reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Hej hej:) Jakas zalatana i zabiegana jestem, czytam Was ale jakos nie umiem sie zmobilizowac zeby cos napisac. Weszlam w 3 trymestr i brzuch mam juz wieeeeelki, w srode wizyta, ciekawa jestem ile mala wazy. Dzis z mezem karmilismy kaczki, mamy blisko staw to jak dzidzia podrosnie to pewnie bedzie codziennie chciala do kaczek chodzic:D:D:D
Czytam co u Was slychac i dobrze ze jest dobrze, ze zadna nie urodzila jeszcze itp:) bedziemy jeszcze nosic oj nosic moje drogie:D
 
reklama
sonisia, nic się nie martw. wszystko samo przychodzi po porodzie :) i tak jak dziewczyny piszą - każdy maluch jest inny i nie ma idealnej recepty jak postępować, a rad będziesz miała aż za wiele ;) ale sądzę, że szkołę rodzenia warto odwiedzić :tak:


pauletta, waga zejdzie :tak: odpoczywaj i się nie martw. jak nie masz szans na szkołę rodzenia, to polecam filmy w internecie - m.in. Pawła Zawitkowskiego :-)

Afi- super, że bunt dwulatka opanowany- odnotujcie ten fakt dziewczyny! Za dwa lata Afi będzie dyżurnym doradcą ds. naszych zbuntowanych maluchów:tak:

hehe! :-D mam nadzieję, że opanowany, a co będzie później zobaczymy :-p

Chciałam jeszcze napisać do Edytki , ze podziwiam Was za zaszczepienie pasji u Waszej córki. Miło się czyta o kilkulatce , której sensem życia nie są gry , internet i telewizja.Naprawdę wielki szacunek.

nie w temacie jestem... :zawstydzona/y: przypomnijcie proszę, co z córą Edytki?
 
Ma fazę na kolekcjonowanie zwierząt i teraz chce żółwia. Ja z mężem kochamy zwierzaki i nie zabraniamy tylko uświadamiamy do czego są zdolne co niektóre z nich. Dzięki bogu po rozmowie na temat chomika , świnki i królika (już wyperswadowałam) został żółw. Jedynie poczekamy do końca stycznia bo wtedy jedziemy do Warszawy a po powrocie pewnie kupimy.
 
Kasia
jaka śliczniutka dziewczynka:-)
Reniuszek
olać głupie baby i ich gadanie;-)


ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i teraz tym bardziej już nie zamierzam, instynkt robi swoje i bez problemów każda z nas będzie umiała się zająć maleństwem, moze przy porodzie się przydają rady ze szkoły rodzenia ale akurat ja nie planowałam porodu z mężem a ostatecznie miałam cesarkę więc nie wiem na ile to jest potrzebne a na ile kobieta wie sama z siebie co ma robić;-)
 
edytka ja jak bylam w podstawowce mialam zolwia wodnego ! bardzo przyjemny zwierzak. Trzymalam go w akwarium, troche wody i wysepka z kamyczkow i duzego kamienia :) czesto tez chodzil po domu jadl warzywka. Akwarium nie bylo uciazliwe w sprzataniu :))
podziwiam Twoja core, ze ma takie zamilowanie ! jest to zdecydowanie lepsze niz wyscig za nowinkami w swiecie technologii :)

robaczek super podejscie !!! jestem podobnego zdania, ze kazda kobieta spokojnie dalaby sobie rade z porodem :) a w dzisiejszych czasach wiekszym problemem jest poslugiwanie sie tymi wszystkimi magicznymi przyrzadami itd..... kiedys tego nie bylo :)
 
Ostatnia edycja:
jak tak czytam o córeczce edytki to mam nadzieję, że moja Zosia nie będzie zapatrzona w pracę Mamy, która przed kompem spędza jakieś 10 godzin dziennie. Poza tym większość z nas bez internetu i BB żyć nie może więc tym bardziej należą się słowa uznania dla Gabi. Choć jak przypomnę sobie swoje dzieciństwo, to też miałam jakieś pasje: muzyka, książki, kolekcjonowanie pocztówek, gra na pianinie. Nie to co teraz...dzieciaki tylko internet i gry...
 
Oj czasami to bym chciała żeby posiedziała przy kompie bo biega, krzyczy i ciągle gada i gada. Chodzące ADHD. Jest niesamowita. Czasami siądzie przy kąpie i gra ale zajmuje jej to pół godzinki i odchodzi bo ją to nudzi. Czyta książki, chodzi na podwórko, ogląda robaczki pod lupą i się nimi zachwyca. Ma inne zainteresowania niż jej rówieśnicy. Ale są i złe strony tego medalu bo przez to że ma inne zabawy, inne rzeczy ją interesują i jest typowym samotnikiem ciężko jej znaleźć koleżanki. Nawet w klasie z dziewczynami się nie dogadują. Ale wierze że to minie.
 
Ostatnia edycja:
cześc laseczki, podczytuję, ale weny brak na czytanie...
Reniuszek pewnie, że olać, ja tam mam w nosie, ludzie potrafią być okrutni, a najbardziej ci nieszczęśliwi i w ten sposób odreagowują własne niepowodzenia życiowe:tak::tak:
zebezrka; m\dobrze, że nie naciskasz męża na poród rodziny, zawsze będzie mógł sam się zdecydować, jakby coś. Ja mojego też nie namawiam, ale czuję przez skórę, że skończy się cc jak z córą. Jak z nim rozmawiam to nie wiem czy on chce czy nie chce. Mówi, że chce bardzo być przy porodzie, alby mnie wspierać, ale ja czuję, że zrobiłby to bardziej dla mnie niż dla siebie. To bardzo delikatna kwestia i każdy facet musi sam zdecydować o tym czy chce czy nie brać udzilu w tym wydarzeniu;-)
Oglądałam ostatnio kilka odcinków ciąży z zaskoczenia na TLC- masakra- gdybym nie obejrzała to bym chyba nie w\uwierzyła, że coś takiego może się przydarzyć!
dziś była też powtórka porodówki jak rodziła nastolatka i każą jej przeć, a ona, że moment bo musi na fb napisać, że ma 10 cm i właśnie prze! :-):-) ale i tak najlepsza była babka, która sadziła bąki na położną i śmiała się z tego w wniebogłosy ;-)

Jutro czeka mnie glukoza z rańca:no:, nie cierpię
Spokojnych nocek laski:happy:
 
lene nie widzialam tego programu jeszcze i juz sie usmialam z tego co napisalas :D naogladalam sie za to na poczatku ciazy o ciazach u nastolatek czy cos takiego :D
tez mam jutro glukoze 75g haha :)) powodzenia !!!!
 
reklama
MamiDo-oj naprawde mam chwile odpoczynku jak malzon wyjechal, teraz widze ile szumu robi wokolo siebie i upajam sie spokojem :-) Nawet moja corcia nie robie takiego zamieszania.
Poranna-witaj z powrotem kochana!
Kasiagaw-tych znajomych to bym chyba udusila, ja mam podobne klimaty wiec mnie strasznie szybko takie rzeczy wyprowadzaja z rownowagi. Ja nie rozumiem takiego zachowania czy to glupota czy zlosliwosc? A coreczka kuzynki przeslodka!!!
Murka-tekst meza :szok::-D:szok:
Reniuszek-widze ze tez masz wesolo z "milymi" kolezankami, cos ostatnio wisi w powietrzu bo to coraz czestszy klopot.
Robaczek-ja mam to samo mam wrazenie ze instynkt jest silniejszy od wszystkich poradnikow. Choc milo sie czyta np. Tracy Hogg "jezyk niemowlat" no ale przeczytanie ksiazki to nie to samo co zajmowanie sie wlasnym malenstwem na codzien.
Edytka-to moja corka tez taka gadula, ja czasami juz wymiekam bo ona wymysla historie i caly czas nawija :-D nawet na chwile nie zamilknie :-D zobaczymy czy synek tez taki gadulski bedzie czy raczej milczek patrzacy na gadulska siostre :-)
Lene-to ja mam znajoma tutaj w Oregonie, amerykanka zaczela rodzic w domu, wezwala pomoc, meza ale nie zdazyli dojechac urodzila sama samiusienka w wannie!!!! Jak to uslyszalam to az mnie cierki przeszly! w 21 wieku :-D i mamusia i coreczka mialy sie swietnie :-)
 
Do góry