reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

agnes na tym etapie dzieciaczek moze byc zwiniety w kokonik i miec nozki przysuniete do brzuszka i i tak sobie kopie :)), ale najlepiej upewnic sie na usg
ja swojego Maczka czuje jak kreci glowa, czuje jak rusza raczkami, wypycha dupke, rozciaga nozki :) brzuszek malego mam po lewej stronie od pepka i tam najwiecej ruchow czuje :)
 
reklama
dzieki;) ja też czuje najbardziej po lewej stronie przy pępku. Czasami jest to taka wyczuwalna kuleczka. Mój mały chyba nigdzie z tyłu się nie chowa tylko domek sobie całkowicie wije na tym co urosło. Ciekawa jestem czy można mieć za duży brzuch na tym etapie ciąży? Bo czasami słysze takie komentarze;/
 
darucha- nawet mi o tym nie wspominaj wredoto ! :-D ja w pierwszej ciąży miałam ten scenariusz, że rodziłam nie tam gdzie zamierzałam (ale nie z powodu braku miejsc tylko z tego powodu, że mnie olali i wkurzyli i w ogóle zlekceważyli skierowanie) więc teraz niech ktoś inny realizuje plan awaryjny, a ja się trzymam swoich założeń :tak: najwyżej będę koczować obok szpitala i czekać na miejsce :-D
 
Brzuch to podobno indywidualna sprawa. Nie ma się co przejmować opiniami, można by było przez to oszaleć. Każdy ma inną teorię na temat ciąży. A najbardziej śmieszy mnie jak ludzie po kształcie brzucha próbują oceniać płeć. Trzech lekarzy powiedziało że będzie dziewczynka, a moja teściowa wczoraj ględziła i ględziła "Po brzuchu widać że będzie chłopak", położna od 7 boleści się znalazła.

Co do ruchów, to u mnie "atakuje" całą lewą stronę, jednak najbardziej polubiła moją miednicę, czasami jak dostanę kopniaka to nic tylko płakać.

Daruchna - zakupy już w piątek! :-D
 
exquise u lala, podziwiam za organizacje :tak: ja ledwo ogarniam te wątek :D

martolinka fajne zestawienie tych imion..! ale nigdzie nie widziałam bruna :p

kasiagawkochanie wiesz ze musisz byc dzielna.. :( ale to tak "latwo" powiedziec bedac z daleka..
duzo pozytywnych mysli dla Twojej kochanej Babuni..!!!

kivinko no to tylko 3mam kciuki żeby zzo nie było potrzebne, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo maluszka :tak: a wszystkie damy rade..!

murka zazdroszcze wyjazdu :tak: a opiniami sie nie przejmuj - ile ludzi tyle opini :)
i super cena za to łóżeczko..!!!! :)

iloonka to tyle godzin przed słabiej można zjeść ostatni posiłek ?! :szok: ja właśnie zjadłem trafiał a na deser pieczone jabłko z lodem :/
i nic pić nie można?! jeeejku

robaczek no mam nadzieje ze dam jutro rade :tak: śląskie za bardzo mi sie to podoba :no: wolałabym nie ;)

karina no u nas tez w szpitalu są podobno rożne ułatwiające gadżety ale to dla mnie KOSMOS..! :p
ale znieczulenie chce !!!

ziewaczka ooo to za to ze chodzisz do ginka prywatnie to aż 2000 zł taniej ? no to sie opłaca :tak:

ntmkw noooo ! mówiliśmy ze będzie wszystko w porządku :tak: w końcu co sprzęt to sprzęt :)
a każda z nas inaczej przezywajcradzi sobie z różnymi wątpliwościami, więc nie ma sobie co wyrzutów robić :) być przeczytała jakie głupoty ja wypisywalam jak sie dowiedziałam ze nie będę miała córki .. :zawstydzona: glupek był ze mnie straszny :p

julianna agata myśle ze każda z nas ma swoje zdanie na temat zzo i wie co wg niej będzie dla niej najlepsze. ja często słyszałam o przypadkach gdzie porody były ciężkie, kobiety cierpiała i nie dostawała zzo i potem była zbyt wyczerpana i kończyło sie cc.
więc jest różnie.
moja siostra 2 razy rodziła z zzo na zadanie a trzeci raz bez (jak pisala agata jak byly te afery o placeniu za znieczulenie) i mówi ze była to dla niej trauma. każdy poród trwał u niej po ok 18 godzin i ledwo dała rade, choć była juz "zaprawiona w boju".

ewela no to z szymona kwal chłopa..! :D super! :tak:
a z karpatka lepiej poczekać aż będzie duuuzo miejsca w brzuchu.! :p

ziewaczka dzięki za stronę ale chyba to by nas trochę przerosło finansowo :D moze poszukać tej stronie od mamido z motywem na ścianę :tak:
bo łóżeczko juz mam od siostry - ciemne drewno, w sumie te będzie pasowało do pokoiku bo łatwiej będzie nam dokupić mebelki w tym kolorze :)

darucha nie dopuszczaj nawet mysli o wypuszczeniu chłopców szybciej ;) zaciskaj nozki..!!!
dobrze ze masz siostrę do pomocy!

ale wszystkie zlapalysmy "rajze fiber"

co do szpitala to tak faktycznie moze sie zdążyć, dlatego ja chodzę prywatnie do ordynatora w wejherowie właśnie żeby zminimalizować takie ryzyko :tak: no i liczę na ładniejsze podejście ;) u siostry sie sprawdziło, choć ogólnie szpital jest super. teraz robią tam kolejne remonty :) i położne są bardzo pomocne przy karmieniu i w ogole - kładą na na to naprawdę duży nacisk i pomagają :tak:
ale chaotycznie to napisałam :D

reniuszek no nie żartuj z Malsymiliankiem! moj od początku ciąży był po prawe stronie, a od jakiegoś czasu nozki ma w mojej lewej pachwinie ;) czuje go tez koło pepka na lewo, ale czasem tez cos po prawej (chyba jest w poprzek, ale to wie dowiem na wizycie :tak:)

a ty rozrozniasz co akurat Maksio robi ?!

g_agnes takimi głupimi komentarzami sie nie przejmuj!

agata hehe to weź sobie namiot..! :D:D :laugh2: tak mi sie jakoś skojarzylo z osobami koczujacymi pod sklepami na wyprzedaże nie wiem czemu ;) :briggin2:

a ja mam jakis zły humorek, eMek pomrukuje i mnie wkurza, najlepiej pójdę juz spać.

nie mam wybranej tapety ani nic z remontem, bo mam aferę z firma która docinala mi gres na zamówienie (obudowa kominka przycinana co do milimetra na styk, bo miała być bez fugowo) i jeszcze nam sie spiepszyl kawałek który był juz przyklejony i echhhhhhhhh... wszystko sie obsowa w czasie :/:/:/:/:/;/
a jak dokupie kolejna płytę (nie wspominając juz o kosztach) to mogę nie trafić juz tego samego wypalu i moze miec inny odcien. no comments.

mam nadzieje ze zasne jak normalny człowiek bo jutro będę dopiero zombie po tej glukozie. brr.

spokojnej nocy brzuchatki..!!!
 
Z cyklu "it made my day": dostałam dziś maila od kobiety, która widziała moje prace na facebooku z zapytaniem czy mogłaby sobie je "pożyczyć" jako własne, bo poznała przez internet mężczyznę któremu powiedziała, że rysuje i kiedy ten poprosił ją o jakiś pokaz umiejętności uznała, że moje się nadają a nie chcę ich bezczelnie kraść.. więc wolała napisać :D ludzie są wspaniali.

sonisia przynajmniej moderatorkom nie podpadnę :-D

kasiagaw trzymaj się dzielnie kochana! ;*

ntmkw taaaa.. też uwielbiam takie "proroctwa". Ostatnio zostałam uraczona czymś w stylu " o! widzę, że dziewczynka bo i pryszcze wyskoczyły przy chłopcu to by tego nie było wcale a wcale..", a jak powiedziałam, że nic mi nie wiadomo, żeby Wiktor był dziewczynką w odpowiedzi było "właściwie to widać, bo brzuch na boki rozlany.. przy dziewczynce byłaby piłeczka" czy tam na odwrót, nie pamiętam już :D
 
exquise ja od początku ciąży używam antybiotyku na twarz do smarowania, bo miałam koszmar z tradzikiem jak sie hormony rozszalaly. więc dziewczynka miała być jak nic ;)

z kolei "tesciowa" mojego szwagra przewidywała i przeczytała im chłopca, a maja dziewczynkę. więc parodia :D

ja mam noc totalnie z głowy.. krew do badań pobierają w przychodni tylko od 7 do 9.30 i ja sie tak zestresowalam ze dosłownie co godzinę sie budzilam czy juz i do tego koszmary mnie dreczyly ze juz robiłam pierwsze, a zaspalam na drugie.... masakra :D

wstaje juz i idę zrobic to paskudzctwo.

3majcie kciuki :D
 
Witajcie mamuśki ja tak tylko na chwileczkę wpadam, ciężki mam tydzień w sobotę 2 egzaminy:hmm:, a w niedzielę oddanie dwóch projektów, właśnie nad jednym siedzę już trzeci dzień- masakra 40 stron żmudnych obliczeń:errr:... jakby tego było mało to kolejna noc nie przespana, mam nadzieję, że zdążę ze wszystkim- trzymajcie kciuki. Maluszek ma jakieś dni szaleństwa, czasem się wydaje, że strzępy z tego mojego brzuszka pozostawi. Wczoraj rano mąż chciał sprawdzić czy nasza dzidzia jeszcze śpi, przyłożył ucho do brzuszka i dostał niezłego kopa :-D.
martolinka - dzięki kochana, przynajmniej mam już jeden dylemat z głowy, może uda mi się zabrać od przyszłego tygodnia za porządne zakupy, bo aż wstyd się przyznać ale jak na razie to moim jedynym zakupem jest śpiworek, a tu coraz mniej czasu:szok:
Miłego dnia Wam wszystkim życzę
Zapomniałam dodać, że nasza rodzinka powiększyła się o nowego członka, wczoraj przyszedł na świat przez cc synek kuzynki, waży 4kg i ma się dobrze :)
 
Ostatnia edycja:
zawiszka powodzenia w nauce..! :tak: cos o tym wiemy z reniuszkiem i agata :D

ale sie wkurzylam znowu.. :angry:
byłam w przychodni na tej glukozie - po pierwsze nie wiedziałam ze są zapisy na krew a dwa to nie mialam ze sobą glukozy i wielce obrazona sucz.. lekarz zle mi wypisał skierowanie i na jednym druku wpisal cały komplet badań (te na dziś+ te na pózniej) i o to oczywiście tez problem :/;/
w ogole babsztyl takim protekcjonalnym tonem do mnie ze myslalam ze juz jej cos odpowiem :/ :angry:
no kurna zesz mać..!!!

kazała siedzieć w tych zarazkach w przychodni, ale poszłam do domu (moje okna są po drugiej stronie ulicy od okien przychodni) i sobie jakis film obejrze.. ale sie czuje jak gowniara co sie ma czaic na korytarzach i pójdę tam z pól godzin szybciej żebym nie miała śniegu na butach.
no paranoja :D:D:D:D:D

glukoza nie była taka zła, mam na szczęście "szeroki" przelyk i prawie naraz to wypilam, tylko teraz strasznie mnie suszy na wodę gazowana..
w ogole cała ciążę mi sie chce pić i najlepiej wodę z gazem :tak:
widać brunowi smakują bombelki bo przed ciąża mi nie smakowala :)

a jak tam u Was dzionek sie zaczął?
 
reklama
Witam z samego rana:)

sonisia - dobrze, ze juz po:) wspolczuje takiej "obslugi" w laboratorium...
zawiszka - powodzenia w nauce i na egzaminach:)

Mezus wyprawiony do pracy, wiec teraz ja moge troszke popracowac. Na sniadanko zrobilam dzisiaj ciasteczka z ciasta francuskiego z czekolada i jablkiem:) mam nadzieje, ze dobre wyszly. Musze sie wyplatac z koldry, zeby sobie je wziac;) A wieczorkiem SR, czesc trzecia. Dzisiaj chyba bedzie o pologu, a na cwiczeniach, jak nie utopic dzidziusia;)

Milego dnia wszystkim :biggrin2:
 
Do góry