reklama
Nie było mnie cały dzień i nie zdołam wszsytkiego nadrobić, więc znów będzie pobieżnie...
Robaczku oj, coś na temat koszmarów wiem.. od jakiegoś czasu mam tak mega wyraźne sny, że w połączeniu z moją bujną wyobraźnią dają dość nieciekawe efekty.
Odnośnie materacy, dowiedziałam się, że najlepsze są silikonowe lub ze specjalnej pianki, jednak są bardzo drogie. A odnośnie materacy kokos-gryka jest chyba tyle samo opinii "za" jak i "przeciw".
agnes oo to fajna perspektywa w takim razie
ja na własne cztery kąty pewnie jeszcze długo poczekam, bo żeby wynająć samej mieszkanie byłoby mi ciężko, a co dopiero jak będę miała Małego na utrzymaniu.. a nie ukrywam, że chciałabym być "na swoim". Dziś (czy w zasadzie wczoraj) urządzałam pokój już na tip-top tak, żeby i mi i Małemu było wygodnie i powiem Ci, że zdziwiłam się jak dużo wytrzymałam. Myślałam, że będzie mi brzucho twardniał czy coś, ale nic kompletnie się nie działo Chyba Wiktor wiedział, że mama robi to dla niego i współpracował 
kasiagaw bakteriami nie przejmuj się aż tak bardzo, ja też mam przy każdym badaniu "liczne", ale posiew i nie było nic niepokojącego
Tak zaczęłyście mówić o terminach porodu i uświadomiłam sobie śmieszną rzecz w sumie. A mianowicie jeśli urodziłabym terminowo (3.04) dzieciaczek dzieliłby urodziny z Szanownym Panem Tatusiem, jeśli natomiast pospieszyłby się parę dni, mógłby się urodzić w Prima Aprilis, lub w urodziny mojego brata (28.03) ;-)
Robaczku oj, coś na temat koszmarów wiem.. od jakiegoś czasu mam tak mega wyraźne sny, że w połączeniu z moją bujną wyobraźnią dają dość nieciekawe efekty.
Odnośnie materacy, dowiedziałam się, że najlepsze są silikonowe lub ze specjalnej pianki, jednak są bardzo drogie. A odnośnie materacy kokos-gryka jest chyba tyle samo opinii "za" jak i "przeciw".
agnes oo to fajna perspektywa w takim razie
ja na własne cztery kąty pewnie jeszcze długo poczekam, bo żeby wynająć samej mieszkanie byłoby mi ciężko, a co dopiero jak będę miała Małego na utrzymaniu.. a nie ukrywam, że chciałabym być "na swoim". Dziś (czy w zasadzie wczoraj) urządzałam pokój już na tip-top tak, żeby i mi i Małemu było wygodnie i powiem Ci, że zdziwiłam się jak dużo wytrzymałam. Myślałam, że będzie mi brzucho twardniał czy coś, ale nic kompletnie się nie działo Chyba Wiktor wiedział, że mama robi to dla niego i współpracował kasiagaw bakteriami nie przejmuj się aż tak bardzo, ja też mam przy każdym badaniu "liczne", ale posiew i nie było nic niepokojącego
Tak zaczęłyście mówić o terminach porodu i uświadomiłam sobie śmieszną rzecz w sumie. A mianowicie jeśli urodziłabym terminowo (3.04) dzieciaczek dzieliłby urodziny z Szanownym Panem Tatusiem, jeśli natomiast pospieszyłby się parę dni, mógłby się urodzić w Prima Aprilis, lub w urodziny mojego brata (28.03) ;-)
brzuchatki tylko sie melduję ze jestem, choć wczoraj nie miałam juz tyle samozaparcia żeby uczyć sie po południu (czyli po egzaminie) i na poważnie zaczęłam koło 21, więc spadam tylko 4 godziny 
(od 6.15 jestem na nogach..!) dla mojego organizmu to szok totalny
dziewczyny mające problemy ze sem - podziwiam jak wy funkcjonujeie..!ja chyba po szkole pójdę spać (14 .. ale tydzień luuuuuzu przed nastepnymi egzam
w sobotę mamy rodzinne wyjście na basen (czyt - ok 13 osób, w tym 3 dzieci i trochę sie zrelaksować.. nie znak jeszcze godziny ale mam naszieje ze to nie będzie kolidowac z spotkaniem brzuszkow z 3city!
uciekam dalej czytać, moze po południu nadrobie zaległości jeśli nie naprodukujecie dzisiaj kolejnych 10 str
miłego dnia..! :* (bruno tez was serdecznie kopniakami i fikolkami pozdrawia!)
(od 6.15 jestem na nogach..!) dla mojego organizmu to szok totalny dziewczyny mające problemy ze sem - podziwiam jak wy funkcjonujeie..!
ja chyba po szkole pójdę spać (14 .. ale tydzień luuuuuzu przed nastepnymi egzam w sobotę mamy rodzinne wyjście na basen (czyt - ok 13 osób, w tym 3 dzieci
i trochę sie zrelaksować.. nie znak jeszcze godziny ale mam naszieje ze to nie będzie kolidowac z spotkaniem brzuszkow z 3city! uciekam dalej czytać, moze po południu nadrobie zaległości jeśli nie naprodukujecie dzisiaj kolejnych 10 str
miłego dnia..! :* (bruno tez was serdecznie kopniakami i fikolkami pozdrawia!)
Paulettta
Fanka BB :)
Sonisia- ja też dzisiaj od 6 na nogach, ale wczoraj już o 22 spałam...Mały tak mi daje popalić, że już nie wiem czy on w ogóle śpi-nawet lekarz podczas badania mówił, że się bardzo wierci i że silny Filutek jest:-)
Reniuszek- ja z jednej strony zazdroszczę Ci, że masz już tyle rzeczy dla małego, ale z drugiej ciągle nie mogę się przemóc-jakoś tak wszyscy mi nagadali (teściowie i rodzice), że nie wolno zapeszać i chociaż ja nie jestem specjalnie przesądna to jakoś mi ciężko
Ostatnio kupiłam 2 ciuszki i moja rodzicielka już mi suszyła głowę, że za szybko- boziu na prawdę ja już nie wiem czy ona taka jest, bo się denerwuje, ale jest ostatnio nie do zniesienia. Ciągłe morały i mądrości życiowe-"po co to robisz?", " tylko nie dźwigaj", "nie podnoś rąk do góry", " nie idź do fryzjera"...itd itp..A ja i tak robię to, co uważam za słuszne i mam serdecznie dość. Nosz ile można
I weź tutaj spróbuj zwrócić uwagę!
Reniuszek- ja z jednej strony zazdroszczę Ci, że masz już tyle rzeczy dla małego, ale z drugiej ciągle nie mogę się przemóc-jakoś tak wszyscy mi nagadali (teściowie i rodzice), że nie wolno zapeszać i chociaż ja nie jestem specjalnie przesądna to jakoś mi ciężko
Ostatnio kupiłam 2 ciuszki i moja rodzicielka już mi suszyła głowę, że za szybko- boziu na prawdę ja już nie wiem czy ona taka jest, bo się denerwuje, ale jest ostatnio nie do zniesienia. Ciągłe morały i mądrości życiowe-"po co to robisz?", " tylko nie dźwigaj", "nie podnoś rąk do góry", " nie idź do fryzjera"...itd itp..A ja i tak robię to, co uważam za słuszne i mam serdecznie dość. Nosz ile można
I weź tutaj spróbuj zwrócić uwagę!Dzis sie obudzilam 3:40 i juz nie zasnelam tak jak trzeba. Cos tam po 6 przysnelam i mialam paskudne sny. Śniło mi sie ze moj maz musi gdzies jechac pryskac przepiorki, bo pozdychaja i dla nikogo to nie bylo dziwne tylko dla mnie. Potem sie okazalo ze jest ciezko chory, ale nie pamietam juz na co, w kazdym razie strasznie sie martwilam i snilo mi sie jeszcze ze autobus sie na moim przystanku nie zatrzymal, a ja bylam w ciazy ( pierwszy raz sen ze w ciazy jestem) i musialam kawal drogi isc piechota. Uffff w nocy oczywiscie bylam wsciekle glodna, bo to juz kolejny raz jak jestem glodna jak sie obudze.
W ogole wczora gadalismy o wielkiej kumulacji w RMF, bylo 240 tysiecy zł! Marzylo nam sie wieksze mieszkanie i osobny pokoj dla dziecka, ale ani ja ani on nie wyslalismy smsa, takze tylko takie marzenia dla samych marzen. W lutym planujemy troche odnowic mieszkanie, bo jak sie wprowadzilismy do sciany juz nie wygladaly tak dobrze jak wtedy kiedy je pierwszy raz ogladalismy przy kupowaniu. Czekalismy na mieszkanie od czerwca do listopada i niestety sciany juz byly brudne i sa nadal a do brudnego mieszkania dzidzi nie przyniose przeciez. Takze sciany, sufit, parapety i grzejniki trzeba odmalowac. Parkiet zostanie taki paskudny jaki jest, bo cyklinowanie sie ponoc w lecie robi. No to sie napisalam
W ogole wczora gadalismy o wielkiej kumulacji w RMF, bylo 240 tysiecy zł! Marzylo nam sie wieksze mieszkanie i osobny pokoj dla dziecka, ale ani ja ani on nie wyslalismy smsa, takze tylko takie marzenia dla samych marzen. W lutym planujemy troche odnowic mieszkanie, bo jak sie wprowadzilismy do sciany juz nie wygladaly tak dobrze jak wtedy kiedy je pierwszy raz ogladalismy przy kupowaniu. Czekalismy na mieszkanie od czerwca do listopada i niestety sciany juz byly brudne i sa nadal a do brudnego mieszkania dzidzi nie przyniose przeciez. Takze sciany, sufit, parapety i grzejniki trzeba odmalowac. Parkiet zostanie taki paskudny jaki jest, bo cyklinowanie sie ponoc w lecie robi. No to sie napisalam
robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
witam
ja tylko na chwilkę, zmykam dziś na pogaduchy do koleżanki, też ma dwuletnie dziecko więc się dzieciaki pobawią a ja odstresuję od domu bo mam dość mojej rodzinki;-)
Sonisia
gratuluję egzaminu!!
Reniuszek
mi się raz śniło że urodziłam chłopca i karmiłam go piersią i to był przecudowny sen:-)
miłego dnia:*
ja tylko na chwilkę, zmykam dziś na pogaduchy do koleżanki, też ma dwuletnie dziecko więc się dzieciaki pobawią a ja odstresuję od domu bo mam dość mojej rodzinki;-)
Sonisia
gratuluję egzaminu!!
Reniuszek
mi się raz śniło że urodziłam chłopca i karmiłam go piersią i to był przecudowny sen:-)
miłego dnia:*
Witam,
Ja dzisiaj mam zamiar podjechać do pracy, bo mamy spotkanie i może mi się w końcu uda dostać laptopa żeby sobie z domu popracowaćZobaczymy czy tym razem się uda
A dzisiaj rano Julcia pierwszy raz kopnęła tatusia;-)Od razu mu się humor na cały dzień poprawił
robaczek - miłych pogaduch:-)
pauletta - ja też mam jakąś blokadkę na razie jeśli chodzi o ciuszki dla Julci; w sumie to nie wiem dlaczego...ale po następnej wypłacie będzie trzeba po mału zacząć kompletować wyprawkę...
Miłego dnia wszystkim:-)
Ja dzisiaj mam zamiar podjechać do pracy, bo mamy spotkanie i może mi się w końcu uda dostać laptopa żeby sobie z domu popracować
Zobaczymy czy tym razem się uda A dzisiaj rano Julcia pierwszy raz kopnęła tatusia;-)Od razu mu się humor na cały dzień poprawił
robaczek - miłych pogaduch:-)
pauletta - ja też mam jakąś blokadkę na razie jeśli chodzi o ciuszki dla Julci; w sumie to nie wiem dlaczego...ale po następnej wypłacie będzie trzeba po mału zacząć kompletować wyprawkę...
Miłego dnia wszystkim:-)
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Witajcie,
kobitki u mnie syf i malaria;-) niech już zrobia ten pokoik bo oszaleje;-)
kobitki u mnie syf i malaria;-) niech już zrobia ten pokoik bo oszaleje;-)
reniuszek
Love in the knick of time
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2011
- Postów
- 3 009
Pauletta co do wczesniejszego gromadzenia ciuszkow moja mama jest przekonana - finanse rozeszly sie po kosciach ale jesli chodzi o inne" zabobony" ohhh to mam podobnie jak Ty..... nie patrz w lustro bo dziecko bedzie mialo cos z twarza, nie nos naszyjnikow,bo sie owinie pepowina, nie przechodz przez plot, nie ogladaj brzucha itd...... juz mam dosc :/
sonisia dzielna jestes :*
martolinka ale bedzie na co patrzec pozniej koniecznie pokaz efekty
ale jesli chodzi o inne" zabobony" ohhh to mam podobnie jak Ty..... nie patrz w lustro bo dziecko bedzie mialo cos z twarza, nie nos naszyjnikow,bo sie owinie pepowina, nie przechodz przez plot, nie ogladaj brzucha itd...... juz mam dosc :/sonisia dzielna jestes :*
martolinka ale bedzie na co patrzec pozniej
koniecznie pokaz efektyreklama
lene55
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2008
- Postów
- 763
Pauletta wiem, jak ciężko jak mama stara się być najmądrzejsza.... mja wciąż mi powtarza!! Musisz zrobić wszystko, żeby urodzić naturalnie, mimo, że pierwszą miałam cesarkę... i ona mówi, że mam zrobić wszystko, oby tylko sn był .... szaleństwo... postanowiłam jakiś czas temu olewać to i tak jak Ty robić to co uważam za słuszne i dobre dla siebie.....(to takie amerykańskie, co napisałam ;-))
A jeśli chodzi o ciuszki....to dziś mąż przywozi od teściówki ubranka po mojej córze i robię przesiew co sięnada i organizuję ogromnaste prańsko i prasowańsko.
laski wyobrażacie sobie, że mój małżon wcozraj pożyczył maszynę do szycia!.... ( od mojego szwagra
) i uszył córce spiwór do spania... z zameczkiem, rękawkami, trzy warstwy!!! jestem z nigo dumna normalnie, bo cały dzień nad tym pracował, ale efekt powalający! ... a tak poza tym to trochę mi się śmiać chciało, bo mam dwie siostry i moja mama zawsze też się z tego śmieje, że my takie silne babki jesteśmy( zawody tez dosyć poważne jak na kobiety mamy ) do tego stopnie, że w domach faceci muszą szyć, gotować
itp... i trochę w tym prawdy, bo ja nawet guzika nie umiem przyszyć....
A jeśli chodzi o ciuszki....to dziś mąż przywozi od teściówki ubranka po mojej córze i robię przesiew co sięnada i organizuję ogromnaste prańsko i prasowańsko.
laski wyobrażacie sobie, że mój małżon wcozraj pożyczył maszynę do szycia!.... ( od mojego szwagra
) i uszył córce spiwór do spania... z zameczkiem, rękawkami, trzy warstwy!!! jestem z nigo dumna normalnie, bo cały dzień nad tym pracował, ale efekt powalający! ... a tak poza tym to trochę mi się śmiać chciało, bo mam dwie siostry i moja mama zawsze też się z tego śmieje, że my takie silne babki jesteśmy( zawody tez dosyć poważne jak na kobiety mamy ) do tego stopnie, że w domach faceci muszą szyć, gotować itp... i trochę w tym prawdy, bo ja nawet guzika nie umiem przyszyć....