reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

exquise ja zamarzylam sobie takie drzewko welurowe naklejane na sciane nad lozeczkiem, ale cholera jak teraz na to spogladam to dosc drogo w calym morzu wydatkow...
 
reklama
Reniuszek, oj wiem coś o tym, bo sama się rozglądałam w tej kwestii po sklepach. Ale stwierdziłam, że fajnie byłoby zrobić coś od siebie Wiktorowi ;-) tym bardziej, że i dla mnie to będzie forma rozrywki. Myślałam o czymś w stylu kolorowej ciuchci z wagonikami, ale sama nie wiem..
 
Reniuszek-moja mama na szczescie nie gada takimi zabobonami ale zato moja tesciowa. Jeszcze jakby mi tak mama gadala to bym mogla to strawic ale tesciowa na skype od razu te swoje olaboga nieszczesliwe historie zaczyna, ze obok u sasiadki syn zmarl na zawal a tu dwojka malych dzieci, ze jakies tam dziecko sie urodzilo z wada taka a taka...ja nie moge tego sluchac, nic pozytywnego nie mozna uslyszec same hiobowe wiesci i straszenie, bleeee.
Kivinko-w polowie lutego to jeszcze wszytsko mozna kupic, nie przejmuj sie na zapas, poza tym przeciez mozna po trochu i po urodzeniu dokupywac drobiazi. Najwazniejsze ze masz gdzie ja polozyc spac i ze gola nie bedzie, reszte dokupisz w miedzyczasie. Nie stresuje sie kochana. A jak sie nudzisz to moze pograj w jakas gre na komputerze, to taki zjadacz czasu albo psluchaj muzyczki ja czasami sobie wlacza cos takiego i zwykle po paru minutach chrapie :-D:
The Most Relaxing Music Ever! Slow down - by Paul Collier (11) - YouTube
Jesli chodzi o prace domowe, to ja dzis rosol ugotowalam i to wszystko, maz wysprzatak chalupke, odkurzyl a ja tylko po poludniu na wizyte do lekarza skoczylam. nie daje rady juz sprzatac a jeszcze teraz jak mam katar na maa to w ogole.
Darucha-takie glupie uwagi trzeba olewac, wiadomo zawsze siedzi gdzies w glowie ale nie sluchac. Moj lekarz mi mowil ze przy kolejnych ciazach po 32 tygodniu mozna miec uczucie ze dzidzius siedz strasznie nisko i ze "zaraz wypadnie", mowil ze to normalne odczucie/zludzenie i zeby sie nie wystraszyc.
Sonisia-gratki egzaminu! Moj nochal troche lepeij ale dalej przecieka ;-)
Exquise-z tego co wiem to chlopcy czesto lubia motyw pociagu Thomas and Friends-wiec moze cos z tego albo z jakiejs innej bajki, u nas tez lubiany jest Elmo.
 
Witajcie dziewczyny, ja już od 2 godzin na nogach i cały czas buszuję po lodówce:rofl2:. Chciałam się pochwalić pierwszym zdanym egzaminem, jeszcze pozostały 3 do zaliczenia i może uda się zamknąć ostatni semestr studiów. Dziś z mężulkiem wybieramy się na mały maraton po sklepach z artykułami dla maluszków, :szok: nie wiem co się stało, że mój mąż taki chętny na zakupy...

porannakawa- niezła wizja rodzinki, popłakałam się ze śmiechu :-D
CobraOna - ja na wiosnę też mam obronę i to jeszcze w kwietniu :szok:,

Życzę Wam wszystkim miłego dnia.
 
izka to mnie trochę uspokoiłaś z tym złudzeniem wypadnięcia maleństwa:tak::szok::tak:, ja co prawda dopiero 30 tydzień zaczynam...2-giej ciąży i rzeczywiście mam takie durne uczucie nacisku na krocze... odczuwam też wręcz jakby ból w kroczu, ale to pewnie spowodowane rozciąganiem..
reniuszek jak tam ? decyzja podjęta? studia nie zając! wiem, że ciężko ale spokój najważniejszy jest! a odnośnie ciekawostek to ja też( chyba tak jak mamido Ci pisała) też musiałam zapłacić za nieskończony semestr...i mało tego obudziłam się dopiero w połowie drugiego mimo, że już nie brałam udziału w żadnych zjazdach i musiałm zapłacić ponad 1000 zł za zajęcia, w których nie uczestniczyłam.... życie i za głupotę trzeba płacić.. jak wiesz wróciłam na studia i wszystko skończyło się bardzo dobrze...ale decyzja jaką podjęłam była najlepszą z możliwych...poczułam ogromną ulgę w momencie, kiedy ją podjęłam i 100 kilo spadło mi z serca.Nie ma tego złego...
Miłego weekendu kochane kwietnówki!:tak:
 
Hej!
ja sobie dzisiaj umieram w bólach kręgosłupowo-łonowych.....:hmm: mąż w domu, to posprząta i ugotuje, ja choćbym się chciała ruszyć to nie dam rady:-( Nie mam weny, więc życzę tylko każdej spokojnego weekendu! Buziaki!
 
witajcie. jeden dzień przerwy i nie jestem w stanie was nadrobić;)

U nas wszystko w porządku. Wczoraj twardniał mi brzuch i nie pojechałam na imieniny mojego szwagra:( ale wolałam sobie poleżeć i przeczekać.

reniuszek, exquise, andzik co wy jeszcze robicie o tej porze, że nie śpicie? Ja 22 to już na oczy ledwo patrze i śpię do 9. Chyba zwiększyło mi się zapotrzebowanie na sen.
sonisia super gratuluję zdanego egzaminu. Ja w tym semestrze mam lajtową sesję 0 egzaminów oceny tylko z prac wykonywanych przez cały semestr. Ja mam obronę w czerwcu więc już z synkiem na rękach będę zakuwała;)a Ty już jesteś na ostatnim roku? Bronisz teraz mgr?

Czekam na siostre ma wpaść na kawke.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
 
hey ho .

jednak dzisiaj w lozku . bole nie daja o sobie zapomniec, wiec uczelnia bedzie czekac, musze tylko wystosowac odpowiednie pisma wyslac usprawiedliwienia itd zeby semstr mi nie przepadl - nie wyobrazam sobie zaczynac od nowa....
lene masz calkowita racje, nie ma sie co zmuszac jak organizm odmawia posluszenstwa( ah a myslalam, ze bedzie okey ....)
kivinko miej sie dobrze, lez, wypoczywaj, ogladaj filmy, czytaj :) zrob sobie wygodny kokonik i pomysl o bahamach :D
 
reklama
Cześć kobitki, niestety nie dam rady wszystkiego nadrobić... :zawstydzona/y: Podczytywałam Was oczywiście, ale do tej pory już wyleciało z głowy..

exquise - ale Ci zazdroszczę urządzania pokoiku :-p ja tez chciałabym ruszyć cokolwiek, ale na razie fundusze nie pozwalają. A mamy tylko jeden pokój (na szczęście duży), więc i działania będą ograniczone...

A co do terminu kwietniowego. U mnie z kwietnia kilka osób w rodzinie, mąż z 4.04, brat najmłodszy z 7.04 i tatko z 20.04. Ja mam termin na 30 kwietnia dopiero, ale jak mały się pospieszy to moze zrobi dla dziadka niespodziankę :-D Ale chyba wolę, żeby nawet w maju się urodził, bo kolejny nerwusiasty BARANEK w rodzinie - jak ja to zniosę?!!!?! :-D:szok::-DA tak to byczek będzie :-)

sonisia - gratki egzaminu! I udanego spotkania rodzinnego na basenie :tak: Ale Ci zazdroszczę.... popluskałabym się z wielką ochotą... Jezior mam pod dostatkiem w okolicy, ale niestety nie ta pora :-D

lene - wierzyć się nie chce! :-pMąż przy maszynie do szycia!!! Takich facetów to chyba ze świeca szukać :-) pełen podziw!

kivinko - głowa do góry! Lekarka tak może tylko nagadała, żebyś miała gdzieś tam w głowie zakodowane, że być może ciut wcześniej urodzisz, ale przecież wcale tak nie musi być...
Moja znajomą tez tak straszyli. Tylko u niej dziecko było duże, prawie 4tyg wyprzedzało termin, który miała na 23 stycznia, a gadali, że do połowy grudnia urodzi na 100% i co? Urodziła 2 dni temu, syn 4250kg, wytrwała praktycznie do terminu.

Biedulko.. Wypoczywaj więc dzisiaj, niech mąż poskacze koło Ciebie :tak:

karina
- wiesz, moja mama tez jakoś dziwnie tak podchodzi do mojej ciąży.. Ona np. nie rozumie, że trzeba leżeć i dużo wypoczywać, a w szczególnie jak coś się dzieje. Bo ona chyba myśli, że każdy znosi super ciąże - tak jak ona! A tak przecież nie jest... A mnie to wkurza czasami, bo przecież nie leżę w łóżku z własnego widzi mi się, tylko dla synka. Wiem, że się cieszy, że zostanie babcią, bardzo kocha dzieci, ale jakoś tak nie potrafi się wczuć w moją sytuację....

kasia - ja myślę, ze dobrze, że odwiedziłaś babcię :tak: Takie spotkanie z bliskim na pewno dodaje jej sił by walczyć! Zdróweczka dużo dla babci w Dniu jej święta!

darucha - gratki udanych zakupów! :tak:

andzik - pochwal się odświeżonym gniazdkiem ;-)

zawiszka - powodzenia dzisiaj na zakupach, udanych łowów! :-)

reniuszek - i dobrze, że nie pojechałaś! :tak: Lalu uważaj na siebie i Maksymilianka. Szkoła nie zając.

Wszystkim studiującym mamuśkom, powodzenia w nauce i na egzaminach! I wielkie pokłony dla Was ;-)
------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dziewczynki, a ja mam takie pytanie: położne i lekarze mówią, że nie można masować brzuszka... A co jak używamy balsamu np? No i chodzi o samo głaskanie, czy np. można położyć tylko rękę na brzuchu na jakiś czas i "nawiązywać więź z małym" :-)? Czy to też ma negatywny wpływ na macicę?? Bo jakoś ciężko by i było w ogóle nie dotykać brzuszka...
 
Ostatnia edycja:
Do góry