reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Witam,

czytałam Was wczoraj, ale co się zabierałam do odpisania, to mi ktoś przeszkadzał. Mam nadzieję, że teraz uda mi się jakoś odpisać.

kivinko życzę Ci pomyślności w podjęciu decyzji o Holandii. Mam nadzieję, że uda Wam się i że wszystko ułoży się po Waszej myśli:tak::tak:

martolinka widzę, że Ty pisareczką jesteś. Sama kiedyś tworzyłam pracę maturalne, ale teraz już jakoś wyszłam z wprawy:-D:-D Miłego sylwestra dla Was:*

murka mam nadzieje, że mąż już zdrowy i że wszystko już u Was ok:tak::tak:

sonisia z tą solą przy karmieniu to słyszałam od koleżanki, która dopiero co skończyła karmić synka. Że niby lekarz jej nie kazał niektórych przypraw w tym właśnie soli:szok::szok:Wyobrażasz sobie ziemniaki nieposolone albo ryż?:szok::szok: Na urodzinkach u kolegi byłam wczoraj. Jednak okazało się, że nie wyszło nic na mieście i siedzieliśmy u niego w domu. Dostałam najwygodniejszy fotel i kocyk i poduszeczki, więc zadbali o mnie jak trzeba. I musze przyznać, że dzięki takim wizytom tryskam humorek i naładowuje baterie.:tak::tak::tak: A Ty jak się czujesz Kochana? Nie rób mi ochoty znowu na kopiec kreta, bo muszę ograniczyć słodkości:blink:

agata podziwiam Cię z tą nauką. Ja ostatnio nie umiem się nad niczym skoncentrować. Masakra jakaś. Gdybym teraz miała zacząć jakiś drugie kierunek studiów, to chyba wywaliliby mnie po I semestrze:szok::szok: Miłego sylwestra w siódemkę:)

stokrotta
ja też ostatnio kiepsko śpię. Niby spędzam w łóżku z 10 godzin w nocy, ale budzę się co chwilę, bo mnie Zosia kopie i zanim znowu zasnę mija sporo czasu. Mówisz, że film nieciekawy? To dobrze, że ktoś już był, co chciałam się wybrać, ale skoro tak, to widzę, że nie ma sensu. Dzięki za opinię;-);-)


Pauletta gratuluję synka:-):-)Mały chyba bez owijania w bawełnę chciał podkreślić, że jest chłopcem skoro tak się pokazał na monitorze:-D:-D A jak Twoja szyjka?

Maniaa
Tobie również szczęśliwego nowego roku i dla Ciebie i dla Maleństwa i całej rodzinki...przyjemności:*

karina
to co my przesiadujące w domu mamy powiedzieć?!?! Ja już chętnie bym gdzieś wykicnęła z wózkiem, a do kwietnia jeszcze tyyyyyyle czasu...Co do zakupów po galeriach, to ja się już na to nie nadaje. Właśnie Mąż wybrał się sam z kolegą, bo mój brzusio też się buntuje.

A więc zostałam sama na włościach. Mąż w galerii na zakupach. Niby ma powiedziane, że ma nie wracać bez niespodzianki, więc zobaczymy-napiszę później co wymyślił. Zjem sobie za chwilkę obiadek i czekam na psiapsiółkę, bo ma wpaść do mnie koło 16 na kawkę. Wczoraj miło spędziłam wieczorek na urodzinach kolegi. Ale miałam przygodę, bo wracałam sama do domu wcześniej, bo eMek jeszcze chciał zostać, a ja koło północy już prawie spałam i schodzę na parking, a tam nasz samochód, ale otwarty. Mąż mądrala nie załączył alarmu i nie zamknął auta. Dżizys, ale się wystraszyłam. Oczywiście sprawdziłam, czy kogoś nie ma w środku i dopiero pojechałam do domu. Fuks, że się nikt nie zainteresował. A było to centrum miasta. :szok::szok::szok:

Poza tym byłam dziś na manicure u koleżanki po sąsiedzku, więc jestem przygotowana na sylwestra. Ostatecznie idziemy do znajomych na siedzącą imprezkę. Może jakieś tańce będą, ale ja i moja szyjka się na to nie piszemy:-D:-D:-DBędę grzeczna - I promise, tak żeby Julianna nie wypominała mi, że jestem zbyt aktywna:-D:-D:-D

A co u Was Kobitki?

No i gdzie podziewa się vilmaq?
 
reklama
kasia - ja Wam wszystkim strasznie wspolczuje tego lezenia, no ale coz dla dobra sprawy trzeba sie poswiecic:tak:oby te ostatnie miesiace jak najszybciej zlecialy:-D a z tym autkiem to niezle, dobrze, ze nikt sie nie zainteresowal;-)
reniuszek - oj,oj wracaj szybko do zdrowia i do domciu:-D
 
witajcie kochane,
nie było mnie bo miałam paskudny humor. Wszystko mi sie jakoś skumulowało i wieczorem nie obyło się bez płaczu w męzowe ramię. Dziękuję Bogu,że on taki wlaśnie jest...zawsze umie mnie pocieszyć. Sylwestra spędzamy w domku- jutro skoczę do sklepu po jakieś pyszne lodziki, owoce mam, dokupie jakis soczek i jak znam życie max. do 23 wytrzymam. Wczoraj przyjechała do nas 11letnia siostrzenica i zostaje do Nowego Roku. Odwiedziła mnie wczoraj koleżanka z liceum, a dzisiaj siostra :)
Pauletta gratuluję ci synusia. Sonisia ja kiepsko sypiam kazda pozycja jest niewygodna, wstaję do wc co 2 godziny i snia mi się takie głupoty, ze szok...jedyny plus to fakt, ze ochota na przytulanki wróciła - ze zdwojoną siłą.
Co do L4 - wynagrodzenie jest płatne 100%, jest to wyliczane na podst. pensji z 12 miesięcy o ile sie nie myle no i te wszystkie dodatkowe pieniążki tzn. podatek od nich sa odliczane...nie wiem czy czegoś nie pomyliłam. Ja teraz miałam mniejszą wypłatę o 10 zł wiec nie ma bólu, zwłaszcza, ze dostaję dodatkowo za nadgodziny:)
całuje w brzuszki
 
ilooonka - my mamy takie same plany :) jak to moj maz ladnie powiedzial swoim rodzicom, zeby nie przyjezdzali do nas na sylwestra - ze mamy zamiar spedzic intymnie we dwoje:-D
 
Paulettta, Julianna* jeśli chodzi o L4 to liczy się ostatnie zarobki z 12 miesięcy (Brutto - Składki ZUS (13,71). Trochę w tym siedzę, więc chętnie pomogę. Mimo, że jest to 100% nie zawsze wychodzi na korzyść. U mnie np. jest odwrotnie, bo od lipca dostałam podwyżkę, a do chorobowego liczymy 12 miesięcy wstecz, więc liczą się wypłaty sprzed podwyżki również. Do chorobowego liczą też weekendy, jeśli są zawarte na L4.
 
reniuszek mam nadzieje, że wszystko dobrze się ułoży.

My na sylwestra idziemy do siostry. Bedzie to rodzinna posiadówa bo jesteśmy w żałobie po mamie;( Jak dla mnie mogłby wcale nie być tego sylwestra w tym roku;/

Życzę zdrowia kwietnióweczki.
 
reklama
Do góry