Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[zeberka363]

madziara w końcu się odezwałaś:-) ty narzekasz na upały a my tu marzniemy mój mąż niestety jest taki sam jak twój i julianny praktycznie zero zainteresowania dzidziusiem a zakupy dla małego i ciuszki to już całkiem go nie interesują ... i tak samo mija mi trzecia ciąża... więc głowa do góry bo "ten typ tak ma"

 

[reniuszek]

NOWA LISTA KWIETNIOWYCH MAM !


Dziewczynki Kochane jak wyżej, będziemy miały nowa listę kwietniówek.
Dane takie jak :
imię
wiek
termin porodu
płeć - jeśli nie chcemy znać to proszę o info
wybrane imię/imiona


proszę wysyłać do mnie prywatnie )

 

[karina26]

Witam

Uff nareszcie 5 min przerwy...Od rana siedzę i sprawdzam płatności, które dzisiaj robimy w pracy i już mam dośćTaki ładny dzień się zapowiadał a tu się zaczęło chmurzyć. Mam nadzieję, że się nie rozpada zanim wrócę do domu
Gochson - łączę się w bólu z siedzeniem w pracy; miałam dzisiaj wyjść o 13, bo byłam umówiona do dentysty, a wyszło jak zwykle :/
Julianna - zdecydowanie jagody; nie jestem z Krakowa, więc to chyba dlatego;-)
g_agnes - no jak robiłam przymiarkę w domu to nawet całkiem całkiem wyglądam;-)a w szpilkach to pewnie długo nie wytrzymam, ale to będzie raczej siedząca impreza, więc ewentualnie będę siedzieć na bosaka a buty tylko na przejście do toalety;-)
agata - gratuluję mikro a co do shoppingu, no to to był taki pierwszy prawdziwy od nie pamiętam kiedy...bo na początku ciąży to wystarczyło mi pół godziny w galerii i wracałam do domu ledwo żywa (nie żeby teraz było lepiej po powrocie)
reniuszek - co do wagi i wyglądu to ja mam wrażenie, że co dzień jest mnie coraz więcej, a brzuszek to na prawdę z dnia na dzień coraz większy; już się nie da ukryćNawet nie chcę myśleć ile pokaże waga na kolejnej wizycie

Buśki wszyskim

 

[ilooonka]

witajcie,
zaczynam pisać wiadomośc po raz trzeci, bo dwie pozostałe mi "wcięło".
Ja dziś bardzo aktywnie - piore, sprzatam, gotuję - nawet okna udało mi się umyć. Moja mała psinka dzisiaj dostała swoją "pierwszą psią miesiączkę" i chyba nie do końca wie co się dzieje
Od kilku dni czuję się taka jakaś uskrzydlona, a jak Mała zaczyna kopać to nie moge przestać się cieszyć...
W domku postanowiłam wprowadzić już nastrój świateczny - mimo, że śniegu ma nie być na święta ubolewam nad tym okrtunie. Jestem miłośniczką świąt, ale bez sniegu to nie to samo...
ewelka - normalnie zdenerwowałam się jak czytałam o tym lekarzu. Ja chodze prywatnie i nie mogę złego słowa powiedzieć, jeżeli chodzi o badania to zawsze mam "pełen pakiet". Kobieta w ciąży jest szczególnie wrazliwa i wymaga dobrej opieki. A propos zwolnienia - to chyba ty decydujesz czy jestes na siłach żeby pracować czy nie a jego obowiązkiem jest ci takowe zwolnienie wystawić....ehhhh szkoda słów
madziarrra - witaj!!!!!
reniuszek - ja juz ci kochana pisałam na temat tego jak kwitnąco wygladasz
wszystkie mamusie gorąco pozdrawiam

 

[sonisia]

echh dziewczyny

mam juz tak dosyc dosyc dosyc tego chol***ego remontu!
w piatek zwróciliśmy facetowi od wykonczeniowki naszego mieszkania uwagę na wieeeeele niedociągnięć i partactwo w mojej łazience a on skuruszony tak tak ze to sie poprawi etc, ale cholera! kupiłam kafelki do położenia bez fug a mam je na 3 mm i to jeszcze nie równe myślałam ze sie porycze, bo trzeba by wszystsko kuc, cała lazienke łącznie z obudowa wanny i stołu pod umywalki.. no masakra ;(
ale kurde ile jeszcze rzeczy spiepszyl ! a facet sprawdzony juz 3 mieszkania robił a mojej family .. zapłaciliśmy mu jakis tydzien temu połowe z umówionej calosci i w sobote miał zostawić fakturę na budowie,
a przyjeżdzamy a tam PUSTO..!!!

obrażony uwagami nad swoim partactwem zawinal sie i pojechał
bez słowa!

nie wiem teraz czy go scignac zeby resztę skończył jak było umownie, mieliśmy sie dzis spotkac i pogadać a odwołał spokanie i juz sama nie wiem co robić ;(;(;(

nie mam na to juz siły i nie wiem co robić...

przepraszam kochane ze tak egoistycznie ale musiałam wam sie pozalic a nie mam głowy odpisać wam na wasze posty

do tego babcia mnie załamała ze przytylam i duzo jem
normalnie zalamka. niby olalam a jednak teraz sie dwa razy zastanawiam czy jednak cos przy niej zjesc czy nie .. nie wiem co jej sie stało nagle

 

[Julianna*]

Oj sonisiu współczuje remontowych stresów, my jutro spotykamy sie z naszym fachowcem i od stycznia ruszamy z remontem pietra... Ale to dziwne, nie uzgadnialiście z nim, że np płytki ma kłaść bez fug? Nie macie jakiejś spisanej umowy? Nie wyobrażam sobie że on tak prysnął...

Co do komentarzy ludzi na temat wagi kobiet w ciąży to mi juz ręce opadają, to chyba normalne że się w ciązy tyje i w ogóle po co ci ludzie się odzywają, jakby nas ich miłe opinie interesowały. Mnie tylko raz znajomy powiedział "o chyba już przytyłaś" a ja byłam na tyle przytomna że mu od razu odpowiedziałam, "o chyba nie, bo tych 2kg raczej nie powinien zauważyć" aż mu sie głupio zrobiło. Może czasem dobrze takiemu komus odpowiedzieć czy zna osobę w ciąży która chudła?!

 

[ilooonka]

sonisia - współczuję stresów związanych z remontem :/ niby sprawdzony człowiek, a tu taki klops...cięzko mi cokolwiek doradzić - ważne czy sporzadziliście umowę - wówczas macie dowód i większe prawa...jakiś dziwny typ. Trzymam kciuki aby sprawa się wyjaśniła.
julianna - mi też na te komentarze ręce opadają. Jak ktos zaczyna temat mojego wyglądu czy wagi to mówię, że to chyba oczywiste, że kobieta w ciąży tyje!!!!! i jak się komus nie podoba to niech nie patrzy, a przedtem proponuję samemu spojrzeć w lustro....a jakby człowiek nie nabierał wagi, chudł - to były by komenty, ze chyba wcale w ciąży się nie jest...olać to z góry ciepłym moczem...

 

[MamiDo]

Madziarra-witaj kochana. Życzę Ci żebyś się szybciutko dostała odpowiedź w sprawie dalszego prowadzenia ciąży i korzystaj z tych wszystkich luksusów ile możesz. Ja osobiście zazdroszczę upału

Sonisia- współczuję, a umowę na piśmie macie? Jak nie to pozostaje robić dobrą minę do złej gry i grzecznie faceta poprosić o powrót, bo przed końcem roku raczej wątpię, żeby jakiś dobry fachowiec miał wolne terminy...
Dziewczyny, nie przejmujcie się głupimi komentarzami na temat naszego wyglądu w ciąży-tylko jakieś matołki bez wyczucia mogą taki stan komentować...
Afi- cieszę się, że wszystko w porządku, a kryzys dwulatka- no cóż trzeba przetrwać-wcześniej przyszedł, to może i wcześniej będzie "po"-dasz radę kochana!

 

[edytka78]

Julianna no z takim stwierdzeniem odnośnie wagi to może ktoś zażyć. Moja bratowa w ciąży schudła właśnie tyle co normalnie człowiek przybiera i lekarze też się dziwili. Dziecko rozwijało się prawidłowo tylko że ona miała cukrzycę ciążową. Lekarze twierdzili że to też nie jest powodem i po prostu taki jej urok. Po prostu takie coś było by piękne. Wtedy to Ona się wylaszczyła.
Ja osobiście olewam sobie takie komentarze jestem pulchna , akceptuję siebie i mam to gdzieś.

 

[Ziewaczka]

Wlasnie do nas przyjechalo nasze loze malzenskie i materacDDD moze wreszcie kregoslup mnie przestanie bolec, bo na takim dmuchanym zle sie spi, szczegolnie jak ma sie ucisk na nerwy. D
w ogole wyczytalam ze w ciazy nie powinno sie jesc grzybow, bo jak gabka chlona zanieczyszczenia z powietrza i wody i sa niezdrowe, ale uszek i tak sobie nie odmowie, nie ma co wariowac;p