reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

cześć dziewczynki,
ja nadal mam remont i do domku pewnie zawitam dopiero w pt albo sobotę jak to bywa z remontami przedłużają się, ale jak będzie miło jak będzie wszystko piękne:) Miałam już 2 zajęcia ze szkoły rodzenia i powiem wam że jestem bardzo zadowolona a mój mężuś jest zachwycony z czego ja się podwójnie cieszę:) zaczął dużo rozumieć i inaczej patrzy na pewne sprawy jutro postaram się coś niecoś napisać o mądrych radach:) a tym czasem kolorowych snów bużki:)
 
reklama
Darucha- ja nie mam odwagi iść na ten film:zawstydzona/y:, a już na pewno nie teraz jak moje emocje po każdym drobnym nawet wzruszeniu sięgają zenitu. Poza tym jak byłam jako 9-latka na koloniach, to pojechaliśmy do Sztutowa i tamtejsze muzeum zrobiło na mnie takie wrażenie, że do dziś pamiętam każdy szczegół. Mieszkam ok40km od Oświęcimia i przed obowiązkową w 8 klasie wycieczką- dostałam w nocy 40 stopni gorączki, którą chyba moja psychika sama wywołała...a dwa lata temu byliśmy w Oświęcimiu ze znajomym Niemcem i ja czekałam 2 godziny pod bramą, więc chyba mam już jakiś uraz:baffled:
edit. przeczytałam co napisałam i doszłam do wniosku, że to się chyba do leczenia nadaje:szok:
 
Ostatnia edycja:
MamiDo-do zadnego leczenia, po prostu niektorzy sa bardzo wrazliwi tak jak Ty, moja mama jest taka sama. Wszystko ma zaraz w wyobrazni, wszystko zaraz widzi i przezywa jakby jej sie do dzialo. Ale swoja droga, ja bylam w Oswiecimiu na wycieczce klasowej w 8 klasie podstawowki i tez do dzis pamietaj kazdy szczegol-bo to jest takie wrazenie ze sie wlos na glowie jezy.
Darucha-w Kanadzie jest socjal takze oni maja zupelnie inny system, tam jest system podobny jak w Europie takze to zupelnie co innego niz u nas. W USA jest tak ze firma sama decyduje ile daje urlopu po porodzie, wiekszosc ma 12 tygodni ale czasem tez jest 6 tygodni. Dlatego dla mnie to totalny wyzysk, nawet te 12 tygodni (czyli niecale 3 miesiace) to jest za malo. Pamietam koleznake na Uniwerku (jak jeszcze nie mialam licencji farmaceutycznej to pracowalam troche jako asystent naukowy) ktora kilka tygodni po porodzie byla w pracy i pompka odciagala pokarm w kiblu-dla mnie to byl szok. A macierzynskiego w ogole nie ma, takie pojecie tu nie istnieje, jesli mowisz pracodawcy ze nie przyjdziesz przez rok do pracy to Cie wywalaja. Kapitalizm.
 
Ostatnia edycja:
witam
wczoraj miałam takiego doła że szok, najpierw się wydzierałam na wszystkich jak głupia a potem jak wrócił mąż to się wypłakałam i wygadałam i mi się lepiej zrobiło, sama jestem zła na siebie że się zachowywałam jak idiotka:zawstydzona/y:


Sonisia
nie pomoge w sprawie bólów bo nie mam


fajnie że w ogóle macie możliwość żłobków, ja mieszkam na wsi i u nas nie ma takich możliwości, tylko przedszkole ale dopiero od 3 lat i to w takich godzinach że chodząc do pracy i tak trzeba mieć kogoś do opieki, nianie tez ciężko znaleść więc ratuje tylko pomoc rodziny... ja na razie będę mieć przerwę w pracy, po macierzyńskim idę na wychowawczy do kwietnia 2013 potem koniec umowy i bezrobocie mnie czeka, o ile będe mieszkac tu gdzie mieszkam to myslę że ja dziecko osiągnie ok 1,5 roku to będę szukać pracy chyba że się uda coś swojego kupić(bo może będzie szansa) to wtedy nie wiem ale nieprędko bo nie będe mieć z kim dzieci zostawić
 
Witajcie,
Darucha my jutro odstawiamy małego do klubiku i w ramach akcji "środy z ORANGE" idziemy na 9.20 własnie na film " W ciemnosci". Nie mogę się doczekać:tak:
Sonisia nie mam takich bóli więc nie pomogę:tak:

W końcu dziś zakupki;-)M będzie niedługo z pracy - w budowlance ma teraz więcej wolnego , a ja ruszam ;-)
 
Witajcie,
u mnie nadal zima. Dzisiaj wizyta - trochę się nia stresuję. Wczorajsze zajęcia w szkole rodzenia były o zywnieniu w czasie ciąży, podczas karmienia i o cukrzycy ciążowej. Jakoś specjalnie nowych informacji nie nabyłam, pani dietetyk czytała ze slajdów - i chyba nie do końca wiedziała, co czyta...ćwiczenia za to były super, troszke się rozruszałam i nawet nic mnie dzis nie boli.
Kasia - mam nadzieję, że z Babunią lepiej - trzymam mocno kciuki za nią :* co do body - to mam 4 szt na długi rękaw, 4 szt na krótki rękaw - i to rozmiar 56, a na 62 mam trochę więcej bo sama kupiłam i dostałam :)
maniaa - powodzenia w przeprowadzce
reniuszek - ale przystojniaczek rośnie :) zdjęcie sliczne
robaczek - no na wsi nie ma zbyt wielu mozliwości - wiem cos na ten temat. Ja po macierzyńskim musze iść do pracy, bo na wychowawczym i tak nie dostanę, zadnych pieniązków przez zbyt wysokie dochody. Na szczęście pracuję w szkole, wiec to nie bedzie praca na bite 8 - 10 godzin. A jak ładnie poprosze to może mnie jakoś ładnie w planie umieszczą...mi tez zostaje prosić kogoś o pomoc przy dziecku jak zacznę pracować - teściowa odpada, bo jest aktywna zawodowo, mojej mamy nie chcę obarczać, no więc zostaje mi któraś z sióstr...
milego dnia
 
darucha ja mialam ustna maturę z holokaustu, przeczytałam wtedy wiele książek i pamietnikow i zupełnie inaczej patrzę na te wydarzenia.
odkąd jestem w ciąży nie jestem w stanie gadać krzywdy dzieci, a miałam ściągnięte film The Boy in the Striped Pajamas, bodajże na podstawie ksiazki..
no i nie dałam rady nawet go włączyć.

spilberg nakręcił chyba jakis podkbny film do "w ciemnosci" i mi sie mylą jak pokazują urywki w tv :)

ja tez nie mogłam wysiedziec w kinie, jak ostatnio byliśmy z eMkiem na sherlocku holmsie - krecilam sie niemiłosiernie.
może to tez przez kino, byliśmy w multikinie :/
zazwyczaj chodzimy do heliosa w alfie centrum - maja tańsze bilety i full miejsca na nogi itp (moj emek jest z tych dlugonogich).

naciesz sie M przed wyjazdem na zapas..!!! :):)
achh te sniadania i poranki ... :happy:

izka achh macy's...............! i jeszcze te ciastka z cinnabon...... mmmniam!

maniaa no to gratulacje ze jeszcze w tym tygodniu sie przeprowadzicie..! :tak:

robaczek to hormony...! :* dziś juz lepszy humorek..?

z praca sie ułoży w swoim czasie, teraz maluszek najważniejszy :)


doczytalam w necie, ze ból który odczuwam to rozchodzenie sie spojeniu lonowego :sad:
każdej z nas te kości sie rozluźniaja, jest to naturalne przygotowanie do porodu, tylko wg mnie to trochę za wcześnie :/
i ból sie nasila, w nocy to juz w ogole masakra jak mam sie na drugi bok przewrocic albo z łóżka wstać ..

zobaczymy co gin na następnej wizycie powie.

ja siedzę w książkach, potem na uczelnie i z powrotem do nauki - od jutra egzaminowy maraton :(
 
Hej dziewczyny:) Nadrobic to Was nie nadrobie, bo strasznie duzo napisalyscie odkad ostatni raz tu bylam. Wczoraj dostalismy duuuzo butelek i smoczkow do nich i pojemniki do przechowywania pokarmu. Wszystko firmowe i baaardzo sie ciesze, bo wole wydac pieniadze na zabawki dla dziecka czy dobre odzywianie niz na wózek czy łóżeczko itp skoro to mozemy miec prawie za darmo. Chociaz na poczatku chcialam miec wszystko nowe, to teraz mi to troche przeszlo, jesli jest w dobry stanie to tez moze byc:) Dzis jedziemy ogladac jakies *******ki dla dziecka, ma byc łózeczko m.in. Wózek bedziemy mieli firmy kaps3 model city driver, to jest naprawde tani wózek, ale bardzo dobry, lekko sie podnosi pod krawerznik, no ale skretnych kol nie ma. Myslalam o wariorze, ale do sklepu przyszla kobieta, jak my w nim bylismy, i miala strasznie prenetnsje, ze uzywa wozka 3 dni i rozpadl jej sie na ulicy i dzidzius prawie z niego wypadl, takze za ten wozek juz podziekuje. Co do x-landera to juz mi przeszedl, jak widze jak te dzieci siedza w spacerowce to mi sie go odechcialo, takie biedne skulone. Pryszcze mi troche odpuscilu, za to pojawil sie celulit wrrrr, rpobicie cos na celulit? Smarujecie sie czyms? Kilogramow na plusie mam juz 9, przez 3 tygodnie wskoczyly mi 2 kilo, ale juz to troche przebolalam. Czuje sie coraz bardziej jak sloniątko:(
 
Witajcie kobietki!

Reniuszek, Sonisia - mój synek też urządza mi nocne harce, łobuziak mały! :-D Ma już swoje ulubione godziny, około północy do 2 mniej więcej, rano wstaje razem ze mną na śniadanko, potem pokazuje mi jak się cieszy owym śniadankiem, popołudniu trochę spokoju, o 17, 18 znowu hulanka :-D Wiercipiętek mały, ostatnio tak szalał, że aż wstałam wzięłam aparat i Go nakręciłam, brzucho skakał i falował w każdą stronę! Choć od kilku dni coraz częściej zamiast kopniaczków odczuwam jak synuś się rozpycha tam w środku i wypina różne części ciała :biggrin2:
kasia - dużo zdróweczka dla Twojej babci! Będzie dobrze, zobaczysz, w końcu za 3 miesiące musi zobaczyć swoją prawnuczkę :tak:
lene - ale zdolniacha jesteś! 32 różnice programowe :szok: Oh my God!
sonisia, andzik - WOW! dziewczyny macie czym oddychać! :szok::biggrin2:miseczka E!!! U mnie z 75C na 75D i już czasami ciężko... :-D
exquise - Boże co za historia, co za babsztyl!!! Mam ogromny szacunek dla starszych ludzi, ale w tym momencie kobieta bardzo przesadziła. Wredny człowiek i tyle, niestety ale tacy ludzie też są... Wymaż z pamięci te przykre słowa
g_agnes - no to gratulacje rozpoczętego 7 miesiąca!! :biggrin2:
martolinka, karina - z tymi żłobkami to jakaś paranoja! :szok: Ja nawet nie orientowałam się u siebie w mieście, na szczęście moja mama w razie potrzeby bedzie zajmować się małym
robaczek - właśnie słyszałam, że na Podkarpaciu ciężko z pracą, ale powiem Ci, że u mnie w lubelskim też jest pod tym względem beznadziejnie...:no: To, że mam wykształcenie na niwiele się zda, bez znajomości mogę sobie roznosić CV.... Obawiam się, że po macierzyńskim (umowa mi się skończy) będę szukać czegoś na gwałt, więc pewnie żadna praca nie będzie mi straszna i nie będę wybrzydzać bo jak się nie ma co się lubi - to się lubi co się ma!
murka - współczuję Ci bardzo bólu kręgosłupa, miałam 2,3 dni takie bóle oj to nie było wesoło... Obyś znalazła jakiegoś fizjoterapeutę i żeby te masaże Ci pomogły. U mnie państwowo nie jest tak ciężko, akurat moja mama chodzi na rehabilitację z kolanem i w ciągu 2tyg załatwiła sobie, także da się przeżyć.... A może próbuj tak brać na litość, że ciąża.. a nuż się uda?
ilooonka - u mnie też jest tak pięknie, zimowo, mrozik -5 więc cały czas bialutko :biggrin2:
A muszę Ci powiedzieć, ze pozazdrościć takiego męża na zakupach!!! :tak:
Paulettta - fajny link! Pokazałam mężowi, a ten oczywiście zamiast zastanowić się nad sensem, całym przekazem to tylko wychwalał te rowery :-p i jak to on by pojeździł sobie rowerem...
sonisia - odczuwałam takie rozchodzenie się kości w spojeniu łonowym przez kilka dni... Nie było dla mnie zbyt uciążliwe, no i przeszło... Więc to chyba normalne :tak:
kivinko - dzięki za link do szkoły rodzenia "on-line" :happy:
Maniaa - no to szybkiego ukończenia remontu i przeprowadzki :biggrin2:
reniuszek, sonisia - powodzenia w nauce i na egzaminach!!! Och jak ja się cieszę, ze mam to za sobą... Za nic w świecie nikt by mnie teraz nie zaciągnął do nauki! Także podziwiam Was dziewczyny! :tak:
darucha - jaki zaradny mąż! :tak: Wanienka wygląda bardzo fajnie!
Ja już też poluje na ten film "W ciemności". Tylko tak się zastanawiam, że będzie mi bardzo ciężko wysiedzieć 2 godz. w kinie...hm... więc nie wiem czy w końcu nie okaże się, że mężyk go ściągnie i obejrzymy w domu
MamiDo - nie martw się , na pewno nie trzeba Cie leczyć :-p po prostu każdy ma inny "stopień wrażliwości". Dla mnie ten temat jest trudny, ale bardzo interesujący. Z resztą ja to w ogóle tematem 2wojny św. jestem przesiąknięta, pisałam pracę mgr na temat obozów zagłady w Polsce... Dużo takiej literatury czytałam, dużo oglądałam (właśnie sonisia - widziałam ten film - Chłopiec w pasiastej pidżamie - wstrząsający jak dla mnie!), no i mieszkam w pobliżu Sobiboru, niedaleko Majdanek także temat mi bardzo dobrze znany i może dlatego trochę mi łatwiej....

No, ale nie będę pisać o takich przykrych rzeczach.....
U nas zapanowała zgoda, już następnego dnia mąż przyleciał z czekoladkami, ach to gangster jeden wie jak mnie przekupić :-D:-D:-D A dzisiaj pieczemy szyneczkę :biggrin2: Mamy już dość tych wędlin sklepowych więc spróbujemy naszych sił w marynowaniu mięska :biggrin2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
witajcie.
ostrzygłam dzisiaj sama ojego piesia bo już nieźle zarósł:) i powiem Wam, że nawet dobrze mi to wyszło;)
U nas remontu pokoiku dla nas u taty ciąg dalszy. Ściany pomalowane (kolory caffe latte i cynamon) teraz dokleić sztukaterię i bierzemy się za układanie paneli (czyt. mąż się bierze)

sonisia ja też mam taki ból, tylko że ja już go mam od ponad miesiąca. Pytałam mojego gina o to i właśnie mówił że często się to zdarza przy rozchodzeniu spojenia łonowego ale u mnie akurat tego nie ma.
Badał mnie palcami tak od środka i jak naciskał to ból był nie do wytrzymania kazałam mu przestać i powiedział że to są wiązadła i że przejdzie po porodzie.
W dzień mi jeszcze tak nie dokucza ale w nocy właśnie przy przekręcaniu sie to masakra. Wieczorami chodzę już kaka (dosłownie!!!!)
Murka co za lipa z tymi zabiegami może by troche pomogły!
kasia kochana trzymam kciuki za Twoją babcie, sama niedawno przechodziłam coś tak trudnego tylko w przypadku mamy:(:( i niestety doczekaliśmy sie najgorszego:(
robaczek jak ja chodziłam składać cv np. do supermarketu to mi kierowniczka mówiła że mam za wysokie wykształcenie;/ wydaje mi sie, że oni sobie myślą ze przyjdzie taka po studiach i bedzie im sie tam rządzić;/
A teraz nie żałuje podjęcia takiej decyzji o dziecku.

Idę troszkę ogarnąć i odkurzyć a później na kawke do siostry jade, bo ma ferie ( jest nauczycielką:)
 
Do góry