super napisalam dlugiego posta i mnie wywalilo...Wrrr nie cierpie tego firmowego grata.
Julianna, pauletta - nie bylo zadnych zmian w przepisach - L4 w ciazy jest platne w 100% (pod warunkiem, ze byl odpowiedni kod na zwolnieniu - o ile sie nie myle musi byc kod B); mam nadzieje, ze uda Wam sie pomyslnie rozwiazac problem z pieniazkami
a moze byly jakies potracenia w tym miesiacu, za jakies bony, albo cos takiego... do tej pory to w kazdej firmie, w ktorej pracowalam, to mielismy takie rozne potracenia z grudniowa wyplata
Pauletta - gratuluje synka
martolinka - milej zabawy w "dziczy"
stokrotta - milych przygotowan, tylko sie za bardzo nie przemeczaj ;-)
Jejku ja sie w koncu dzisiaj wyspalam, wstalam o 10 (nie pamiętam już kiedy do takiej godziny spalam). Ale tego potrzebowałam, bo wczoraj i dzisiaj w nocy strasznie ciężko mi się spaloL Az się dziewczyny w pracy przestraszyly, ze się cos stało, bo mnie nie było na komunikatorze od 8, tak jak zawsze J Na szczęście dzisiaj ostatni dzień pracy z domu i w poniedziałek znowu do firmy, bo już dluzej bym nie dala rady siedzieć sama w domu :-)
Dzisiaj albo jutro rano musze się wybrać na jakies jedzeniowe zakupy, ale jak sobie pomysle o tych przedsylwestrowych tłumach w sklepie, to mi się robi slabo… a niestety musze, bo w niedziele trzeba upiec tort. W poniedziałek mam urodzinki i trzeba zabrać cos słodkiego do pracyJA do tego ustawiłam sobie na poniedziałek rozmowe oceniajaca z moim team leaderem. Mam nadzieje, ze w związku z urodzinami będzie troszkę laskawsza
Milego dnia wszystkim brzuszkom