reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

martolinka Baw się jak najlepiej..!!!!!!! :** z cała rodzinka :)
i potancz z małym w brzuchu, to ładnie się utuli do snu :p

kivinko nasz były piesek strasznie bal się fajerwerków, co roku była na środkach uspokajających ale i tak sylwka spędzała w toalecie albo pod wanna .. biedne zwierzaczko :( sama się boje fajerwerków jak głupia a moj eMek szaleje z nimi co roku, brr
 
reklama
Heloł!

Ja powiem krótko;) Będziemy mieli syna:-D Siusiak ukazał się zaraz po włączeniu monitora:-D

A do tego chciałabym się Was zapytać! Czy wiecie jak to jest z tym wynagrodzeniem na L4 w ciąży? Bo wydaje mi się, że dostałam za mało!?
 
Hejka!
karina, sonisia - też mam nadzieję, że wiele się zmieni jak dzidziuś się urodzi, teraz jest ciężki czas i trzeba go przetrwać po prostu...
sonisia - współczuję Ci tej syt. z pracą męża od rana do wieczora, dobrze że rodzinkę masz blisko i pewnie pomogą jak będziesz potrzebowała wsparcia:)
stokrotta - faktycznie nie ma sensu jak dziecko ciągle choruje, jeżeli jest osoba która może się nim zająć. Choć słyszałam teorię że dziecko i tak musi "przechorować" te wszystkie infekcje żeby się uodporniło, to pewnie dla dziecka lepiej chorować później jak będzie starsze i organizm mocniejszy
agata - miłej nauki, Ty to masz samozaparcie!

miłego dzionka kochane!
 
cześć dziewczynki,
ja tyko na chwilkę bo ruszam dziś do teściów i tam spędzimy sylwestra.
Życzę wam aby nadchodzący rok nie był przede wszystkim gorszy od tego mijającego ale nawet lepszy!!!
Zdrowych maluszków i lekkich porodów:)
Buziaki

A jeśli chodzi o L4 to wypłacane jest 100% ale w grudniu są potrącane podatki np. jeśli przekroczy się 2 próg podatkowy, podatek z talonów świątecznych i podatek z np. kart sportowych itp benefitów.

Miłego dzionka i do usłyszenia za rok ;)
 
super napisalam dlugiego posta i mnie wywalilo...Wrrr nie cierpie tego firmowego grata.

Julianna, pauletta - nie bylo zadnych zmian w przepisach - L4 w ciazy jest platne w 100% (pod warunkiem, ze byl odpowiedni kod na zwolnieniu - o ile sie nie myle musi byc kod B); mam nadzieje, ze uda Wam sie pomyslnie rozwiazac problem z pieniazkami :tak:a moze byly jakies potracenia w tym miesiacu, za jakies bony, albo cos takiego... do tej pory to w kazdej firmie, w ktorej pracowalam, to mielismy takie rozne potracenia z grudniowa wyplata :-D
Pauletta - gratuluje synka:)
martolinka - milej zabawy w "dziczy" :-D
stokrotta - milych przygotowan, tylko sie za bardzo nie przemeczaj ;-)

Jejku ja sie w koncu dzisiaj wyspalam, wstalam o 10 (nie pamiętam już kiedy do takiej godziny spalam). Ale tego potrzebowałam, bo wczoraj i dzisiaj w nocy strasznie ciężko mi się spaloL Az się dziewczyny w pracy przestraszyly, ze się cos stało, bo mnie nie było na komunikatorze od 8, tak jak zawsze J Na szczęście dzisiaj ostatni dzień pracy z domu i w poniedziałek znowu do firmy, bo już dluzej bym nie dala rady siedzieć sama w domu :-)
Dzisiaj albo jutro rano musze się wybrać na jakies jedzeniowe zakupy, ale jak sobie pomysle o tych przedsylwestrowych tłumach w sklepie, to mi się robi slabo… a niestety musze, bo w niedziele trzeba upiec tort. W poniedziałek mam urodzinki i trzeba zabrać cos słodkiego do pracyJA do tego ustawiłam sobie na poniedziałek rozmowe oceniajaca z moim team leaderem. Mam nadzieje, ze w związku z urodzinami będzie troszkę laskawsza ;)
Milego dnia wszystkim brzuszkom:-D
 
Pauletta L4 jest 100% płatne. Ale nie 100% ostatniej pensji tylko Zus to oblicza według stawek z ostatniego pół roku. Ja zyskałam bo mi zamiast podnieść pensję to dla ratowania zakładu pojechali po pensji prawie pięć stówek i jak poszłam na chorobowe to zyskałam i to dużo. Mam nadzieję że jak wrócę po macierzyńskim to sytuacja już się ustabilizuje i będę miała gdzie wracać.
 
pauletta gratulacje synusia..!!! witaj w klubie :):):)
a jak z samopoczuciem i szyjka, wszystko ok..?

co do L4 to ja jestem zielona w tym temacie :confused:

maniaa a daleko wyjezdzacie? udanego sylwestra..!

karina ja właśnie wróciłam z zakupów na kopiec Kreta i po drodze do cubusa i hm ma szybka obyczajke i PADAM ! ratunku co się ze mną dzieje, to nie ja :no: przed ciaza i na początku jeszcze cało dzienne maratony to nie był żaden problem.. a teraz masakra :(
i jeszcze jakie kilometry tzeba przejść żeby dojść po kilka składników, grrrr!

mam dość .. i wydaje mi się ze te skurcze się nasilily po tej luteinie, choć przecież ma być zupełnie odwrotnie :baffled:

a z team leaderka to wybrałas dobra taktykę :D :cool:
 
reklama
sonisia - ja mam to samo, w srode bylismy w sklepie z moim mezem i jego kuzynem, ktory ogladal laptopy; ja sie troszke poszwedalam po galerii, bo nie moge tak w jednym miejscu za dlugo ustac:) i po 30 min mialam dosc; brzuszek stwardnial i zaczal troszke bolec... a jeszcze musze poszukac sobie zimowych butow i plaszcza:baffled:nie ma szans.... a co do spozywczych - to zawsze tak jest, ze to co Ci najbardziej potrzebne jest na samym koncu sklepu;-)
 
Do góry