg na plusie :D spodnie rozmiar 36 a gora chyba juz M :D
 
Ostatnia edycja:
magda - teoretycznie ministranci mają ze 2 i biegają przed wizytą, ale jakoś tak ostatnio się krzywili jak powiedziałam, że nie mam, więc wolę kupić i mieć; a 4 zł nie majątek, więc co tam:) przynajmniej się przewietrzyłam;-)
ilooonka - no o takich osobach to ja nawet nie mówię, bo lepiej z nimi nie zadzierać;-)
 
pauletta ja mam mega dzieciece gabaryty normalnie nosze rozmiary 34 spodni i gory , choc z gora roznie bywa i 34 za luznie :) ale co tu mowic przy wzroscie 158 :D jak bede miala jakies zdjecie w calosci i z odpowiednim tlem to wam pokaze, bo ja serio jestem kurdupelek :D
 
reklama
murka nie ma sprawy...:)

magda
wiadomość na privie zostawiłam...

sonisia ja też mam dzisiaj taki śpiący dzień...chyba zaraz idę się zdrzemnąć...

karina ja dziś też odstałam swoje w warzywniaku i mimo tego, że płaszcz rozpięty bo gorąco w środku jak diabli, to ludzie tylko patrzyli, gapili się, ale żeby ktoś ustąpił to zapomnij...echhh POLSKA

ilooonka ja przy glukozie i wchodzeniu bez kolejki miałam to samo...starsza Pani o mało co nie staranowała mnie w drzwiach jak chciałam wejść na drugie pobranie...szok po prostu...

reniuszek ja 36 to nosiłam 7 lat temu...teraz o dziwo cały czas mieszczę się w 38 czyli tak jak przed ciążą, więc na dobrą sprawę nie musiałabym kupować nowych spodni gdyby nie brzuch...no a góra to swoją drogą M lub L - wiadomo cycki rosną - z B zrobiło mi się już D:szok::szok:

Na chwilę Was zostawiłam, żeby zrobić obiad i już tyle naprodukowałyście...normalnie masakra...a więc obiadek zjedzony(ziemniaczki na parze, grillowana pierś z kurczaka i surówka z marchwi i buraczki). A na deser kupiłam sobie dziś truskawki. Jak tylko odetchnę po obiedzie to się zabieram:-):-)
 
Do góry